Czy sieci 5G są budowane w celu kontroli umysłów i depopulacji?

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Technologia komórkowa 5G może przyczynić się do wielkiej rewolucji w telekomunikacji. Jest to właściwie ewolucja sieci, która jest konieczna jeśli poważnie myślimy o wdrożeniu  IoT, czyli internecie rzeczy. Ostatnio nie brakuje jednak ludzi, którzy twierdzą, że nie wszystkie aspekty wprowadzenia nowej technologii mogą pozytywnie wpłynąć na otoczenie. 

I nie chodzi tylko o to, że sieć 5G funkcjonowałaby na częstotliwościach, na których działają radary meteorologiczne, co mogłoby doprowadzić do mniejszej dokładności prognoz pogody. Podstawowe zarzuty wobec sieci 5G dotyczą jej bezpieczeństwa dla ludzi. 

 

To dobrze, że ludzie wreszcie zwracają uwagę na problem tak zwanego smogu elektromagnetycznego. Wywołują go wszelkie urządzenia elektryczne. Prawie każdy z nas przebywa w pomieszczeniach z siecią WiFi, a to oznacza, że wokół nas znajduje się stale pole elektromagnetyczne. 

Niemal wszyscy używają telefonów komórkowych i jesteśmy pewni, że są bezpieczne, wierząc, że nie pozwolono by na ich używanie gdyby mogły szkodzić. Jednak nie ma badań na temat wpływu telefonów komórkowych w długim okresie czasu, a jak się takie pokazują to są dyskredytowane gdy wskazują na korelację z nowotworami mózgu. 

 

Jeśli obawiamy się sieci 5G to przede wszystkim starajmy się ograniczać smog elektromagnetyczny w naszej najbliższej okolicy. Nie trzymajmy telefonu w momencie zestawiania połączenia, gdy promieniowanie jest największe. Podczas rozmowy starajmy się używać słuchawek przewodowych, albo zestawów głośnomówiących. Nie trzymajmy telefonu przy łóżku, zwłaszcza przy słabym zasięgu. Jeśli nie korzystamy, wyłączajmy okresowo sieci WiFi. 

Protestowanie przeciwko sieci 5G poprzedźmy przyswojeniem pewnych podstawowych informacji. Główna różnica tej technologii w stosunku do obecnej to gęstość z jaką będą montowane urządzenia nadawczo-odbiorcze. Przy sieciach 2G,3G i 4G, stosowano tysiące masztów zwanych stacjami bazowymi. Anteny tych technologii montuje się też na kominach, na kościołach i budynkach mieszkalnych w miastach. 

 

Co ciekawe ta praktyka nie spotkała się z potępieniem ludzi, którzy nie mają wątpliwości czy anteny telefonii komórkowej nad nimi podczas modlitwy to jakiekolwiek problem. Jednak gdy ktoś wpadł na to, aby nadajniki zrobić na przykład w lampach przy drogach i na osiedlach, zaczyna to wzbudzać strach. 

Protestujący przeciwko sieci 5G twierdzą, że anten będzie zbyt dużo i obawiają się, że może to prowadzić do masowego zapadania na choroby onkologiczne na skutek promieniowania elektromagnetycznego, którego zbyt dużo skumuluje się w ich sąsiedztwie. Być może takie ryzyko istnieje, ale czy odpowiada za to wyłącznie smog elektromagnetyczny? 

 

Były rzecznik prasowy SLD, śp Tomasz Kalita, twierdził, że dostał raka mózgu od ciągłego trzymania słuchawki przy uchu. Jego zdaniem organizm nie wytrzymał tego, pojawił się glejak i pan Kaleta niestety zmarł. Wiele osób przestraszonych takimi historiami uznaje, że szanse na to, aby pole elektromagnetyczne spowodowało u nich takie zmiany jest duże.

 

W rzeczywistości należy pamiętać, że spektrum pola elektromagnetycznego jest bardzo rozległe i zawierają się w nim zarówno fale radiowe o częstotliwościach stosowanych w mobilnej telekomunikacji, jak i niebezpieczne dla człowieka promieniowanie gamma, promieniowanie kosmiczne czy promieniowanie ultrafioletowe.

 

W przeciwieństwie do tych ostatnich rodzajów oddziaływań, według obecnego stanu wiedzy, promieniowanie radiowe nie jest w stanie zmieniać struktury komórkowej ciała ludzkiego. Dla większości długości fal radiowych ludzkie organizmy są całkowicie transparentne. Skąd zatem tak lawinowy wzrost obaw o zdrowie w przypadku 5G? 

 

Ludzie po prostu przeważnie boją się tego czego nie znają, a dla większości z nas technologia komórkowa to zupełna magia i łatwo jest uwierzyć, że jakieś magiczne fale mogą nam zrobić krzywdę. Dopóki między protestującymi wobec stosowania technologii 5G, a profesjonalistami z branży telekomunikacyjnej, będzie istniała dysproporcja w zakresie wiedzy, powodująca, że nie ma wspólnego aparatu pojęciowego koniecznego do takiej technicznej dyskusji, trudno jest oczekiwać merytorycznej, a nie emocjonalnej rozmowy. 

Zatem czy sieci 5G mogą pogarszać stan zdrowia społeczeństwa? Nie ma na to żadnych dowodów, a urządzenia nadawczo-odbiorcze stosowane w tej technologii z powodzeniem przechodzą wszelkie testy w instytucjach certyfikujących. Pytaniem retorycznym pozostaje czy to przekona ludzi, którzy uważają, że technologia 5G to szatański wynalazek wprowadzany w celu kontroli umysłów i depopulacji ludzi poprzez wywoływanie chorób? 

 

 

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika marian

Z 5G jest taki problem że

Z 5G jest taki problem że będzie tego bardzo dużo i zwykły człowiek nie będzie mógł się przed tym uchronić. Każdy będzie miał w domu "inteligentne" liczniki każdy z nich będzie się łączył z bazą, lodówki telewizory itp też stale będą się łączyć z siecią. Kto chce niech sobie instaluje choćby na własnej głowie jak lubi ale niech nie narzuca tego innym. Wysoka częstotliwość pwoduje że promieniowanie penetruje wnętrze komórek i może uszkadzać DNA a nie tylko "podgrzewać" człowieka. Wszystkie zabawki potrzebne do 5G już od pewnego czasu są produkowane i ktoś chce to wepchnąć ludziom aby zarobić więc lobbuje i jest akcja propagandowa, wyśmiewanie tych którzy mają wątpliwości itd. Bezpieczna wartośc promieniowania dla człowieka to jest 0 (zero) bo przez tysiące lat ewolucji człowiek nie był napromieniowywany więc nie ma mechanizmów obronnych nie ma np w skórze warstwy metalicznej chroniącej przed promieniowaniem. Oczywiście ktoś powie o Słońcu i kosmosie. Oczywiście ale to i tak niewiele nie cały czas a i tak było szkodliwe.

Portret użytkownika StopNWO

Tylko dla myślących

Tylko dla myślących samodzielnie:

"Nowotwory bez winowajców dr Diana Wojtkowiak Gdańsk, 21 sierpień 2019

Abstrakt W pracy przedstawiono ewidentne przykłady wskazujące na decydujący udział urządzeń nadawczych w powstawaniu nowotworów. Przytoczono zbieżne dane epidemiologiczne umieralności na nowotwory z trzema skokami wzrostu emisji pól elektromagnetycznych związanych z elektryfikacją, nadajnikami radiowymi i telewizyjnymi oraz z siecią telefonii komórkowej. Przytoczono dane pokazujące zmniejszenie rozrodczości pod wpływem mikrofal. Pokazano też dlaczego w większości publikacji dotyczących tematu sieci komórkowych wpisywana jest konkluzja, że urządzenia emitujące mikrofale nie oddziałują na organizmy żywe poniżej efektu termicznego,"

Całość tu:

 http://www.torsionfield.eu/wordpress/wp-content/uploads/2019/08/Nowotwory-bez-winowajc%C3%B3w.pdf

Portret użytkownika angelus

Niewątpliwie zidiocenie

Niewątpliwie zidiocenie inteligentnego świata przez telefony komórkowe jest wynikiem działania promieniowania mikrofalowego telefoni komórkowej. Kiedy załatwiałem pozwolenia na budowe sieci ERA wszystkie ekspertyzy bezpieczeństwa były mocno negatywne... Zmienili ekspertów i jest już bezpiecznie...

Portret użytkownika Alvin

Dzisiaj ludzie protestują

Dzisiaj ludzie protestują przeciwko 5G - całe szczęście że 1G, 2G, 3G, 4G, LTE, WiFi, Bluetooth, FM, AM, CB-Radio, Mikrofale, GPS, NFC, DVB-T, TV-SAT im nie szkodzą. No, ale teraz każdyn jeden poszukiwacz prawdy jest 24h na dobę podpięty do Internetu, więc wie lepiej. A często-gęsto Internet tylko drogą radiową. Ale to inna sprawa... 

Duża część tych ludzi śpi z telefonem 10cm od głowy i routerem WiFi parę metrów dalej, ale nagle się pojawiło 5G, które im dzieci wymorduje, a ich samych sprowadzi do roli zombie. Martwią ich anteny BTS'ów, a sami w ręce trzymają telefony, które dają ze 100x większe natężenie pola bezpośrednio wokół siebie niż ta antena z odległości kilkudziesięciu metrów.

Obecnie mamy pewny szuro kryzys - wszelkiej maści akcje tych tzw. poszukiwaczy prawdy typu: płaskoziemcy; reptylianie czy innych geniuszy nauki radzieckiej - YT zaczął działać w 2005, a pierwsze poważne szuro kanały to okolice 2011 - więc byo troché czasu, aby ruch urós w siłę.... 

Kilkadziesiat (!!!) lat ciągłych badań fal elekromagnetycznych z bardzo szerokiego spektrum w tym i tego używanego przez 5G które wcale nie jest jakieś specjalnie nowe i wcześniej nie używane jak do tej pory żadnych negatywnych skutków nie ujawniło. Przecież na podobnej częstotliwości działają od lat radary pogodowe i część obecnej telewizji – i co? Protestów brak? 

Brakuje też teoretycznego modelu dla takich negatywnych skutków, nie jest obecnie znany mechanizm jak promieniowanie elektromagnetyczne z niejonizującego zakresu miałoby negatywnie wpływać na organizmy żywe. Oczywiście pomijając efekty cieplne, ale te w zastosowaniach telekomunikacyjnych są w zasadzie pomijalne.

Koszmar.

Jak będą gdzieś protesty przeciwko Bluetooth, czy NFC - dajcie znać.... 

A to jest moja teoria - za lat powiedzmy pięć się sprawdzi idealnie:
Chiny szybciej ogarnęły implementację technologii 5G, więc EU i Stany sprzedały debilom historyjkę, jak to 5G morduje dzieci, a ich samych sprowadza do roli zombie - żeby mieć czas na nadgonienie całego tego postępu zanim chińska infrastruktura telekomunikacyjna zaleje rynki. A Ruskie to ciągną - bo oni to raczej mało wymyślą, nawaleni wódką non-stop.... 

3G to lata 2000; a 4G to prawie 2008 - więc było trochę czasu aby to rozruszać, co nie? 
Pojawi się na rynku odpowiednio dużo sprzętu odpowiednich firm (oczywiście tych z USA i UE), to i panika się skończy.

Sieć 5G w Polsce blokuje Rosja i posowieckie normy

5G - FAKTY I MITY

5G i telefony komórkowe - czy są dla nas zagrożeniem?

Stany przecież nie mają oferty 5G - nie są nawet gotowe na 5G (brak kasy i infrastruktury i innych rzeczy); Europa wygląda trochę lepiej - więcej położonych światłowodów. Infrastrukturę dostarcza Huawei, Nokia i Ericsson. Samsung próbował, ale odpuścił – poszli w 6G – taka ucieczka do przodu. 

Przecież to 5G to chyba pierwsza technologia od 200 lat co nie powstała w Europie, ani w Laboratoriach Bell'a w USA (jak tranzystory, język C i system UNIX) - więc trzeba było sprzedać bajeczkę ciemnemu ludowi o strasznym smoku (też z Chin), co ma imię 5G i lud to łyknął jak pelikany rybkę. Afera wokół HUAWEI i brak jakichkolwiek dowodów, że podsłuchują, no, ale podsłuchują – a Snowden wyjął 4 laptopy z CIA z dowodami, no ale Snowden jest głupi jak but z lewej nogi, czy nie?

Usmaży im mózgi jak mikrofalówka – tylko banda zjebów nie wie, że mikrofala to moc minimalna rzędu 500-800W – a często są i po 1000W – sama sobie sprawdź; a nadajnik 5G – moc maksymalna – 0.5W – widać różnicę? Plus to, że moc fali spada 4-krotnie, przy zwiększeniu odległości 2-krotnie, a w kuchence mikrofalowej żarcie jest dosłownie centymetry od promiennika, czyż nie tak? 

5G będzie w Polsce pracowało w paśmie 3.5 GHz, czyli o gigaherc wyżej niż WiFi (lub o 1.5GHz mniej niż inne WiFi – górne pasmo) i 700 Mhz, czyli tam gdzie obecnie siedzi telewizja DVB-T i napierdala setkami kilowatów – ale tego żaden zjeb nie wie, bo i po co?

Z drugiej strony kiedyś popłoch budziła elektryfikacja, albo prędkość pociągów. Dzisiaj raczej ceny za bilety; czy rachunek za prąd, co nie? 

…. I na zakończenie – video.

 

 

Portret użytkownika StopNWO

"Duża część tych ludzi śpi z

"Duża część tych ludzi śpi z telefonem 10cm od głowy i routerem WiFi parę metrów dalej, ale nagle się pojawiło 5G, które im dzieci wymorduje, a ich samych sprowadzi do roli zombie. Martwią ich anteny BTS'ów, a sami w ręce trzymają telefony, które dają ze 100x większe natężenie pola bezpośrednio wokół siebie niż ta antena z odległości kilkudziesięciu metrów."

Masz nas za idiotów, czy sam jesteś idiotą? Z jakiego klucza będziesz ćwierkał, jak dostaniesz raka? BTS nadaje cały czas, telefon podczas rozmowy i logowań.

"Usmaży im mózgi jak mikrofalówka – tylko banda zjebów nie wie, że mikrofala to moc minimalna rzędu 500-800W – a często są i po 1000W – sama sobie sprawdź; a nadajnik 5G – moc maksymalna – 0.5W – widać różnicę?" To weź jebie zdemontuj siatkę ochronną z drzwiczek mikrofaluwki i ją zjebie urzywaj. "Kilkadziesiat (!!!) lat ciągłych badań fal elekromagnetycznych z bardzo szerokiego spektrum w tym i tego używanego przez 5G które wcale nie jest jakieś specjalnie nowe i wcześniej nie używane jak do tej pory żadnych negatywnych skutków nie ujawniło. Przecież na podobnej częstotliwości działają od lat radary pogodowe i część obecnej telewizji – i co? Protestów brak? "

Linkowanie raportu instytutu medycyny pracy w Łodzi odnośnie 5G nie ma sensu, bo zjeby wiedzą lepiej. Im nie szkodzi.

Portret użytkownika Historyk

Na zdrowie nam to na pewno

Na zdrowie nam to na pewno nie wyjdzie.Czy aktualny system jest niewydolny? Chyba nie.Jednak jak chcemy podłączyć kilkanaście milionów kamer wysokiej rozdzielczości,to co .Połączymy je kabelkiem.Wolne żarty.A po co nam tyle kamer.Odpowiedzi szukajcie w Chinach.Tam już działa bardzo fajny system punktów.U nas będzie zapewne tak samo.I to już zapewne niedługo.

 

Strony

Skomentuj