Czy doniesienia o tajemniczych zdarzeniach wewnątrz Wielkiej Piramidy, mogą być prawdziwe?

Image

Źródło: 123rf.com

Egipskie piramidy od wieków rozpalają naszą wyobraźnię swoją niezwykłą konstrukcją i tajemniczością. Pojawiły się swego czasu wiarygodne doniesienia o manifestacjach paranormalnych zjawisk wewnątrz nich. Ile w tym prawdy, a ile legendy?

O dziwnych wydarzeniach w Wielkiej Piramidzie, donoszą na przykład niepotwierdzone relacje o tym, że Napoleon w trakcie wyprawy do Egiptu wszedł do Piramidy Cheopsa. Poprosił o to, aby w jednym z pomieszczeń zostawić go samego. Po pewnym czasie wyszedł przerażony i nikomu nie mówił, co się stało w tym miejscu.

Czy jest inne źródło, które potwierdza tajemnicze zjawiska wewnątrz Wielkiej Piramidy?

Brytyjczyk Paul Brunton był mędrcem, mistykiem, filozofem, pisarzem, podróżnikiem i dziennikarzem. Napisał kilka książek o swoich duchowych poszukiwaniach, z których najbardziej znaną jest A Search in Secret India, której polski przekład nosi tytuł Ścieżkami jogów. Zafascynowany mistycznymi tradycjami Wschodu, zapragnął przekazać je Zachodowi.

Brunton jest też autorem innej książki, której tytuł brzmi A Search in Secret Egypt . Zawiera ona opis nocy spędzonej przez niego w Wielkiej Piramidzie. Jak się okazuje, jest to doświadczenie, które nie mogłoby być udziałem niedojrzałego praktyka, który po prostu umarłby ze strachu. Paul Brunton występując o zgodę na pobyt w Wielkiej Piramidzie do rządu egipskiego, który był jej właścicielem, napotkał od razu duże trudności. Odsyłano go ciągle od Egipskiego Departamentu do spraw Antyków do Departamentu Policji. Ostateczną zgodę wydał mu komendant policji miasta Kair. To on stał się w pełni odpowiedzialna za jego pobyt w piramidzie aż do następnego dnia. Został do niej zaprowadzony przez policyjnego konstabla, który przekazał stosowne instrukcje uzbrojonej gwardii, stojącej przed budowlą.

Image

Paul Brunton

Brunton został zamknięty w piramidzie żelazną kratą. Był jednym z ostatnich, który uzyskał zgodę na spędzenie nocy w tym najbardziej znanym egipskim monumencie. W środku powoli przeszedł przez galerię do Komnaty Króla. Jedynym obiektem w tej Komnacie jest prostokątny granitowy sarkofag bez wieka. Prawdopodobnie zawierał ciało króla, zamknięte w wewnętrznej trumnie z drewna. Brunton usiadł przy granitowym sarkofagu i zgasił światło. Pościł przez trzy dni przed eksperymentem, aby być bardziej wrażliwym na wszystko, co mogłoby się przydarzyć podczas jego czuwania.

Po wielu godzinach zaczął odczuwać wokół siebie wrogo uosobione siły, dziwne cienie zgromadziły się dookoła niego, a ciemna zjawa groźnie zbliżała się ku niemu. Zdawały potwierdzać się wszystkie legendy o demonach polujących dookoła piramidy, opowiedziane mu przez Arabów.

Wkrótce krąg złowrogich istnień otoczył go, były to „elementalne monstra”, „odrażające demony z podziemnego świata”,  jak opisał to w swojej książce. Pomimo narastającej paniki, oparł się pokusie zapalenia światła i postanowił przetrwać.  To właśnie ta determinacja go uratowała. Elementalne stwory nagle znikły i w ciemnościach zapanowała znowu cisza. Niedługo potem pojawiły się życzliwe istoty w ceremonialnych szatach wysokich egipskich kapłanów. Starożytne postaci poprowadziły Bruntona przez tajemne przejście w Piramidzie do Sali Nauki. Duch brytyjskiego mistyka opuścił fizyczne ciało i udał się w „regiony poza śmiercią”. Brunton opisywał, jak wpatrywał się w swoje, leżące twarzą w dół, bezwładne ciało i obserwował sznur słabej srebrnej poświaty, emanującej z jego duchowej istoty do fizycznego ciała.

Jego starożytni przewodnicy przekazali mu różne informacje, łącznie z tą, że Piramida została zbudowana w czasach Atlantydy, i że zawiera w sobie tajemną komnatę i starożytne rejestry.

Co zawiera w sobie owa komnata, tego Brunton nie ujawnił. Jednak jej potencjalne istnienie oraz informacje w niej ukryte mogą potwierdzać to, co powiedział kiedyś słynny jasnowidz Edgar Cayce, który orzekł, że „otwarcie Wielkiej Piramidy będzie największym wydarzeniem, które czeka ludzkość, będzie przełomem w dziejach.”

Doświadczeń opisanych przez Paula Bruntona nie można traktować wyłącznie w kategoriach literackiej fikcji. To człowiek niezwykle wiarygodny, spotkał na swej drodze wielu joginów obdarzonych nadnaturalnymi mocami i z całą pewnością nie było przypadkiem to, że to akurat on doświadczył paranormalnych zjawisk w Piramidzie Cheopsa.

 

Ocena:
Brak ocen

Te budowle są wielką tajemnicą..., dlatego tak bardzo się nimi podniecają iluminaci, inaczej masoni, albo wolno murarze ! W każdej loży wyznawcy duchów UFO mają znaki egipskie i tajne przesłania z przeszłości, chodzi im o tajemnicę piramid, o utrzymywanie tajemnicy w tajemnicy !

„A na jej czole wypisane imię — tajemnica: ,,Wielki Babilon. Macierz nierządnic i obrzydliwości ziemi”. I ujrzałem Niewiastę pijaną krwią świętych i krwią świadków Jezusa, a widząc ją, zdumiałem się wielce.” (Apokalipsa 17,3-6).

Wielki Babilon to także, albo przede wszystkim "tajemnica" ! Okazuje się że "tajemnica", albo loże iluminackie upadną ! Tak przepowiada Biblia ! Największym przyczynkiem do upadku Wielkiego Babilonu tajemnicy będzie znaleziona w jego granicach krew świętych pomordowanych w wyniku prześladowań wiernych Bogu. Na końcu dziejów męczeństwo dozna zadość uczynienia a winnych z loży spotka zasłużona kara. W tym obrazie wielkiej rozpaczy po upadku Wielkiego Babilonu "tajemnicy" będą jednak i tacy, dla których będzie to powodem do radości. Radować się będzie niebo, prorocy, święci, apostołowie – czyli ci, którzy są Zwycięzcami w Bogu. Dla nich upadek imperium zła cywilizacji iluminackiej tajemnicy nie jest tragedią, ale wstępem do nowej wiecznej rzeczywistości w Bogu. Obraz upadku Wielkiego Babilonu tajemnicy ukazuje zniszczenie świata wartości wrogich Bogu i jego woli. Dramat tego wielkiego kryzysu dotknie jedynie wyznawców i uzależnionych od systemu zła, tych którzy związali swoje życie i swoją nadzieję z antychrystem i jego systemem wartości. Z tego też powodu Bóg wzywa, aby Zwycięzcy żyjący w Bogu opuścili to symboliczne miasto zła (światowe loże iluminackich wyznawców tajemnicy). Wierzący człowiek nie ma nic wspólnego z grzesznymi wartościami. Warto zadać sobie osobiście pytanie, jak bardzo twoje życie jest zaangażowane w wartości tego świata? Czy jako wierzący człowiek trzymasz dystans do zła i grzechu? Czy wreszcie, gdy przyjdzie ten dzień chwały Boga to będziesz po właściwej stronie wydarzeń? Warto o tym pamiętać i warto dokonać właściwego wyboru dopóki nie jest za późno.

0
0

Co za głupoty, jak typ miał widzieć cienie, widzieć cokolwiek skoro w piramidzie zgasił światło? Po prostu ręce opadają kiedy czyta się takie bzdety.

0
0

Egipcjanie mają niezłą bekę z tych wszystkich spisokwych teorii. Tamtejsi archeolodzy mają twarde dowody na każdy detal tam zawarty. W dużej mierze również dzięki współpracy z ... Polakami I nie mówię tu o showmanach pokroju Hawasa.

0
0