Kategorie:
W ciągu ostatniego miesiąca przynajmniej kilkukrotnie dochodziło do sytuacji, że na dużym obszarze, ludzie słyszeli i odczuwali bardzo głośne eksplozje. Świadkowie twierdzą, że gromy dobiegają z nieba, ale nie mają związku z burzą, ani przelotem żadnego konwencjonalnego samolotu.
Najlepiej opisany przypadek z ostatnich dni miał miejsce w Wielkiej Brytanii. Oprócz tego podobne eksplozje niewiadomego pochodzenia słyszano na północy USA, oraz w Kanadzie i Nowej Zelandii. Zdaniem tych, którzy tego doświadczyli zjawisko przypominało grom dźwiękowy towarzyszący przekraczaniu bariery dźwięku. To na tej podstawie zaproponowano teorię, że za słyszalne globalnie dźwięki odpowiada jakiś tajny samolot, który jest teraz testowany.
Okazuje się, że jako jeden z samolotów, które mogą być za to odpowiedzialne wymienia się europejski BAE Taranis. Jest to półautomatyczny dron zdolny do wykonywania międzykontynentalnych misji, w trakcie których będzie mógł atakować cele powietrzne i naziemne.
[ibimage==23487==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Oczywiście głównym podejrzanym o tajemnicze gromy jest konstrukcja amerykańska zwana pod kodową nazwą Aurora. Jeszcze inna nazwa tego pojazdu to "latający trójkąt" od specyficznego kształtu.
[ibimage==23486==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Pojazd ten ma podobno technologię typu stealth, czyli jest niewykrywalny dla radarów, oraz jest wyposażony w napęd hybrydowy, pulsacyjno-strumieniowy. To właśnie on miałby odpowiadać za wyjątkowo intensywne doznania akustyczne, których doświadczyli ludzie znajdujący się na trasie przelotu.
Kto wie, może jednak wytłumaczenie w postaci zwalenia wszystkiego na tajne projekty lotnicze jest zbyt wygodne, a doniosłe gromy dźwiękowe mogą być związane z zupełnie nowym zjawiskiem.
Komentarze
Strony
Skomentuj