Gary McKinnon, człowiek który zhakował USA i odkrył tajną flotę kosmiczną

Image

Źródło: David Crump

Gary McKinnon znany także pod pseudonimem Solo, to jeden z najsłynniejszych hakerów świata. Oskarżono go o popełnienie "największego włamania do wojskowych systemów komputerowych wszech czasów". Ofiarą McKinnona padło NASA, Armia Stanów Zjednoczonych, Amerykańska Marynarka Wojenna, Departament Obrony USA, Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych oraz jeden komputer należący do Pentagonu. To, co odkrył doprowadziło do tego, że w USA ciąży na nim wyrok 70 lat pozbawienia wolności, a amerykańskie władze, już kilkanaście lat próbują dokonać na nim ekstradycji.

 

Sąd Stanów Zjednoczonych oskarżył Gary'ego o siedem przestępstw komputerowych, z których każde grozi dziesięcioletnim wyrokiem więzienia. McKinnnon spowodował między innymi zamknięcie sieci ponad 2000 komputerów w Biurze Wojskowym Armii Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie. Pomiędzy lutym 2001 a marcem 2002 Gary zinfiltrował około 97 komputerów i sieci komputerów armii amerykańskiej, sił powietrznych, marynarki wojennej i Departamentu Obrony. W tym czasie zhakował także 16 komputerów w NASA. Skopiował również dane, niezbędne pliki i hasła do własnego systemu. Rząd USA twierdzi, że koszt naprawienia wyrządzonych przez niego szkód wyniósł ponad 800 000 dolarów. 

Image

Co ciekawe w mediach wspomina się o tej sprawie wyłącznie w kontekście zniszczeń, jakie hacker wyrządził w amerykańskich sieciach wydzielonych. Pomija się kluczową informacje, czyli to, co odkrył. Zwykle w przypadku wycieków informacji z osoby ją przekazującej stara się zrobić kogoś niewiarygodnego lub wręcz przeciwnie, wariata. Tym razem, McKinnonowi od razu dodano etykietkę chorego na Zespół Aspergera. Zgodnie z jego słowami, atak hakerski na amerykańskie władze miał za cel pozyskanie informacji o UFO i darmowej energii. Zgodnie z jego słowami, znalazł on tam coś o wiele dziwniejszego:

Moje połączenie modemowe 56K było bardzo wolne podczas próby pobrania jednego z plików graficznych. Gdy to się działo, miałem zdalną kontrolę nad ich pulpitem, a dostosowując go do 4-bitowych kolorów i niskiej rozdzielczości ekranu, mogłem przez chwilę zobaczyć jedno z tych zdjęć. Był to srebrzysty obiekt w kształcie cygara z kulami geodezyjnymi po obu stronach. Nie było widocznych szwów ani nitów. Nie było odniesienia do wielkości obiektu, a zdjęcie zostało wykonane prawdopodobnie przez satelitę patrzącego na niego. Obiekt nie wyglądał na zrobiony przez człowieka ani nie przypominał tego, co stworzyliśmy. Ponieważ korzystałem z aplikacji Java, mogłem uzyskać tylko zrzut ekranu - nie trafił on do moich tymczasowych plików internetowych. W tym kluczowym momencie, ktoś z NASA odkrył co robię i zostałem odłączony.

Uzyskałem również dostęp do arkuszy kalkulacyjnych Excel. Jeden był zatytułowany „Oficerowie pozaziemscy”. Zawierał nazwiska i stopnie personelu Sił Powietrznych USA, który nie jest zarejestrowany nigdzie indziej. Zawierał również informacje o transferach między statkami, ale nigdy nie widziałem nazw tych statków nigdzie indziej.

~ Wywiad z Gary'm McKinnonem dla portalu Wired w 2016 roku

Czy szkocki haker ujawnił istnienie tajnego programu kosmicznego? Konkluzja McKinnona jest taka, że istnieje jakaś flota pojazdów zdolnych do latania w przestrzeni kosmicznej. Flota kosmiczna jest ukrywana i nieznana opinii publicznej, oraz wygląda na to, że operuje w ramach US Naval Network and Space Operations Command. Zgodnie z dokumentami, w projekt było zaangażowanych przynajmmniej kilkaset osób w bazie Dahlgren, w stanie Virginia. 

Image

Warto dodać, że w zacytowanym wcześniej artykule z portalu Wired, redaktor sugerował że McKinnon mógł trafić na jakąś militarną symulację lub zarys hipotetycznej sytuacji. Sam haker przyznał wówczas, że nie ma pewności co do znaczenia tego pliku, a ponieważ jego komputer i zawarte na nim dane, zostały skonfiskowane przez brytyjskie służby, nie ma również dowodów na istnienie tego pliku.

 

Historia McKinnona ma swoje szcześliwe zakończenie. 16 października 2012 roku, ówczesna minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Theresa May oświadczyła, że ​​Gary McKinnon nie może zostać poddany ekstradycji. Stwierdziła, że ​​McKinnon jest poważnie chory, a ekstradycja może zmusić go do odebrania sobie życia, co naruszałoby jego prawa człowieka. Obecnie Gary McKinnon odszedł z branży hakerskiej i zaczął świadczyć usługi w zakresie pozycjonowania stron internetowych.

Ocena:
Brak ocen

Nie rozumiem po co ciągle wracać i młucić jedno i to samo skoro juz o nim tyle razy było .

0
0

Identycznie pierdzielenie czytałem już w 1998 r. Toczka w toczkę tylko fotka i nazwisko domniemanego "hackera" były inne. A tego tu to pewnie ścigają nie za "ujawnienie prawdy o UFO" tylko za torrenty, nie Armia USA go ściga tylko odpowiedni urząd od piractwa i nie 70 lat mu grozi a 7.

0
0