Delegacja USA w ZSRR widziała dwa UFO w kształcie dysków

Kategorie: 

Źródło: InneMedium

4 października 1955 roku, doszło do niezwykłej obesrwacji, której świadkiem był amerykański senator Richard Brevard Russell. Swego czasu, był on jednym z najpotężniejszych i najbardziej wpływowych członków komisji Senackiej. W 1955 roku, uczestniczył on w delegacji, która odwiedziła ZSRR, gdzie jak twierdzi, wraz z towarzyszącymi mu oficerami i tłumaczem, widział niezwykłe obiekty unoszące się na niebie.

 

W 1955 roku senator Richard Brevard Russell, przewodniczył Komitetowi Służb Zbrojnych i odbył podróż po Rosji ze swoim wojskowym pomocnikiem, podpułkownikiem Hathawayem i tłumaczem Rubenem Efronem. Gdy podróżowali oni pociągiem przez Zakaukazie, Russell zauważył dwa pojazdy UFO w kształcie dysku, startujące z ziemi w pobliżu linii kolejowej. O to co na temat tego incydentu, opowiadał pułkownik Hathaway: 

„Wątpię, żebyście w to uwierzyli, ale wszyscy to widzieliśmy. Senator Russell jako pierwszy zobaczył ten latający dysk, ten sam„ latający spodek ”, o którym mówiono nam od lat, że czegoś takiego nie ma i nie może być, ale wszyscy to widzieliśmy. Jeden dysk wznosił się prawie pionowo ze stosunkowo małą prędkością, a jego zewnętrzna powierzchnia powoli obracała się w prawo wokół własnej osi. Wspiął się na wysokość około 2 kilometrów, a następnie wyrównał i odleciał w bok. Jego prędkość dramatycznie wzrosła, gdy kierował się na północ. Po około minucie, drugi latający dysk zrobił to samo. Strefa startu znajdowała się około 3 km na południe od torów kolejowych.” 

Informacja na temat tej obserwacji, została przekazana Siłom Powietrznym Stanów Zjednoczonych. Mężczyźni, byli również przesłuchiwani przez CIA, która do czwartego nieujawnionego uczestnika delegacji. Wspomniany świadek, zapamiętał więcej szczegółów obserwacji i twierdził, że obiekty miały „małą kopułę” i emitowały „białe światło” z górnej strony kadłubu.

Raport CIA donosił, że ​​trzech świadków określiło widoczność w czasie incydentu jako doskonałą. Nie widzieli oni również żadnych śladów w po przelocie obiektu ani nie słyszeli żadnego zauważalnego hałasu. Najdziwniejsze dla śledczych było jednak to, że obiekty wznosiły się pionowo w górę oraz obracały powoli wokół obwodu zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Siły powietrzne USA, podobnie jak radziecki rząd, całkowicie zatuszowały incydent i zgodnie uznano go za ściśle tajny. Senator Russell również został poproszony o zachowanie milczenia.


Wydarzenia z 1955 roku, zostały odtajnione dopiero w 1985 roku, po licznych dochodzeniach opinii publicznej na podstawie Freedom of Information Act. Dzięki temu, dokumenty na temat tej obserwacji, znalazły się w rękach badaczy zjawiska UFO. Ich znaczenie jest dość duże, ponieważ mamy doczynienia z jednym z pierwszych obserwacji, zgłoszonych przez najbardziej wpływowego senatora w okresie zimnej wojny. Opisują one zresztą technologię, która z łatwością może zostać opisana jako rozwinięcie niemieckich projektów nazywanych na przestrzeni lat "dzwonami hitlera" tudzież Haunebue.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
loading...

Skomentuj