Dziwny obiekt w bryle węgla ujawniony we Władywostoku
Image

Zapewne większość z nas, którzy mieli do czynienia z węglem kamiennym wiedza o tym, że czasami w rozłupanych bryłach daje się znaleźć ślady po roślinach sprzed kilkudziesięciu milionów lat. Nie ma w tym nic dziwnego, gdy znajdzie się takie skamieniałe skrzypy czy paprocie. Problem pojawia się wtedy, gdy w węglu odnajduje się coś, czego nie ma prawa tam być, na przykład fragment stopu metalu.
O odkrywcy tego zadziwiającego artefaktu z przeszłości wiadomo tylko tyle, że ma na imię Dymitrij i mieszka we Władywostoku. Dziwna bryła węgla zwróciła jego uwagę przed wrzuceniem jej do pieca i powstrzymał się z tym, bo z węgla wystawało coś, co przypominało pręt. Jego uwagę zwróciło to, że ten obiekt wyglada jakby był poddany obróbce.
Aby ustalić ponad wszelką wątpliwość, z czym ma on do czynienia zabrał bryłę do słynnego lokalnego biologa, Valerego Briera, który jest też badaczem rozmaitych zjawisk podchodzących pod anomalie. Ustalono, że węgiel, w którym znajdował się ten obiekt został przywieziony z Chakasji a wiek pokładów, z których go wydobyto szacuje się na około 300 milionów lat. Może to oznaczać, że ten stop znalazł się tam właśnie wtedy. Nie trzeba dodawać, że nie było wtedy na ziemi żadnego stworzenia, o którym wiemy, że byłoby zdolne do stworzenia takiego stopu.
[ibimage==16049==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
Badania laboratoryjne wykazały, że fragment powstał po połączeniu najczystszego aluminium z mikro domieszkami magnezu. Powoduje to, że fragment jest bardzo trwały i odporny na zniszczenia. Głównie właściwości tego materiału powodują, że podnoszone są hipotezy wedle, których to, co znaleziono w węglu jest efektem jakiejś katastrofy, na przykład pieca hutniczego lub jakiegoś pojazdu latającego. Oczywiście tego typu wyjaśnienia nie mogą być przyjęte przez nowoczesną naukę, a skoro nie ma lepszych hipotez to nacieszmy się tym znaleziskiem zanim z powodu braku dobrego wyjaśnienia zostanie on schowany na dno najgłębszej szuflady w muzeum.
- Dodaj komentarz
- 38610 odsłon
tymczasem w
tymczasem w Japonii...
http://www.youtube.com/watch?v=B1lTvxOTKf8
już dawno znają trudną sztukę tworzenia w skamieniałościach dziwnych artefaktow...
Jak foki OOOooooo OOooooo :D
Dodane przez baca w odpowiedzi na tymczasem w
Jak foki OOOooooo OOooooo :D hahaha
Japońce ogólnie pod sufitem równo chyba nie mają bo zawsze coś głupiego robią .
Here we have a video of two
Dodane przez CZTERNASTY-BAKTUN w odpowiedzi na Jak foki OOOooooo OOooooo :D
Here we have a video of two Japanese girls diving into a mud pit head first. 2 Girls 1 Mud Pit, you say? Well actually, this is a video clip from a Japanese game show called "Jump Into Mud Puddle" (泥の水たまりに飛び込む), in which the contestant who stays submerged in the pit the longest wins ¥8 million Yen, which is around $100,000 USD.
@kapitan bomba wpadł jak
Dodane przez Kapitan Bomba w odpowiedzi na Here we have a video of two
@kapitan bomba wpadł jak bomba, żeby obwieścić po japońsku i angielsku, że to tylko kałuża błota za 100 tys dolców, w którą wystarczy wsadzić łeb, i kasa nasza. Ciekawe !
Powiem Ci, ze po zobaczeniu
Dodane przez kuzYn w odpowiedzi na @kapitan bomba wpadł jak
Powiem Ci, ze po zobaczeniu pierwszy raz tego filmu pomyslalem, ze one popelniaja samobojstwo... no to niech sie teraz kur%a zadlawia ta kasa.
Epokę ludzi od czasów
Teorii jest wiele i każde z nas ma prawo do własnej ale puenta jest niemal zawsze podobna – brak dowodów lub zwykłe oszustwo - co ?? jeśli jest troszkę inaczej ??
http://infra.org.pl/historia-/zakazana-archeologia/514-kamienie-ica
ALE DLACZEGO ?? ( ;) często widzę to pytanie u jednej osoby :))
kiedys byla wysoko rozwinięte
Dodane przez axell69 w odpowiedzi na Epokę ludzi od czasów
kiedys byla wysoko rozwinięte cywilizacja, (są "niewytlumaczalne" mapy zgodne z wyglądem ziemi z satelity, są pisma o latających miastach lub pojazdach pelne danych technicznych) i stąd ludzie wiedzieli rownież o dinozaurach - po prostu o nich wiedzieli gyż zapewne również jakieś gnaty wykopali
za parę tysiecy lat być może znadą jakiś blu ray z parkiem jurajskim i co? tez mają mysleć że ludzie sobie "koegzystowali" z dinozaurami?
nie ma w tych kamieniach zadnych kontrowersji - byc może to tylko takie "stare dvd" a nie dowod na wspolne koegzystowanie - najprostrze rozwiązanie jest zawsze tym prawdziwym
tak samo śmiesznie brzmią rewelacje jakoby odnaleziono jakieś mapy mające 120 milionow lat i tak dalej - to nie mapa ale cholerny kamień ma 120 miionow lat, ok? nie mapa ktorą ktoś wyskrobał co najwyzej pare tysiecy lat temu.
Gdyby jedno zdanie mogło
Dodane przez baca w odpowiedzi na kiedys byla wysoko rozwinięte
Gdyby jedno zdanie mogło wszystko wyjaśnić ..ale nie ma takiego jak i nie ma nic co by wyjaśniało , gdziekolwiek wejdziemy cokolwiek zobaczymy przeczytamy i dowiemy się , nic i nikt nie jest nam w stanie wytłumaczyć ..mamy ciągły deficyt , więcej pytań niż odpowiedzi ;)
120 milionów lat - absurdalnie nie wiele lub absurdalnie dużo ;) zależy od tego kto te lata zliczał......... nie ja ;)
Baca ! Czyżbyś dzisiaj wstał
Dodane przez baca w odpowiedzi na kiedys byla wysoko rozwinięte
Baca ! Czyżbyś dzisiaj wstał lewą nogą ? Przecież te kamienie doktura camberemberego wyryły kłami same dinozaury, ponieważ stworzyły wysoko rozwiniętą cywilizacje pasterską przed milionami lat, a ludzi to tylko hodowali dla rozrywki. Ten kawałek metalu z węgla to na pewno jest zwykłą plombę dinozaura ;-)
Uśmiałem się ;) bo
Dodane przez kuzYn w odpowiedzi na Baca ! Czyżbyś dzisiaj wstał
Uśmiałem się ;) bo oczywiste jest że to Dingozaury 120 milionów lat temu wyryły pazurkiem na tych kamyczkach :)
cytat : W 1977 dwaj producenci pracujący dla BBC, przybyli do Peru, aby zebrać materiały do programu „Pathway to the Gods”. Tony Morrisom i Ray Sutcliffe, specjalizujący się w reportażach z Ameryki Południowej byli szczególnie zainteresowani starożytnymi szlakami i liniami Nazca, choć poruszyli także temat kamieni Ica. Morrisom, który odwiedzał Peru regularnie od 1961, w 1978 napisał książkę „Pathways to the Gods” („Ścieżki do Bogów”). Od miejscowych informatorów dowiedział się, że pomimo poważania, z jakim początkowo traktowano Cabrerę, jego „szaleńcze” idee przyczyniły się do jego izolacji i pogorszenia nastrojów wśród lokalnej społeczności. Sutcliffe mówił, iż zlokalizowali oni i sfilmowali Basilo Uschuyę, jedynego fałszerza kamieni, którego udało się zidentyfikować. Jego dom wyróżnia się wyraźnie od wszystkich innych i jako jedyny posiada maszt telewizyjny i generator prądu. Sam artysta daleki od wyobrażeń niepiśmiennego wieśniaka, Sutcliffe określił Uschuyę jako inteligentnego człowieka dumnego ze swych osiągnięć i posiadającego „znaczne poczucie humoru”. Udowodnił to ekipie telewizyjnej, gdy biorąc do ręki kamień (któremu nadaje się patynę poprzez palenie w krowim nawozie i polerowanie pastą do butów), przy pomocy wiertła dentystycznego na oczach ekipy BBC stworzył „starożytną legendę”. Kamień znalazł się na biurku Sutcliffe’a jako jeden z najbardziej niezwykłych przycisków do papieru na świecie.