Czy UFO pilnuje ziemskiej broni jądrowej dezaktywując ją zdalnie?

Niezwykłe zdarzenia związane z UFO wzbudzają zaniepokojenie władz w USA. Specjalna komisja bada przypadki lotów niezidentyfikowanych obiektów latających nad obiektami jądrowymi i bazami wojskowymi.

Najnowsze doniesienia ze Stanów Zjednoczonych wstrząsnęły opinią publiczną. Okazuje się, że liczba UFO obserwowanych w pobliżu baz wojskowych i obiektów jądrowych wzrosła dziesięciokrotnie w ciągu ostatnich trzech lat. W odpowiedzi na te niepokojące informacje, utworzono komisję badającą niezidentyfikowane obiekty latające. Spotkanie z udziałem wysokich rangą urzędników i ekspertów przyniosło wiele interesujących faktów.

W jednym z raportów podano, że w 2021 roku planowano przeprowadzić ćwiczebną podziemną eksplozję jądrową, jednak w trakcie jej przygotowań, nad kopalnią pojawił się na kilka sekund kulisty obiekt, który następnie zniknął. Mimo początkowego lekceważenia tego zjawiska, eksplozja nigdy nie doszła do skutku – okazało się, że aparatura startowa została uszkodzona. Inżynierowie oraz wojskowi twierdzą, że za tę sytuację może odpowiadać to UFO.

Wspomniano również o przypadku z czasów zimnej wojny, kiedy UFO miało "dezaktywować" 16 silosów rakietowych. Dochodzenie wykazało, że brakowało plutonu w bombach. Substancja została wyciągnięta w niewyjaśniony sposób, a głowice jądrowe były bezużyteczne.

Image

Te fakty rodzą wiele pytań. Jeśli są prawdziwe, to najprawdopodobniej istoty kontrolujące UFO nie chcą konfliktu nuklearnego i zniszczenia ludzkości ani przyrody na Ziemi. Zdarzenia te sugerują, że być może obserwujemy interwencje wyższych sił.

Warto zauważyć, że obiekty jądrowe przyciągają UFO nie tylko w Stanach Zjednoczonych. W Izraelu i Korei Północnej zaobserwowano podobne zjawiska, a przypadki takie zdarzały się również w ZSRR, Rosji i Chinach. Jednak jedynie w Stanach Zjednoczonych doszło do dezaktywacji silosów i wydobywania plutonu z głowic. Być może ludzkość nie musi obawiać się wojny nuklearnej pomiędzy supermocarstwami, gdyż istoty kontrolujące UFO nie pozwolą na to.

Wśród osób wyrażających swoje opinie na ten temat znaleźli się John Ratcliffe, były dyrektor amerykańskiej społeczności wywiadowczej, kapitan Sił Powietrznych USA Robert Salas, szefowie Pentagonu i CIA, wielu generałów Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, a także dziennikarz Emile Goddard, który przeprowadził wywiady z ponad 3500 personelu wojskowego na temat obserwacji UFO. Wszyscy zgadzają się, że zjawisko UFO należy badać i rozumieć, co się naprawdę dzieje.

W historii zanotowano wiele przypadków pojawiania się UFO w pobliżu obiektów jądrowych. Nie można wykluczyć, że obserwowane UFO to nie przybysze z innego świata tylko mogą być pojazdami szpiegowskimi innych mocarstw, takich jak Chiny czy Rosja. Dlatego ich pojawianie się musi być badane i nie można tego bagatelizować. Właśnie dlatego istotne jest, aby eksperci przyglądali się tym zjawiskom i starali się zrozumieć, co naprawdę się dzieje.