Czy z ziemską magnetosferą dzieje się coś niedobrego?

Image

źródło: dreamstime.com

Zapewne niewiele osób już pamięta symulację komputerową ziemskiej magnetosfery, która oferowana była przez japońskich naukowców w ramach projektu NICT. Gdy została nagle wyłączona od razu pojawiły się głosy, że zrobiono to aby coś ukryć, na przykład trwające przebiegunowanie naszej planety. Okazuje się, że ostatnia pozostała online symulacja magnetosfery, SWMF oferowana przez NASA zarejestrowała coś niezwykłego i od razu została czasowo wyłączona.

 
Anomalia wystąpiła 4 kwietnia o 21:05. Podobno chwilę po tym gdy te dane pojawiły się w Internecie unieruchomiono symulacjęmagnetosfery SWMF po prostu zaprzestając dostarczania nowych danych z satelitów. Zanim jednak do tego doszło okazało się, że stan magnetosfery w jednym momencie zmienił się dramatycznie.
 
Barwy na powyższym nagraniu oznaczają przepływy naładowanych cząstek w strefie równikowej. W pewnym momencie nastąpił gwałtowny skok, który diamentralnie zmienił znajomy obraz. Na tej podstawie można powiedziec też, że wzrosła ilość protonów docierających do Ziemi. 
Zachowanie NASA, która natychmiast odłączyła dane potrzebne do symulacji, można rozumieć na dwa sposoby. jedni twierdzą, ze agencja po prostu zobaczyła błąd i starali się go jakoś rozwiązać a skoro dane były błędne to lepiej było je zdjąć. Inni znowu w skokowej anomalii dostrzegają drugie dno i twierdzą, że to planeta X zwana Nibiru wywiera na nas oddziaływanie. Innymi słowy według nich znaleźliśmy się chwilowo w zasięgu innej "heliosfery" niż słoneczna i dlatego czujniki oszalały.
 
 
Ocena:
Brak ocen

Nie ma NIC przypadkowego.

setki tysięcy martwego ptactwa, ryb, zierząt lądowych znajduje się martwych w różnych miejscach na ziemi - TO NIE SĄ PRZYPADKI - MIEJCIE OCZY OTWARTE

0
0

Dodane przez edgier25 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Fragment z Apokalipsy

"A drugi wylał swą czaszę na morze.
I stało się ono krwią jakby zmarłego,
i każda z istot żywych poniosła śmierć -
te, które są w morzu. "

Następna czasza to upały ;]

0
0

To w końcu jest to Nibiru???

A jak jest to gdzie, bo przecież juz w zeszłym roku miało być megawidoczne...

Czy go nie ma???

0
0

Dodane przez plejada (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

plejada...zważywszy na to że spotyka się dużo informacji na temat nibiru ,z ktorych to info wynika raz że nibiru to planeta ,raz planetoida innym razem asteroida mało tego raz jest kilka razy większa od ziemi a raz od jowisza ...i nikt nigdy jej nie widział,to z całą pewnością jej nie ma...

0
0

znowu Nibiru?

nie wiem co jest z tą planetą że jest tak bardzo... niewidzialna.

przecież gdyby ona nawet była całkiem niewidoczna i tak blisko Ziemi że do Afryki spadałyby protony w związku z wyłacznieniem prez nią naszej magnetosfery to sama grawitacja Nibiru (w połączeniu z najsilniejszą na równiku siłą odśrodkową) powysysałaby tych wszystkich murzynków z Afryki w cholerę - mieliby hmmm... wniebowzięcie i potem bardzo twarde lądowanie już na Nibiru - każdy murzynek utworzyłby tam widowiskowy krater podczas lądowania...

nazwałoby się ich po tej tragedii: biedne Nibiraki

0
0

Może to dziwne i śmieszne co napiszę ale zawsze zastanawiałem się nad wpływem i odziałowywaniem Ziemi na Księżyc . Wiadomo jest i to jest pięknie i szczegółowo opisane że Księżyc ma ogromny wpływ na Ziemię i na życie na niej panujące mimo tego że jest od niej sporo mniejszy . Myślę że ziemia jako większa , powinna mieć też wpływ na skorupę Księżyca . A tu nic , szukałem jakiś wzmianek chociażby i nic przecież inne planety mają wpływ na swoje księżyce jest to opisane lecz o Ziemi jaki ma wpływ na Księżyc nic nie ma ;( . To skąd wiadomo jaki wpływ ma Nibiru tym bardziej że jest tak daleko aż jej nie widać ;) może ktoś zna odpowiedź na temat Ziemi i jej Księżyca ? ..............

0
0