Figury nieznanych stworzeń znalezione w grobie sprzed 10 tysięcy lat

Kategorie: 

Źródło: Juan José Ibáñez

Podczas wykopalisk w Jordanii międzynarodowy z Kharaysinm odkrył dziesiątki neolitycznych figurek, pochowanych około 10 tysięcy lat temu. Artykuł o tym odkryciu opublikowano w czasopiśmie Antiquity.

Pochówki w których natrafiono na figurki pochodzą z połowy dziewiątego tysiąclecia p.n.e. Znajdują się one na stanowisku archeologicznym w dolinie rzeki Zarqa. Grupa archeologów z Hiszpanii, Francji i Wielkiej Brytanii pracowała tam przez kilka lat pod kierownictwem dr Juana José Ibáñeza.

Artefakty zostały dokładnie przeanalizowane, a naukowcy dopatrują się w nich „ludzkich postaci”. Górna para wgłębień ma zwężać się, w okolicy szyji, a dolna, aby odpowiada talii. Podobne artefakty pojawiały się na innych stanowiskach z tego samego okresu. Warto jednak zastanowić się nad tym kogo dokładnie reprezentowały? 

Istnieje wersja, że ​​były to prymitywne obrazy bóstw. Antropomorficzne postaci bóstw stawały się wtedy powszechne. Chociażby w Europie podczas wykopalisk niejednokrotnie odnajdywano figurki „Wenus”, której wiek szacowano na tysiące lat. Być może statuetki znalezione w Jordanii były wynikiem pierwszych prób stworzenia boskich rzeźb.


Archeolodzy wierzą, że odnalezione przez nich artefakty mogą być przedmiotami kultu. Sugerowali oni nawet iż mogły one być używane w rytuałach. Jednocześnie, badacze zwrócili uwagę na fakt, że pewną część znalezisk dokonano nie w grobach, ale w zwykłych dołach. Jeśli więc byłyby to przedmioty kultu, skąd brał się ten brak konsekwencji w ich traktowaniu?Możliwe, że figurki zostały poprostu wyrzucone. Na przykład po zakończeniu przypisanego do nich obrzędu. Ewentualnie, mogły one służyć jako zabawki dla dzieci lub eksponaty do nauczania rytuałów.

 

Odkrycie archeologów dowodzi, że „zmiany psychiczne i społeczne” zachodzące w ludziach w okresie neolitu, były znacznie bardziej gwałtowne niż dotąd sądzono. Żyjący wówczas ludzie, mieli własne pomysły na życie pozagrobowe i wygląda na to, iż stworzyli nawet własne obrzędy i specjalne artefakty służące rozmaitym celom. Kolejny zaginiony rozdział historii ludzkości, odkrył się więc na naszych oczach.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Kmieciu

Litości, jakie "stworzenia"?

Litości, jakie "stworzenia"? Ta figurka (cała jedna) w środku artykułu OK, ale reszta to jakieś narzędzia, a w sumie może byc wszystko - od skrobaczek do ryb, przez hipsterskie wsisiorki do rytualnych nożyków do obrzezania... A to w środku też o niczym nie świadczy - to tak jakby powiedzieć, że Wenus z Willendorfu to obraz kulistej UFO-kobiety z segmentowaną twarzą, którą Szatan zrzucił jaskiniowcom, żeby im Pana Jezusa obrzydzić, czy jakieś inne brednie... Jaskiniowcy dopiero się uczyli lepić / rzeźbić, to im takie pokraki wychodziły.

 

Portret użytkownika axell69

to są szekle a widać to 

to są szekle a widać to  wyraźnie po  nieudolnym  wykonaniu , może było za gorąco  na  pustyni  a może jeszcze  w tym czasie  bibli  nie napisali /skopiowali   

 

[ibimage==19307==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Skomentuj