Francisco de la Vega czyli człowiek-ryba z Lierganes w Kantabrii
Image

Francisco de la Vega urodził się w 1658 roku w rodzinie Francisco i Marii del Casar w hiszpańskiej Kantabrii. Już jako pięciolatek, zdumiewał społeczność swoimi niezwykłymi umiejętnościami pływania. Jego zdolności były tak zadziwiające, że przyciągały uwagę mieszkańców z daleka. Ale prawdziwe powołanie Francisco objawiło się później, gdy podjął decyzję o zostaniu stolarzem w Las Arenas.
Jego życie nabrało niewyobrażalnego obrotu w wigilię święta św. Jana w 1674 roku. Młody Francisco postanowił spróbować swoich sił w pływaniu rzeką w kierunku morza. Niestety, został porwany przez silny prąd. Pomimo usilnych poszukiwań prowadzonych przez jego braci, Francisco zniknął bez śladu. W miarę upływu czasu, pamięć o nim zaczęła blednąć wśród mieszkańców.
Zaskakująco, pięć lat później, w zatoce Kadyksu, rybacy napotkali na coś niezwykłego. Zaobserwowali dziwne stworzenie, które przypominało człowieka, ale miało cechy ryby. Miał przezroczystą skórę, łuski wzdłuż ciała i palce połączone błoną. Po schwytaniu tej istoty okazało się, że to młody mężczyzna o imieniu Francisco.
Przywieziony do klasztoru franciszkanów w Kadyksie, Francisco stał się obiektem zainteresowania wielu ludzi, w tym Domingo de la Cantoglia, który pełnił funkcję odpowiedzialnego za sprawy duchowe w tym regionie. Początkowo przypuszczano, że stworzenie to może być opętane przez demony, więc poddano je egzorcyzmom.
Jednak podczas przesłuchań Francisco wymienił nazwę wioski "Lierganes", co przypominało jednemu z obecnych o niewielkiej miejscowości w Kantabrii. Po wysłaniu posłańców do tej wioski, okazało się, że Francisco de la Vega z Llerganes to ten sam człowiek, który zaginął pięć lat wcześniej.
Przetransportowany z powrotem do swojego rodzinnego domu, Francisco okazał się być bardzo zmieniony. Nie wykazywał emocji, często milczał, a jego dieta i zachowanie były nieprzewidywalne. Przypominał bardziej istotę morską niż człowieka.
W 1682 roku, w odpowiedzi na nieznany bodziec, Francisco zdecydował się wrócić do wód rzeki Miera. Pomimo prób powstrzymania go, szybko zanurzył się i zniknął w mrokach rzeki, pozostawiając za sobą wiele nierozwiązanych zagadek.
Jego historia, choć otoczona mgiełką legendy, pozostaje jednym z najbardziej fascynujących przypadków w historii Hiszpanii. Czy Francisco naprawdę przekształcił się w człowieka-rybę? Czy istnieje naukowe wytłumaczenie jego stanu? Chociaż odpowiedzi na te pytania mogą być trudne do uzyskania, życie Francisco de la Vega pozostaje symbolem tajemnicy ludzkiej egzystencji.
- Dodaj komentarz
- 1462 odsłon