Dziwny spiralny obiekt widziany nad Libanem i Izraelem raczej nie był rakietą

Kategorie: 

Tak wyglądał finał lotu niezidentyfikowanego obiektu

Nadal nie milkną echa dziwnego zjawiska, jakie 7 czerwca zaobserwowano nad Południowym Kaukazem, Izraelem, Jordanią, Arabią Saudyjską, Libanem i wieloma innymi krajami. Początkowo uznano, że była to rakieta balistyczna Topol, którą w podobnym czasie odpalali Rosjanie. Tylko, że rakieta trafiła w cel na poligonie w Kazachstanie i wojskowi twierdzą, ze nie ma szans, aby była widoczna nad Izraelem.

 

Właśnie w Izraelu zjawisko wywołało najwięcej zamieszania. Naród żyjący w grozie ataku rakietowego masowo dzwonił na policję. Rosyjski ekspert wojskowy Anatolij Tsyganok z Rosyjskiego Centrum Prognoz Politycznych, Wojskowych i Analiz sugeruje, że to, co widziano nie było związane ze startem rakiety Topol. Przyznaje on, że to dziwne zjawisko i proponuje, żeby uznać to, jako miraż. Zaznaczył jednocześnie, ze nie chce się wypowiadać z pewnością, bo takiej nie ma.

 

Efekt trwał zaledwie kilkadziesiąt sekund. Najpierw wyglądało to jak kometa lub rzeczywiście startująca rakieta. Jednak obiekt otaczała jasna łuna i w pewnym momencie obiekt zrobił cos dziwnego, zakręcił spirale i rozpłynął się w powietrzu.

Astronomowie uważają, że to mógł być meteor tylko jak wyjaśnić spiralny efekt na końcu obserwacji? To byłby najdziwniejszy meteor świata. Od razu też sprawą zainteresowali się ufolodzy sugerujący, że mieliśmy do czynienia z manifestacja UFO.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Alena

Cenie Panskie ciekawe

Cenie Panskie ciekawe wypowiedzi ,jednak nie zgadzam sie w pelni z trescia motto .Cierpienie bywa czasami nieuniknione,jednak z cierpietnictwa i gloryfikacji cierpienia, mozemy smialo zrezygnowac :)To sa stare programy ,utrzymujace ludzi w niskich wibracjach, a przeciez nasze "oczy", zwrocone sa teraz bardziej niz kiedykolwiek przedtem ,ku naszemu wspolnemu Domowi :)Serdecznie pozdrawiam.                     ps.oczywiscie badzmy zawsze z cierpiacymi,kiedy potrzebuja naszego wsparcia.

Strony

Skomentuj