Czy wojny atomowe mogly byc toczone na naszej planecie już wiele tysięcy lat temu

Image

mysticsaint.info

Często mówi się, że historia kołem się toczy. To sformułowanie bardzo dobrze oddaje tematykę, którą zamierzamy tutaj poruszyć. Wydaje nam się, że nasza cywilizacja osiągnęła stopień rozwoju nieosiągalny dla wszystkich znanych nam cywilizacji z przeszłości. Jednak cała historia ludzkości to raptem kilka tysięcy lat. Czy to możliwe, że na naszej planecie istniały w przeszłości bardzo zaawansowane cywilizacje, które w jakiś sposób uległy unicestwieniu? Istnieje wiele dowodów potwierdzających te śmiałe hipotezy.

 

Czy to możliwe, że człowiek osiągnął już w przeszłości poziom rozwoju porównywalny a nawet przewyższający ten posiadany w czasach teraźniejszych? Dowodów jest aż nadto i są nawet ślady toczonych w zamierzchłej przeszłości konfliktów z wykorzystaniem broni jądrowej.

 

Gdy rdzenni mieszkańcy Ameryki zobaczyli po raz pierwszy strzelby nazwali je "grzmiącymi kijami" idąc tym samym tropem osoba niebędąca w stanie określić tego, co tak naprawdę widzi posługuje się najczęściej znanym sobie zakresem pojęć. Gdyby tą miarą przeanalizować starożytne indyjskie eposy nie sposób nie dojść do wniosku, że to, co widzieli nasi przodkowie to nie były żadne wojny bogów z wykorzystaniem broni "jaśniejszych niż tysiąc słońc" tylko po prostu są to opisy toczonych w zamierzchłej przeszłości wojen atomowych.

 

Zresztą starożytne teksty nabrały takiego znaczenia dopiero kilkadziesiąt lat temu, bo jeszcze przed druga wojna światową nikt nie pokusiłby się o taką interpretacje "Mahabharaty”, w której odchodzimy od mitologii i zbliżamy się do opisu niezrozumiałych i gwałtownych zjawisk i konfliktów prowadzonych na oczach naszych przodków.

Trudno powiedzieć czy walczące ze sobą strony to byli przedstawiciele ziemskich cywilizacji czy jak chcą inni po prostu obcy, którzy przebywali czasowo na naszej planecie w celu pozyskania surowców naturalnych, zwłaszcza złota. Według niektórych "wyklętych" przez naukę autorów te istoty walczące w czasach, do których nie sięga nasza pamięć, jako gatunku, w istocie stworzyły nas, ludzi, jako sobie podległych niewolników używanych w procesach ekskawacji gruntu na terenie dzisiejszego Iranu i Republiki Południowej Afryki.

[ibimage==11958==400naszerokosc==none==self==null]

Gdyby się nad tym zastanowić to teorie o stworzeniu człowieka w wyniku interwencji z wykorzystaniem inżynierii genetycznej nie są pozbawione sensu. Homo Sapiens pojawia się nagle i od razu góruje nad innymi gatunkami. Nikt nie wie, dlaczego tak się stało i dlaczego to akurat ten gatunek zwierząt, jakimi jesteśmy okazał się tak górować nad wszystkimi innymi stworzeniami na tej planecie.

 

Przez ponad 1500 lat nikt nie traktował staroindyjskiego eposu "Mahabharata”, jako czegoś innego niż zbioru baśń i legend. Dopiero niedawno niektórzy ludzie zaczęli sobie zadawać pytanie czy nie jest to przypadkiem ślad podań naocznych świadków zdarzeń wymykających się zdolności postrzegania ludzi sprzed wielu tysięcy lat.

 

Rosjanie już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku zauważyli, ze opisy w starożytnych eposach indyjskich bardzo przypominają te, jakie mogliby dostarczyć prymitywni ludzie obserwujący próbę jądrową. Zresztą dowody na to, że w przeszłości doszło do gwałtownego konfliktu jądrowego można odnaleźć w wykopaliskach prawie na całym świecie.

 

Dobrym przykładem jest ziggurat w Borsippa uważany początkowo za ruiny mitycznej wieży Babel. Ten znajdujący się na terenie starożytnego Babilonu zabytek nosi ślady wielkiego pożaru, zdolnego topić kamień. Dobrze wiemy, co się stało na pustyni Los Alamos, gdy zdetonowano pierwszą bombę atomową. Tytanowa wieża wyparowała a piasek pokrył się szkliwem, dosłownie zmienił się w szło. Ta reakcja musiała zachodzić w niewyobrażalnie dużych temperaturach niemożliwych do uzyskania bez okiełznania atomu.

 

Nagle dociera do nas, że jest wiele śladów podobnych eksplozji w przeszłości i to nie tylko w Indiach czy w Babilonie, ale również w Irlandii (ruiny Dundalk i Ekoss) a także w Szkocji gdzie odnaleziono dosłownie zeszklone forty takie jak  Tap o'Noth, Dunnideer, Craig Phadraig.

 

Eposy indyjskie, gdy spojrzymy na nie z zarysowanej tutaj perspektywy wydają się być opisem dużo bardziej literalnym niż religijnym. Jednak temat ten jest tak obszerny, że wystarczyłby na książkę a dzisiaj dopiero go tutaj dotknęliśmy. Opowieść o Ardżunie, który dostał od boga Sziwy specjalne bronie jest tak fascynująca i zdumiewająca, że warta jest poświęcenia temu zagadnieniu osobnego artykułu.

 

 

Ocena:
Brak ocen

Adminie, bardzo dobry artykul !  Moge sie tylko pospisac duzymi literami i poswiadczyc ze tematyka jest bardzo arcyciekawa i wedlug mnie prawdziwa. Jest wiele ksiazek, ktore teze tematyke poruszaja. Jest tez bardzo wiele starozytnych ksiag , ktore po czesci, dokladnie opisuja owczesne wojny. Jest tez dokladnie opisane jak ratowano ludzi od zaglady, takze ich transportu z Indii do Ameryki. Starozytne pisma sa trudne do zrozumienia, lecz kto czyta ze zrozumieniem i cierpliwoscia, musi stwierdzic ze to jest prawda.

 

Pozdrawiam.

0
0

Duza asteroida może zawierać tyle surowców typu złoto, pierwiastki promieniotwórcze i wszystko co tylko dusza zapragnie. Nawet woda - wystarczylo by chociażby rozpracować księżyc Jowisza Europę gdzie warstwa wody siega 90 km lub pierwszą lepsza asteroidę. Surówców we wszechświecie jest pod dostatkiem. Kto normalny leciał by x lat świetlnych po coś co ma u siebie. Ziemia oprócz życia nie ma nic nadzwyczajnego do zaoferowania. Co chodzi o stworznie ludzkich niewolnikow to mogę zgadywać, że zaawansowana technologicznie cywilizacja miała by bardziej efektywne srodki do spełnienia swoich celów niż wyprostowany naczelny z lopatą (chyba, że poza technologią dysponowali nieprzeciętnym poczuciem humoru).

0
0

Rzeczywiście, temat jest godny głębszego zainteresowania. Tym bardziej, że tego typu opisy dotyczą wielu starożytnych cywilizacji. Szkoda, że nikt z nas nie może dobrać się do manuskryptów Bibliteki Aleksandryjskiej. Na pewno byśmy na tych zapisach zyskali dużo większą wiedzę o historii ludzkości niż mamy to obecnie.

0
0

 

No artykuł jest napisany niezwykle rzetelni i zawiera same niezbite dowody, szczególnie te oparte na wyobraźni autora. Mogło tak być, że nie jesteśmy pierwszą cywilizacją na tej planecie, ale admin powinien nauczyć się pisać coś na zasadzie hipotez a nie tez. Nie ma licznych dowodów na to, że te wielkie tragedie z zamierzchłych czasów to akurat wynik wojen atomowych. Upadek dużej asteroidy potrafi wywołać eksplozję o dużo większej sile niż wybuch jądrowy i siać spustoszenie na niesamowitych obszarach. To samo eksplozje super wulkanów. Wiemy, że parę tysięcy lat temu coś zmieniło drastycznie klimat na naszej planecie, że doszło do potwornych zniszczeń na skalę globalną. Jednak nie można od razu, na podstawie kilku bardzo niepewnych poszlak od razu wysnuwać tak odważnych tez, że była to wojna atomowa a tym bardziej wywołana przez istoty z kosmosu. Najpierw adminie szukaj, ucz się, czytaj i poznawaj świat z różnych stron a nie tylko wierz w te bajeczki z internetu. Bo wiedzę, ma ten kto potrafi stanąć z boku i analizować. Wiem, że tego typu wizje budzą w nas emocje, ale to wcale nie oznacza, że prawda jest tak prosta - niestety nie żyjemy w świecie baśni i filmów sf. Życie bywa bardziej przyziemne i brutalne.

  

 

0
0

Dodane przez gash w odpowiedzi na

Twoje życie jest bardziej przyziemne i brutalne, bo najwidoczniej wolisz punkt widzenia świni (bez urazy), która nauczona ciągle spoglądać w koryto - nigdy nie dostrzegła nieba, zatem nie wierzy w jego istnienie.

 

Wiele tych zeszklonych miejsc wykazuje nawet teraz slady promieniowania, a są miejsca na ziemi, które niezbicie pokazują, że wydobywano tam uran tysiące lat temu.

 

Sugerowałbym żebyś potrzasnął mocno głową - może mózg wybudzi sięz letargu. Opisane tutaj teorie są znane od wielu lat i jesli sądzisz, że są wymysłem admina - to tylko oznacza, że Twoja wiedza jest na poziomie szkoły podstawowej z 18 wieku.

 

 

Zakładam oczywiście, że jako expert oczywiście czytałeś opisywaną tu Mahabharatę a także inne dzieła jak choćby Vimaanika Shastra. Jeśli nie - doucz się, albo idź trollować na pudelka.

0
0

Dodane przez devoratus w odpowiedzi na

 

Nie oceniaj człowieka nie znając go. Sposobem Twojej wypowiedzi idealnie podkreślasz Twój stosunek do świata oraz sposób rozumowania nie kwalifikujący Cię do jakiejkolwiek sensownej dyskusji. Jak byś przeczytał ze zrozumieniem mój post to nie napisał byś emocjonalnego, osobistego wywodu pod moim adresem, używając przytyków godnych użytkowników co najmniej onetu. Wyraźnie napisałem, że dopuszczam istnienie innych cywilizacji przed nami, jednak uważam, że dowody przedstawione przez admina są zbyt słabe żeby pochopnie stawiać  tak poważne tezy, przez co artykuł traci na wartości. Nie zakładaj co przeczytałem a co nie, co wiem, a co nie, nie znając mnie osobiście. Dyskutuj na temat, bo w jednym temacie każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Jak już chcesz kogoś przyrównywać do świni przy korycie, to ja Ciebie przyrównam do krowy na pastwisku, która pewna swojego zdania nie zmienia i uważa je za największą prawdę. Tyle filozofi oświecony mądralo.

 

PS

Też łap minusa ;)

0
0

Dodane przez gash w odpowiedzi na

sprobujmy inaczej gash , zalozmy ze zyjesz 500 lat temy np.w Toruniu masz kumpla Mikolaja - astronoma , a on pewnego dnia mowi ci , kolego gash odkrylem ze to nie slonce lata kolo ziemi tylko jest dokladnie odwrotnie i caly uklad sloneczny wyglada inaczej niz nas ucza .jak bys sie zachowal gash w stosunku do kolegi Mikolaja , przyznal bys mu racje czy zakablowal do inkwizycji , co ?

0
0

Mam tak zwaną wersje roboczą czyli teorię odnośnie tego cytatu "...Chip - znamię bestii z Apokalipsy Św. Jana 13, 16-18
 I sprawia, że wszyscy:
mali i wielcy,
bogaci i biedni,
wolni i niewolnicy
otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło
17 i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia -
imienia Bestii
lub liczby jej imienia.
18 Tu jest [potrzebna] mądrość.
Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:
liczba to bowiem człowieka.
A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć

 

Czy przypadkiem część ludzkości już nie ma czipów czyli implantów wszczepionych ? Przecież jeżeli wziąść po uwagę opis ufo przez Chucka Misslera w jego wykładzie "Powrót Nephilim" link: http://www.youtube.com/watch?v=ZOeqs87fxfg&feature=related   to część istot podległych upadłemu Aniołowi wszczepiła dużej części społeczeństw czipy-implanty ? Bo dowody na implanty-czipy są oczywiste do obejrzenia tu, link: http://www.youtube.com/watch?v=ybPaGerF0TU   i następny film z dowodami, link: http://www.youtube.com/watch?v=ux_Zkqc79gA   i najnowsze doniesienie video o implantach: http://www.youtube.com/watch?v=aEVGDHKo2Vc   jednym słowem dowody na implanty-czipy są i są niepodważalne ! Czyli może przepowiednia z Objawienia Jana jest realizowana właśnie w naszych czasach przez istoty ufo podległe upadłemu Aniołowi, miejmy nadzieję na ratunek od Aniołów podległych Bogu Jedynemu i Jego Synowi Chrystusowi.

0
0

Dodane przez Toma de Aquino w odpowiedzi na

No ale z tym przyjęciem znamienia bestii,to jest tak, że ludzie je przyjmą świadomie.Co to za grzech jęśli by je wszczepiali ludzim nie świadomie np.podczas narkozy itp.itd.Myślę,że to by było odebranie wolnej woli i prawa wyboru i Bóg by na to nie pozolił.

0
0