Kategorie:
Zgodnie z pojawiającymi się w internecie doniesieniami, mieszkańcy Kwidzyna zaczęli zgłaszać rejestracje gromów dźwiękowych niewiadomego pochodzenia. Niedługo potem okazało się, że wybuch był słyszalny również w Grudziądzu oraz innych okolicznych miejscowościach. Obecnie, cała ta sprawa jest badana przez miejscowe władze.
Nieznany grom, był słyszalny dzisiaj w okolicach 18:30. Świadkowie tego zdarzenia, zgodnie twierdzili że odgłos był słyszalny dwukrotnie w odstępach kilkunastu sekund od siebie. Niemalże natychmiast pojawiły się spekulacje wedle których źródłem niezwykłych odgłosów, mógł być wybuch w okolicznej fabryce celulozy, (który został jednak szybko wykluczony) lub przelatujące myśliwce, które przekroczyły barierę dźwięku.
Niemalże natychmiast, pojawiły sie jednak kontrargumenty w postaci opinii miejscowego pasjonata lotnictwa, niejakiego Mirosława Gawrońskiego, który zwrócił uwagę na fakt, że wojskowe samoloty nie mogą przekraczać bariery dźwięku nad terenem zabudowanym. Zgodnie z prawem, tego typu samoloty mogą ją przekraczać jedynie na pułapie 18 km bądź nad morzem. Co jednak ważniejsze, wszelkie spekulacje o możliwych lotach zostały odpartę przez rzecznikow 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku, którzy skontaktowali się z redaktorami portalu grudziadz365.pl.
Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa województwa Kujawsko-Pomorskiego, część z domostw zlokalizowanych w pobliżu źródła hałasu doświadczyła silnych wstrząsów. W niektórych domach pękały okna podczas gdy w innych na ziemie spadały całe szafy. Na obecną chwilę, nie ujawniono jakiegokolwiek nagrania uwieczniającego całe to zdarzenie.
Nie możemy jednak wykluczać iż jest to kolejna inkarnacja zjawiska, które niektórzy nazywają Seneca Guns (Działa Seneca). Nazwa pochodzi od zjawiska przeciągłego grzmotu nieznanego pochodzenia słyszalnego od 1850 roku w okolicach Jeziora Seneca i Jeziora Cayuga w stanie Nowy Jork. Zjawisko to można opisać jako odgłosy przypominające wystrzały z dział artyleryjskich. Czy coś takiego faktycznie było słyszalne w Polsce? Nie wykluczone, że dowiemy się o tym już wkrótce.
UPDATE
Jak informuje Kuba Kaługa, dziennikarz stacji radiowej RMF FM dziwne odgłosy zostały oficjalnie uznane za przelot dwóch myśliwców F16. Informacja ta ma pochodzić od Dowództwa Operacyjnego Polskich Sił Zbrojnych. Jak narazie, nie podano jeszcze przyczyny, dla której przelot myśliwców miał miejsce nad terenem zabudowanym i to na tak niskim pułapie.
Wczoraj dużo huku o huku nad Kwidzynem, dziś spekulacje, wątpliwości. To była para dyżurna polskich F-16, wykonywała zadania w ramach systemu NATO, prędkość dźwięku samoloty przekraczały na pułapie ponad 10 000 m - informuje @DowOperSZ
— Kuba Kaługa (@ka_uga) 9 stycznia 2019
Komentarze
Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.
Wszystkim jest energia, nawet masą...a nawet przede wszystkim...
kolo21
Strony
Skomentuj