Czy rasa ludzka ma pozaziemskie pochodzenie?

Image

Źródło: InneMedium

Ludzie pochodzą z innej planety i zostali przywiezieni na Ziemię. Tak mniej więcej brzmi teza publikacji jaka pojawiła się na rynku wydawniczym blisko 8 lat temu. Jedni uznali to za żart, a inni za powód do zastanowienia.

 

Co jakiś czas pojawiają się kolejne dowody na to, że życie we wszechświecie nie jest niczym nadzwyczajnym i z dużym prawdopodobieństwem powstało gdzieś indziej. Według jednych koncepcji zostało przywleczone w formie aminokwasów, które podróżowały wraz z kometami. Inni, jako miejsce pochodzenia życia wskazują Marsa. Są też teorie, wedle których rasa ludzka została na Ziemi zaimplementowana przez obcych. Grupa naukowców badających ludzki genom, już przed dekadą odkryła, że aż 97% sekwencji ludzkiego DNA zawiera kod genetyczny niekodujący informacji. Pojawiały się teorie, że jest to nadpisana cześć kodu stanowiąca pozostałość jakiegoś kosmicznego programisty, który kiedyś zakodował gatunek Homo Sapiens.

Image

Książka napisana przez ekologa Dr Ellis Silver, wyraża pogląd, jakoby wiele z naszych niedostosowań jako gatunku, sugerowało że nie pochodzimy z tej planety. Według tej publikacji, świadczy o tym chociażby nasza fizjologia, która raczej nie jest dowodem na naszą długa bytność na tej planecie, gdyż nie widać wielu dostosowań. Na przykład gady są w stanie wylegiwać się całymi dniami na Słońcu, podczas gdy my wystawieni ciągle na jego działanie niechybnie byśmy zginęli. To dosyć dziwne dla gatunku, który podobno pochodzi z Ziemi. Z książki wynika, że na nasze pozaziemskie pochodzenie wskazują też pewne chroniczne przypadłości, na przykład ból pleców. Zdaniem autora epidemia chorób kręgosłupa jest efektem naszego niedostosowania do ziemskiej grawitacji. Podejrzane jest też to, że ludzkie dzieci podczas porodu mają na tyle duże głowy, że sprawia to problemy rodzącym je kobietom. Może to być efekt śladów nie do końca udanych ingerencji na poziomie inżynierii genetycznej.

Image

Jako dowód, że ktoś majstrował przy naszym DNA dr Silver uważa również tak zwane "nadmiarowe" 223 geny występujące u ludzi i tylko u ludzi. To niespotykane w świecie natury. Tajemniczości dodaje tutaj fakt, że Homo Sapiens pojawia się nagle kilkadziesiąt tysięcy lat temu i nie ma form pośrednich, które pozostawiłyby widoczny ślad w skamielinach. Pochodzenie człowieka pozostaje zagadką, nawet jeśli ewolucjoniści twierdzą inaczej. Hipoteza, do której przychyla się dr Silver zakłada, że od 60 do 200 tysięcy lat temu jakaś obca rasa dokonała manipulacji genetycznej na zamieszkujących Ziemię małpach człekokształtnych z gatunku Homo Erectus. Nie wiadomo jakich zabiegów dokonano, ale doprowadziło to do powstania najbardziej zaawansowanego ze wszystkich gatunków. Ta niezwykła przewaga nad resztą natury jak dymiący nagan wskazuje na pozaziemskie pochodzenie ludzkości.

Ocena:
Brak ocen

Rasa ludzka zostałą stworzona z "ziemi", a twórcą nas, naszych ciał, jest Bóg Jehova, razem z Jezusem i Duchem Świętym nas stworzyli na obraz i podobieństwo Stwórcy ! Biblia dokładnie opisuje proces stwarzania. Po stworzeniu ciał dla istot z Ogrodu Eden, staliśmy się mieszkańcami planety Ziemia. Oryginalnie mieszkaliśmy w innym wymiarze, nazywanym Ogrodem Eden...

Następnie mamy w Biblii opis CZTERECH rzek ! Symbolika czterech jest niezwykła ! Natomiast rabini piszą całkiem niezwykłe rzeczy...

"Co więcej, w „Nowym Zoharze." jest wyraźnie mowa o wza­jemnej kompenetracji świętych Istot, symbolizowanych przez Cheruby, której rezultatem jest postać Człowieka. Idea ta wyraża się w czterech obliczach, które posiada każdy z Cherubów, tam, gdzie jest jedna z czterech świętych Istot, tam są równocześnie trzy inne. Czytamy o tym słowa następujące: „I kiedy zostaną objęte wszystkie razem, jedna (Ch«jjah) w drugiej, powstaje z nich jedno Ciało, stanowiące misterium, zwane „Człowiekiem“11). Człowiek zaś na Tronie, ponad skrzydłami Cherubów, stanowi syntezę i widomą postać tego, co przed­ stawiają (analitycznie) Cheruby. Czytamy o tym słowa następujące: „I gdy wszystkie formy (Cheruby) zostaną złożone należycie razem na Tronie, wszystko (uwidacznia się) w jednym obrazie Człowieka, i to stanowi tajemnicę). 

Według traktatu „Idra rabha“ Człowiek, zasiadający na Tronie w wizji Ezechiela (jest tym, na którego obraz i podobieństwo został stworzony człowiek śmier­telny. Tenże Człowiek w wizji Ezechiela, zasiadający na Tronie Maje­statu, oznacza tę samą Osobistość, którą oglądał prorok Daniel w wizji nocnej (Dam. 7, 13). „Syn człowieczy“ zaś w wizji Daniela jest to Mesjasz... Jak widzimy, w wizji Ezechiela wyraża się liczba „4“, która jest złożoną z „1“ (Człowiek) i „3“ (trzy święte Istoty). Święte liczby „3“ i „4“ (rozkładalna na „1“ i ,,3“), wyrażone tak w wizji Ezechiela jak i w świętym Tetragramie, mają przeto znaczenie symboliczno-teologiczne i to jest racją ich charakteru świętego. Liczba „3“' jest liczbą Boga, (w którym istnieją trzy „Stopnie“), liczba zaś „4“ (złożona z „1“ i „3“) jest liczbą „Człowieka niebieskiego“. Syntezą liczb „3“ i „4“ jest święta liczba „7“

Więcej o kosmicznych symbolach Biblii w tekście o "Prawdziwej Diunie" pt "Megalityczny Kościół, czyli "Niewiasta zrodzi" super mistycznych chrześcijan, uciekną na specjalne miejsce "pustyni (Arrakis)" !"

0
0

Nasz główny inżynier składa się z nieskończonej ilości elementów potocznie nazywanych duszą, które w różnych miejscach zdobywają za życia doświadczenie udoskonalając tym samego stwórcę. To właśnie dlatego on jest wszędzie, a my jesteśmy jego częścią. 

Grzebanie w ludzkim genomie jest sprawą więcej, niż oczywistą. Podobno same wirusy wniosły sporą część informacji. A przecież one również same się nie zaprogramowały. Nie są istotami żywymi, więc nie mogą mieć instynktu samozachowawczego. Są to narzędzia, które służą do kontroli rozwoju gatunkowego. Ich naczelnym zadaniem jest połączenie wirionu z naszym kodem. Można domniemywać, że aby ukształtować optymalny organizm będący naczyniem dla czystej informacji, nie treba było bezpośrednio angażować ufonautycznych genetyków. Można to robić zdalnie.

Błędem wielu ludzi jest dosłowne rozumienie Pisma Śiwętego. Jak zatem kilka tysięcy lat temu ówczesna ludzkść miała rozumieć zagadnienia czysto technologiczne? W dzisiejszych czasach mesjasz może powrócić tylko, jako wybitny naukowiec.

0
0

Take to prawda - jak się ślepy iskał. Czytałem artykuł pewnego informatyka, o samoprogramujących się sieciach neuronowych. One też "dochodziły do rozwiązania problemu" - tworząc "niezrozumiałe" ale "działające struktury" W kod genetyczny człowieka "wpisana jest " cała droga ewolucyjna" z (niewątpliwie) - "ślepymi zaułkami". Poczytajcie Hoimara von Ditfurtha

0
0

Dodaj komentarz

Treść tego pola jest prywatna i nie będzie udostępniana publicznie.
loading...