Czy "Simpsonowie" przewidzieli Apple Vision Pro 8 lat temu?
Image

Premiera nowych okularów rzeczywistości mieszanej Apple Vision Pro na amerykańskim rynku wzbudziła sporo emocji. Pierwsze sceny, jakie prezentują ich użytkownicy, przywodzą na myśl obawiany i wytarty do cna scenariusz dystopijnej przyszłości. Porównania do serialu "Black Mirror" i "Simpsonów" nasuwają się same, ale czy rzeczywiście twórcy kultowego amerykańskiego serialu animowanego przewidzieli tę technologię 8 lat temu?
Nowe okulary Apple Vision Pro pozwalają użytkownikom na płynne łączenie rzeczywistości realnej z rzeczywistością wirtualną. Urządzenie to umożliwia nakładanie obiektów z ekosystemu cyfrowego na naszą rzeczywistą przestrzeń. Innymi słowy, osoby noszące te okulary będą mogły widzieć, słyszeć i wchodzić w interakcję z treściami cyfrowymi tak naturalnie, jakby były zanurzone w przestrzeni fizycznej.
Sprzedaż tych okularów w cenie 3500 dolarów rozpoczęła się niedawno, bo 2 lutego. Tysiące amerykańskich entuzjastów ruszyło do najbliższych sklepów, by nabyć tę nowość, a następnie - pod pretekstem bycia technologicznymi influencerami - dzieliły się nią ze swoimi obserwatorami w sieci, co zaowocowało dość dystopijnymi scenami.
W sieciach społecznościowych można zobaczyć ludzi chodzących w tych wizjerach niczym zombie lub siedzących i wykonujących gesty rękami, które dla postronnego obserwatora wydają się niemal śmieszne. Szybko skojarzyło się to z odcinkiem "Simpsonów" z października 2016 roku (S28:E2, "Friends and Family"), w którym pojawiła się podobna technologia.
Inni wskazywali na realną wersję odcinka serialu "Black Mirror", zapewniając, że pokazywana przez ten brytyjski serial przyszłość zaczyna się niepokojąco materializować, a do zablokowania ludzi, których nie lubimy, przed widzeniem lub słyszeniem nas wystarczą te wizjery.
Na razie pozostaje zobaczyć, jakie będą konsekwencje tej technologii i jak wpłynie ona na towarzyskość ludzi poza domem, przenosząc mobilny świat wirtualny z zasięgu naszych dłoni do naszych oczu... Następnym krokiem - biorąc pod uwagę, co robi ostatnio Neuralink, wszczepując ludziom chipy mózgowe - będzie z pewnością przejście od naszych oczu bezpośrednio do naszego mózgu.
- Dodaj komentarz
- 863 odsłon