Czy Słońce jest częścią kosmicznej autostrady?

TAK, Słońce i Układ Słoneczny z Ziemią włacznie jest na trasie tej "autostrady" biegnącej z Centrum Galaktyki (Sagittarius) aż do nas. To jest jedno z ramion ciemnej materii (gigantyczna rzeka eteru !!) w naszej Galaktyce gdzie przez miliony lat rozwija się inteligentne życie. Wg. jednej z religii jest to zaznaczone kolejnymi pojawiajacymi się bóstwami powstającymi jedno z drugiego od centrum galaktyki to końca, którym jest nasza Ziemia. To jedno z ramion eteru zaczyna się w Centrum Sagittarius i Bóg Stworzyciel Brahma nastepnie jego syn Marci w obrębie Drogi Mlecznej i syn Mariciego Kasjapa i syn Kasjapy Surja Vivasvan Zarządca Słońca i jego syn MANU Styavrata Vivasvatha zarządca naszej Galaktyki i ISZKWAKU jego syn zarządca Ziemi nasi bezpośredni praojcowie ludzkości . Nasz obecny zarządzający Manu żyje i zarządza ludzkością już 27 x 4 300 000 lat !  Razem będzie to 72 x 4 300 000 lat ziemskich. Czasami bóstwa wyższe jak ojciec, pradziadek lub pra pra dziadek naszego Manu wpadają na kontrolę co pokazują zdjęcia wokół Słońca ! Na pewno z bardzo poważnego powodu ponieważ tam nic nie ma charakteru estradowego.

Ziemia jest częścią większego projektu 

Absolutna racja. Dlatego tutejsi ziemscy okupanci ludzkości cały czas blokują nam ten portal wysypując od samego świtu po zachody Słońca (wczoraj było to doskonale widoczne  w Warszawie) swoje sprzężone trucizny aby blokować te portal dla nas. Aby nie dopuścić aby przedarł się przez nie Filoletowy Promień ze Słońca Galaktycznego i wprowadził nas w V wymiar. Liczę na wielką ludzką medytację w nocy z 20 na 21 stycznia, która wprowadzi ten promień poprzez nasze świadomości i oczyści naszą planetę z niskich częstotliwości.

bogowie słońc znowu jakiegoś cielca sobie niewierzoncy wymyślili tylko w chorej głowie mug zły namoncić rzeby w to uwierzyć.

Czyli, że te "pojazdy" skąd niby wlatują w Słońce i, gdzie wylatują? A, jeżeli wylatują obok naszego Słońca, to zawsze z jednej strony, czy z różnych stron? I, po co wylatują? Żeby nabrać paliwa ze Słońca z którego wyleclieli? A, jeżeli nabiorą to z powrotem wlatują w Słońce, czy może gdzieś lecą? Czyli, że wiedzą gdzie jest wtedy Ziemia i tak wylatują i, potem lecą, żebyśmy ich nie zauważyli?

Za ileś lat ludzkość będzie toczyć wojnę z obcymi jak się dowiedzą,że takie podbieranie plazmy slonecznej zmniejsza jego aktywność a tym samym doprowadza do zmian klimatycznych ziemi i doprowadzi do zagłady naszej cywilizacji. Chyba, ze do tego czasu sami się pozabijamy mając takich przywódców na świecie jak teraz. Brak wspólnoty narodów jesteśmy w czarnej dziurze.

zabrakło wiedzy na ten temat....bo ta napisana tutaj tokropka na poczatku zdania.... i jest mnostwo bredni... jak wyslanie czegos blizej slonca w przedswiadczeniu ze sie spali...  w prozni.... rozumiecie ? czarna dziura a wylot z niej to "slonca"...  dziesiatki lat temu taka teoria powstala poparta dowodami.....

"Spotkanie z Ramą" autor Arthur C. Clarke