Ostatnio nie brakuje na Ziemi dziwnych fenomenów optycznych czy jak chcieliby niektórzy "znaków" końca czasów. W Rosji seryjnie widuje się słońca poboczne wywołane mroźną aurą, ale znacznie dziwniejsze rzeczy widziano niedawno w USA i na Hawajach.

Pierwsze z nich to coś, co zostało nazwane "skrzydlate słońce". Do zjawiska doszło 13 stycznia o wschodzie. Zdjęcie wykonał Amy Langley z Koloa na wyspie Kauai na Hawajach. Rzeczywiście wschód słońca uchwycony przez niego wygląda niezwykle, ale nie wiadomo na ile jest to rzeczywiste odzwierciedlenie tego co widział a na ile zachowanie optyki aparatu i ustawień, bo po rozmytym samochodzie można podejrzewać długi czas otwarcia migawki.

[ibimage==26148==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Drugie dziwne zjawisko miało miejsce w miejscowości Buchanan w stanie Michigan. Tam z kolei doszło do obserwacji niezwykłego krzyża podczas wschodu tego samego dnia, 13 stycznia bieżącego roku. Prawdopodobnie mieliśmy tam do czynienia z rzadką obserwacją słupa świetlnego, który powstaje niekiedy przy wschodach i zachodach Słońca. Pionowy filar światła przecina się z bardzo do niego podobnie ubarwioną podłużną chmurą, co stworzyło niezwykły widok krzyża świecącego na niebie.

[ibimage==26149==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Oczywiście pojawianie się takich fenomenów nie pozostaje niezauważone i wiele osób doszukuje się w nich czegoś szczególnego. Trudno się dziwić, wszak powszechne jest przeświadczenie, że żyjemy w czasach ostatecznych, więc czym byłyby fin de siecle bez konkretnych znaków rzekomo wskazujących na ów nadchodzący koniec?