Dziwne obiekty nad Machu Picchu w Peru

Kategorie: 

Dziwny pomarańczowy obiekt widziany w okolicy Machu Picchu - Źródło: MUFON

Znajdujące się w Peru Machu Picchu jest najwybitniejszym osiągnięciem cywilizacji inkaskiej. Ta atrakcja turystyczna słynie też z wielu obserwacji UFO. Dwie z nich miały miejsce w październiku ubiegłego roku.

 

Autor zdjęć twierdzi, że dziwne obiekty odkrył przeglądając fotografie z tego wyjazdu. Anomalie na obrazach od razu wydały mu się podejrzane. Sprawa została przez niego zgłoszona badaczom UFO z organizacji MUFON i otrzymała numer 62381.

 

Pierwsze zdjęcie przedstawia pomarańczowy obiekt o niezwykłym kształcie, a drugi widoczny poniżej, to coś, co wygląda na opływowy kształt, który może być UFO, ale równie dobrze może to być niezwykłe ujęcie jakiegoś ptaka.

[ibimage==23656==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Do dzisiaj nikt nie wie, po co ktoś wpadł na pomysł zbudowania miasta na wysokości ponad 2100 m n.p.m. Machu Picchu musiało zostać powstać wielkim wysiłkiem dlatego wydaje się dziwne, że już w kilkadziesiąt lat po rzekomym zasiedleniu, miasto po prostu opustoszało i do dzisiaj nikt nie wie, dlaczego.

 

Możliwe, że historycy się mylą i tak naprawdę Machu Picchu nie został zbudowany przez Inków tylko przedstawicieli jakiejś innej cywilizacji. Nie można wykluczyć, że Inkowie mogli się tam po prostu na jakiś czas wprowadzić. Dziwne obiekty pojawiające się w okolicy tego miejsca mogą na przykład dowodzić, że ktoś nadal go pilnuje.

 

 

Źródła:

http://www.mufoncms.com/files_jeud8334j/62381_submitter_file2__PERU2675.JPG

http://www.mufoncms.com/files_jeud8334j/62381_submitter_file6__PERU2676.JPG

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika zielonawyspa

Nasza konfuzja i brak wiedzy

Nasza konfuzja i brak wiedzy na temat UFO wcale nie wynikają z nieistnienia UFO (jak to starają się nam wmówić "podmieńcy" z UFO pretendujący że są naszymi naukowcami), a faktycznie powodowane są faktem, że UFO i UFOnauci celowo ukrywają się przed ludźmi. Owe technicznie wysoko-zaawansowane wehikuły latające, jakie popularnie znamy pod nazwą UFO, w rzeczywistosci wykorzystują najróżniejsze możliwosci, jakie stwarza im używanie napędu magnetycznego, aby zwyczajnie, po złodziejsku, ukrywać się przed ludźmi. Ukrywania tego dokonują aż na kilku odmiennych zasadach, dwie najpopularniejsze z których polegają na (1) stwarzaniu tzw. "soczewki magnetycznej" wokół ich wehikułów - w rezultacie czego wehikuły te znikają z widoku, oraz (2) wprowadzaniu siebie w stan tzw. "migotania telekinetycznego". Owa soczewka magnetyczna powoduje, że na pokazanym na tej stronie zdjęciu "Fot. #B7", które pokazuje fotografię z rysunku S5 w monografii [1/4], nie widać całego UFO, a jedynie wylot z jego komory oscylacyjnej. Z kolei "stan migotania telekinetycznego" polega na tym, że wehikuły UFO migoczą z częstością około 2500 Hz - czyli wielokrotnie szybciej niż klatki filmowe w kinie, czy wirujące śmigła samolotów. Stąd ludzkie oczy nie są w stanie ich odnotować.
[ibimage==18136==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
http://ufonauci.w.interia.pl/

Portret użytkownika Q...

Na drugim zdjęciu wygląda to

Na drugim zdjęciu wygląda to jak klips od firanki. Na pierwszym jak jelito grube z okrężnicą ale mogę się mylić. To może być sama okrężnica. Ogólnie to chyba Photoshop albo GIMP. Po za tym "Maczu Pikczu" jest dużo starsze od Inków  o ile jeszcze nie starsze, jak ruiny Puma Punku itp. .  Ale nie starsze niż dwanaście, trzynaście tysięcy lat, ponieważ przekazy indiańskie mówią że przed tym okresem Andy nie istniały. Wypiętrzyły się na skutek katastrofy jaka dotknąć miała w tamtym czasie Ziemię i ludzkość. Stąd min. słone jezioro "Titi  Caca" na wysokości około 4k metrów npm.

Portret użytkownika TheOgoras

To na pewno obcy badający

To na pewno obcy badający skutki wprowadzenia polityki prorodzinnej lansowanej przez Donalda Tuska, tak właśnie będzie wyglądać Polska w przyszłości, z tym wyjątkiem że w przypadku Polaków wiadomo będzie gdzie szukać ich pozostałości.

Strony

Skomentuj