Hieroglify nieznane nauce znalezione w starożytnej stolicy Hetytów
Image
Archeolodzy dokonali rzadkiego odkrycia w Hattusie, dawno opuszczonej stolicy królestwa Hetytów. Eksplorując kamienny tunel, odkryli 249 wcześniej nieznanych hieroglifów.
Hattusa znajduje się na terenie współczesnej Turcji. Jego ruiny pochodzą z około 2000 roku p.n.e. Hattusa jest wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Wykopaliska rozpoczęły się w 1907 roku i trwają do dziś.
Zespół kierowany przez Niemiecki Instytut Archeologiczny przeprowadził badania w tunelu Yerkapı. W tłumaczeniu jego nazwa oznacza „brama na ziemi”. Tunel znajduje się wewnątrz sztucznego nasypu w najbardziej wysuniętym na południe punkcie murów miejskich. Został zbudowany z kilku tysięcy kamieni. Wnętrze tunelu jest chronione przed wahaniami temperatury, a także działaniem deszczu, wiatru i światła. Dlatego do dziś jest dobrze zachowany.
Znaki odkryte przez naukowców na ścianie zostały wpisane około 3500 lat temu, ale nadal są wyraźnie widoczne. Eksperci nie mogli ustalić ich dokładnych wartości. Przypuszczalnie oznaczają imiona bogów. Archeolodzy zauważyli, że hieroglify mogą wskazywać na prawdziwy cel tunelu. Uważają, że nie służyła jako zwykła budowla obronna, ale była związana ze świątyniami w północnej części miasta.
Co ciekawe, większość tekstów hetyckich sprowadzona została do nas w formie pisma klinowego. Nowe dowody pokazują, że używali również unikalnego pisma anatolijskiego.
- Dodaj komentarz
- 1584 odsłon
"Bogowie" istnieją ! To jest
"Bogowie" istnieją ! To jest pewne, część wlatuje do do Słońca, a część istnieje albo żyje w innych strefach egzystencji ! Potwierdza to Biblia... no i wiadomo wszystkim że Jest Jeden Bóg, który jest Bogiem tych "bogów" ! Oprócz bogów, których Bogiem jest Bóg, istnieją jakieś inne, różniące się od nich byty, zwane „Tronami„, oraz tak zwane „Panowania, Zwierzchności i Władze„(Por. Kol 1:16) Czyli mamy ogromną ilość istot inteligentnych, istniejących w innych formach i innych wymiarach !
Image
Każdego roku odkopuje się starożytne artefakty, nie tylko one są zasypane. Przykryte glebą są całe miejscowości. Z wykopalisk wiemy, że zaginiona ludzkość zajmowała się sprawami duchowymi, że to ich najbardziej nurtowało. Zapomniane pismo, nieznane symbole oraz dziwaczne posągi przedstawiają dla naukowców nie lada zagadkę. Rozszyfrowaniem pradawnego kodu zajmuje się po części antropologia religijna i kulturowa oraz psychologia. Antropolodzy, zwłaszcza megalitomaniacy zaznajomieni są z pracami psychiatry Immanuela Velikovskiego, o globalnej po katastroficznej amnezji. Zacznijmy od psychologii, jako że ona jest tu kluczowa. Psychologia jak sama nazwa wskazuje (Psyche i logos) to nauka o duszy, badająca mechanizmy i prawa rządzące psychiką oraz zachowaniami człowieka. Przez cały XVII wiek stosowano nazwę „pneumatologia” (od gr. pneuma – tchnienie, duch). Psychologia bada również wpływ zjawisk psychicznych na interakcje międzyludzkie oraz interakcję z otoczeniem. (Proszę abyście państwo zapamiętali w tym momencie zwrot „zjawiska psychiczne”) Psychika-dusza, w tym zjawiska psychiczne, interesowała ludzi we wszystkich kulturach od zawsze. Ewolucjoniści twierdzą, że systematyczne gromadzenie wiedzy empirycznej na ten temat rozpoczyna się dopiero w XIX wieku. Wcześniej psychologia była traktowana jako dziedzina filozofii. Dawnych filozofów (starożytnych badaczy) najbardziej interesowała specyfika procesów psychicznych: czy mają charakter materialny, czy też są funkcją odrębnej substancji (duszy). Filozofowie, którzy wnieśli największy wkład w rozwój psychologii to Platon (jako pierwszy opisał konflikty wewnętrzne), Arystoteles (systematyczna klasyfikacja procesów psychicznych, prawa kojarzenia), św. Augustyn, Kartezjusz, John Stuart Mill. Psychologia zaczęła się bardzo dawno temu, prawdopodobnie zaraz po upadku i wygnaniu człowieka z Edenu. Ludzka pre historia to jedna wielka edukacja o świecie ducha-Psyhe. Ku takiemu stwierdzeniu skłania nas wiedza (zakazanej) archeologii. Znaleziska pochodzące z okresu zaginionych cywilizacji (jednej przedpotopowej), wydają się potwierdzać taki pogląd.