Czy kosmiczna chmura mogłaby spowodować kolejny Potop ?

Kategorie: 

Źródło: http://bestthenews.com

Historia o wielkim potopie, który miał być karą za występki aniołów i ludzkości pojawia się nie tylko w chrześcijańskiej Biblii, ale także wielu innych tekstach religijnych włączając w to legendy sumeryjskie, indyjskie czy nawet indiańskie. Do tej pory największą zagadką pozostawał głównie jeden aspekt całej tej historii. Skąd wzięła się woda, która spowodowała starożytną zagładę ludzkości ?

 

Odpowiedź na to pytanie mogła przyjść do nas jeszcze w 2011 roku, kiedy to naukowcy, odkryli ogromną kosmiczną chmurę złożoną z lodu, która poruszała się w przestrzeni kosmicznej. Samo jej istnienie skłoniło nas do refleksji nad tym co, jeśli w pewnym momencie jedna z tych chmur przeszłaby przez nasz Układ Słoneczny?

Kosmiczna chmura zawierająca wystarczająco dużo wody, aby zapełnić ziemskie oceany 2000 razy

Co prawda dotarcie tej konkretnej chmury w okolice naszej planety zajmie pewnie sporo czasu, i na ten moment nie jest to raczej wielkie zagrożenie. Jednak co stałoby się w momencie gdy taka chmura przeleci przez naszą planetę ? Zgodnie ze spekulacjami naukowców, gdy tylko zbliżyłaby się ona do Ziemi, zamarznięta woda zaczęła by się gwałtownie ogrzewać w ziemskiej atmosferze. Wtedy moglibyśmy się spodziewać opadów deszczu jakich ludzkość nie doświadczyła od czasów biblijnego potopu.

Cała Ziemia byłaby stale zalewana potokami wody przez bliżej nieokreślony czas. Naturalnie, cała woda będzie spływać do oceanów, ale nawet one mają swoją granicę. Innymi słowy, wszystkie ludzkie miasta położone w pobliżu rzek, mórz i oceanów będą zatopione przez wodę.

Sytuacja na Ziemi w dużej mierze przypominałaby tę znaną chociażby z filmu 2012. Wiele z zaawansowanych kultur które jednak znajdują się w pobliżu akwenów wodnych zostałoby zatopionych, a te umiejscowione na wyżynach bądź nawet w górach pozostaną bezpieczne. Tego typu zdarzenie najprawdopodobniej wywołałoby ogólno-światowy reset i zapisało się w historii ludzkości jako "Drugi Wielki Potop".

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.3 (3 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

No, jak woda tryskała z ziemi

No, jak woda tryskała z ziemi wysoko do góry, to i opadać musiała, a skoro wiatry na wysokości 10 000 m wieją z prędkością ok 200 km/h to i rozwiewały te wody niczym na strugi ulewnego deszczu...

...Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

To proste do wyobrażenia

To proste do wyobrażenia.Wyobraź sobie gładką, twardą  powierzchnię, pod ktorą jest woda pod wielkim ciśnieniem. Powierzchnia pękając spiętrza popekane płyty tej powierzchni wypiętrzając góry strumieniami wielkich mas wodnych pod ciśnieniem i zapada się w przestrzen zajmowaną przedtem przez wodę tworząc doliny.. W te doliny z gór spływa woda .. i tak powstały oceany. Tam gdzie nastąpiło peknięcie zapadlisko powstało największe.. ( rowy oceaniczne z jeszcze aktywną działanością wulkaniczną).

 PROŚCIEJ: wody wydostały się na zewnątrz lądów, które w niej "utonęły" jako cięższe od wody.. prościej nie można...

( Pomijamy tu zjawiska tektoniczno-wulkaniczne potęgujące ów haos katastrofy)

...Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika PędnikNieŁągiewki

Historia o wielkim potopie,

Historia o wielkim potopie, który miał być karą za występki aniołów i ludzkości pojawia się nie tylko w chrześcijańskiej Biblii, ale także wielu innych tekstach religijnych włączając w to legendy sumeryjskie, indyjskie czy nawet indiańskie. Do tej pory największą zagadką pozostawał głównie jeden aspekt całej tej historii. Skąd wzięła się woda, która spowodowała starożytną zagładę ludzkości?" - k.cytatu... Żenada, po 3-kroć żenada to i tak malo powiedziane... Jak poważni, będący przy zdrowych zmysłach "uczeni" mający pewność że grzebią w baśniach mogą poważnie zastanawiać się, skąd wzięła się... woda w tych legendach? Wszak w legendach wszystko może się wziąć znikąd, i w niebyt powrócić co prawda bez najmniejszej szkody dla narracji ale niestety z olbrzymią szkodą dla logiki...Już dzieci wiedzą, że dorośli na dobranoc opowiadają im bajki, i dorośli mają mocną nadzieję że ich pociechy z tych bajek - niczym z krótkich majtek - z czasem wyrosną...Okazuje się że nie zawsze i nie wszyscy a co gorsza wielu z nich osiągnięta pozycja naukowa i tytuły pozwala na poważne grzebanie się w mitach, legendach i spletniach czym robią wodę z mózgów rzeszom ludzi skądinąd poważnych, wiedzących na jakim zakłamanym świecie iluzji i niebotycznie mitologicznie poplątanym przyszło im żyć...
 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

Czyli nie było żadnego Potopu

Czyli nie było żadnego Potopu a muszle pomałżachi ślimakach na Mount Evereście przyniosły ptaki i latające ryby. Idiota...

Dowodów na "Wielką Wodę" na całej naszej planecie jest nieskończoność, tylko idioci widząc gówno w kształcie ciastka stwierdzą, że to ciastko a nie gówno.

...Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika PędnikNieŁągiewki

Znakomicie, szkoda że tak

Znakomicie, szkoda że tak obcesowo a nawet wulgarnie niestety niemerytorycznie reagujecie na skadinąd rzeczowy komentarz! Mędrcowi wypominającemu mi "muszle i inne na M.Evereście" przypominam, że Everest to...pradawne dno morskie wydźwignięte w procesie wzajemnego natarcia na siebie i subdukcji płyt, czyli nie leżą one sobie na powierzchni ale zawarte są w całej miąższości tych gór... Wywołujące zrumoszenie skał procesy wietrzenia uwalniają cały ten bagaż geologicznej przeszłości Ziemi.

Konsekwencją twojej ignorancji jest to, co zarzucasz w moją stronę: to ty gówno w kształcie ciastka wziąłeś za ciastko, nie ja...

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

Czyli elokwentny "madralo"

Czyli elokwentny "madralo" cała Ziemia była na dnie morza...Gdyż na wszystkich lądach obecność skorupiaków morskich była powszechna, czego dowodzą ich skorupy zarówno  na nizinach jak i w górach. Twój komentarz jest tak rzeczowy, że budzi uśmiech politowania...lub irytacji...

 Acha... nie lubię słodyczy, więc się tym ciastkiem możesz poczęstować..

 Daruj sobie dalsze odpowiedzi, bo uporczywe drążenie swojej racji jest działaniem, delikatnie mówiąc, rzepa na psim ogonie..

...Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika PędnikNieŁągiewki

Musisz wiedzieć - skoro

Musisz wiedzieć - skoro chcesz tu pyszczyć musisz! - że "ślady wielkiej wody" w kilkumiliardowej historii Ziemi to raczej norma niż wyjątek: wulkanizm, subdukcje, wielkie osunięcia i wielkie tsunami, uderzenia z Kosmosu prosto w wodę, trzęsienia ziemi i dna morskiego - to tylko niektore z przyczyn nagłych zalewów i eony trwających stanów takiego zalania...Np. dzisiejsze tereny bogate w zloza soli to efekt wielokrotnego w dziejach geologicznych Ziemi wysychania i ponownego zalewania wewnętrznych mórz, stąd setki metrów pokladów soli...morskiej na terenach dalekich od mórz dzisiejszych... Reasumując - Ziemia, jej podlegająca ruchom poziomym i pionowym powierzchnia być może tysiące razy była "na dnie morza", a stany zalania mogly trwać miliony, dziesiątki milionów lat co wystarczyło na wytworzenie kilometróm dennego sedymentu z wszystkiego, co opadło , co naniosły pradawne rzeki i wielkie, w/w pływy... Znakomicie widać koryta dziesiątek jeśli nie więcej rzek krzyżujace się we wszystkie możliwe kierunki podczas... 3-kilometrowego zjazdu w kopalniach złota i diamentów RPA... Z czasem sedyment pod presją górotworu, mas wodnych i czasu ulegał - niczym twaróg między deseczkami - sprasowaniu do konsystencji znanej dziś jako skały bogate w szkielety różnorakich żyjątek, i tych wielkich i całkiem małych, z których odłożyły się setmetrowej wysokości pokłady kredy, marmurów czy mającej ~500 mln lat kredy jeziornej ze znakomicie w niej zachowanymi... liliowcami-obywatelami tamtej pra-Ziemi... Mam taką skałę, i takie skamieliny a także liczący kilka miliardów lat meteoryt czy ponad 3 kilogramową brekcję księżycową...i trochę większą od ciebie wiedzę na "te tematy" byś mi tu mógł dawać swoje nonszalanckie "dobre rady" i nie korzystał z okazji by milczeć zamiast się tu odzywać - i rozwiewać wszelkie wątpliwości zarówno co do stanu twojego ego i źródeł twojej raczej wiary opartej na biblijnych baśniach niż rzetelnej wiedzy... Baśniach - jako rzecze skądinąd znana klasyczka tematu - "przez naprutych winem i napalonych jakimiś ziołami" mędrców Jednej Xięgi...Do inkryminowanych "ziół" i skwaśniałego wina pewnie trzeba by było dodać bogaty zestaw , bogatego m.in. w arsen zwierzęcego łajna-do dziś cennego tam paliwa, co też było nie bez wpływu zarówno na ich stan ujarania i naćpania jaki i na wynik takiego "pod wpływem g..." ichni "tfurczego" pisania...

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

Po pasji, z jaką opowiadasz

Po pasji, z jaką opowiadasz obalone już przed laty  banialuki o milionowych częstotliwościach zmian wód na Ziemi etc. wnioskuję, że jesteś 25-letnim studentem uniwersytetu, czyli greenhorn intelektualny w klasycznym tego słowa ujęciu..

 Cala obecna nauka opiera się na nieudowodnionej hipotezie ( a więc nawet nie teorii) jakoby Wszechświat powstał z Wielkiego Pierdnięcia a życie z organicznie chemicznej zupy, w której niezliczona mnogość procesów podporządkowana była rachunkowi prawdopodobieństwa.

Myk tej religii polega na tym, że w przypadku krótszego życia Wszechświata te przypadkowe procesy życie kształtujące nie zdążyłyby sie wypełnić... Mysleć młody człeku... myśleć... i nie pić Staropolanki oraz Pepsi... Zalecam też ograniczyć mycie zebów pastą

...Angelus Maximus Rex

Strony

Skomentuj