Hinduscy bogowie w starożytnej Ameryce
Image
Proponuje państwu w tym wydaniu tajemnic historii ludzkości coś, co może przypominać swoją treścią historie rodem z filmów fantastyczno naukowych. Osobiście staram się być krytyczny do wszystkiego co przypomina tego typu opowieści, a odnosi się do znalezisk archeologicznych, choć trzeba też przyznać że często obraz jaki się wyłania z tych odkryć jest bardziej fantastyczny niż niejeden film z tego gatunku !
Interpretacje pozostałych po ludzkiej działalności artefaktów są dziedziną, którą zajmuje się antropologia. Oczywiście trzeba mieć na względzie obecny czas i jego błędne ewolucjonistyczne opisy wszystkiego co pochodzi od tzw. prymitywnych ludów, są one-te opisy nacechowane brakiem Wiary w inny wymiar życia ludzi, brakiem Wiary w duchowe Niebo oraz Super Byt posiadający cudowne moce stwórcze.
Często archeologowie są specjalistami tylko w jednym okresie historycznym związanym z określonym, specyficznym miejscem na kuli ziemskiej, nie starają się być holistami w tej jakże trudnej dyscyplinie nauki. Tym razem potraktuję temat bardziej luzno i przedstawię kilka spekulacji co do dziwnych, żeby nie powiedzieć zaskakujących "struktur" archeologicznych znalezionych dzięki wcześniej wspomnianemu filmowi: "From the Brink of Extinction (Ruins of Old Earth)" (artykuł ten jest skrótem dłuszego opracowania z mojego bloga, więc proszę o wyrozumialość gdy czegoś będzie brakowało dla zrozumienia wywodu)
Czym są te pozostałości ? Czy są "konstrukcjami" popotopowymi czy przedpotopowymi ? Czy są naturalnymi formacjami ? Czy raczej pozostałością wydarzeń związanych z wojnami hinduskich bogów ? Czy ktoś latał w Vimanach i "strzelał" do tych kopców by zniszczyć ich zawartość, czy może ktoś z Viman użył jakiejś energii by wydobyć coś co było "schowane" wewnątrz ? Czy były to przechowalnie jakiegoś rodzaju "aparatury", "konstrukcje" mające coś uchronić przed zbliżającym się kataklizmem ? Czy ktoś przeprowadzał jakiś rodzaj działalności chemiczno-energetycznej wewnątrz tych "usypisk", a następnie wydobywał z nich "efekty-rezultaty" ? Czy są to może twory obecnej cywilizacji...?
Strzałki wskazują na "dziwne wgłębienia" przypominające jakiś rodzaj działalności ludzkiej lub kogoś z Viman ? Jak widać na szczyty tych wzniesień czasami prowadzą drogi, czy miejsca na wierzchołkach to specjalne punkty kontemplacyjno-medytacyjne ?
Tutaj zachowany kopiec w "stanie oryginalnym", "jakby podwójny" ( skałada się z mniejszego elementu- "usypiska"), ten rodzaj możecie państwo obejrzeć poniżej jako trafiony "starożytnym pociskiem"...?
W zdjęciu poniżej lewy górny róg (na prawo również) pokazuje być może kopiec trafiony "starożytnym pociskiem", dolny podwójny kopiec pozbawiony szczytów lub czymś trafiony...? Kopce te lub usypiska znajdują się blisko piramid meksykańskich.
Kopiec ze ścieżką prowadzącą na szczyt.
Na kolejnych zdjęciach poniżej przedstawione są olbrzymie okrągłe konstrukcje nieznanego zastosowania, nieznanej przyczyny powstania. Zdjęcie 2 i 3 pokazują olbrzymi okrąg ziemny z dwoma wielkimi kołami, pokazanymi na powiększeniu zdjęcia 3, czym jest ta przeolbrzymia pozostalość ? Na lewo od gigantycznego ziemnego okręgu widać także ogromne koło-zdjęcie 02
zdjęcia w kolejności numer 01, 02 i 03
Czy nie jest to wielki "kopiec" "wysadzony" przez starożytny pocisk ? Obok na prawo połączone z nim są tarasy..., dodatkowo tajemnicze idealne koło wypełnione wodą, tuż pod "kopcem", co znajdowało się na szczycie ? Jakie ważne budowle, że zostały potraktowane "starożytną bronią" ? Proszę zwrócić uwagę jak maleńkie są domy w obrębie tej starożytnej pozostałości !
Czym są te "leje" ? Pozostałość po wojnach hinduskich bogów ? Zdjęcie wstępne do tego krótkiego opracowania.
Co wskazują strzałki ? Czy jest to jakiś dukt podziemny ? Czy może ślad jakiejś starożytnej drogi doprowadzającej coś do tego "kopca" ? Ślad wewnątrz,(mini wznisienie) móglby wskazywac również na trafienie "starożytnym pociskiem" ?
Dla naszych dalszych rozważań nad tajemnicą tych pozostałości z Ameryki południowej należy przypomnieć urywek Mahabharaty:
"...Rozszalałe słonie biegały tam i z powrotem..."
Z badań niezależnych naukowców oraz ze Świętej Księgi Chrześcijan wynika, iż świat przedpotopowy miał jeden ląd, jeden język, jedną naukę oraz globalne zdarzenia historyczne. Słonie jak się okazuje były częścią ziemskiej historii oraz większości kultur świata przedpotopowego, w tym i Ameryki południowej. Zdjęcia części budowli w Ameryce wskazuje, że słonie przed potopem były częścią ich kultury.
W Ameryce znajdowane są tajemnicze pozostałości z czasów starożytnych, które mogą wskazywać na działania wojenne z użyciem broni przypominającej nuklearną, nie są to tylko pokazane wcześniej zdjęcia okrągłych formacji będących w tym przypadku zalanymi wodami potopu "kraterami poatomowymi" lub wysadzonymi gigantycznymi kopcami.
[...]Najliczniejsze zeszklone ruiny w Nowy Świecie [Ameryce] zlokalizowane są w zachodniej części Stanów Zjednoczonych. W roku 1850 amerykański badacz, kapitan lves William Walker, był pierwszym, który ujrzał te ruiny w Dolinie Śmierci [Death Yalley]. Odkrył on miasto o długości około mili [1,6 km] z wciąż widocznymi pasmami ulic i miejscami posadowienia budynków. W jego środku odkrył olbrzymią skałę o wysokości około 20-30 stóp [6-9 m] z resztkami jakiejś ogromnej konstrukcji na szczycie. Południowe strony, zarówno skały, jak i budynku, były stopione i zeszklone. Walker przyjął, że przyczyną tego był wulkan, jednak w tamtej okolicy nie ma wulkanów. Poza tym ciepło pochodzenia tektonicznego nie mogłoby spowodować tego rodzaju upłynnienia powierzchni skały.
Współpracownik kapitana Walkera, który poszedł śladem jego pierwotnych badań, powiedział: Cały region między rzekami Gila i San Juan pokryty jest ruinami. Znajdują się tam ruiny miast, które musiały być znacznych rozmiarów. Są one spalone i częściowo zeszklone, pełne stopionych kamieni i kraterów wyżłobionych przez płomienie wystarczająco gorące, aby spowodować upłynnienie skały lub metalu. Są tam kamienie chodnikowe i domy z olbrzymimi pęknięciami... [które wyglądają tak, jakby] zostały zniszczone gigantycznym ogniowym pługiem[...]
Amerykański etnogrf, Baker, odnalazł wśród kanadyjskich indian legendy mówiące, że kiedyś tam na południu istniały wielkie lasy i łąki, a wśród nich wielkie oświetlone miasta, zamieszkiwane przez ludzi, którzy latali do nieba na spotkanie piorunom. Później jednak pojawiły się demony (UFO?) i wszystkie miasta zostały zniszczone. Pozostały po nich tylko istniejące do dnia dzisiejszego ruiny. Legendy te wywodzą się z objętych wieczną zmarzliną rejonów kanadyjskiej tundry, położonych na dalekiej północy. Odnoszą się one do dawnych epok, kiedy kiedy klimat obecnych obszarów biegunoych odbiegał znacznie od dzisiejszego. Tradycja indian kanadyjskich przypomina istniejące wśród Majów i Azteków legendy, mówiące o miastach, w których ani w dzień ani w nocy nie gasły światła. Majowie mówili:
Ta ziemia (obecnie południowo zachodnia część Stanów Zjednoczonych) stanowi Królestwo Śmierci. Przebywają tam tylko dusze, które nigdy nie będą poddane reinkarnacji (...), ale dawno temu (przed potopem) była ona zamieszkana przez starożytne rasy ludzkie.
Podobnie i równie szeroko rozpowszecnione są legendy mówiące o złotym wieku ludzkości. Ci wszyscy, którzy szukają cudownej i zdumiewającej Atlantydy, w jakimś jednym i określonym miejscu na ziemi, skazani są, jak się wydaje, na rozczarowanie. Jeśli bowiem cały obszar kuli ziemskiej w pewnym okresie zamierzchłej przeszłości osiągnął wysoki poziom cywilizacji, to legendy o jej istnieniu mieć będą charakter globalny.
Tylko istnienie cywilizacji o zasięgu globalnym może wyjaśnić podobieństwa występujące pomiędzy poszczególnymi cywilizacjami i kulturami zamierzchłej przeszłości, a także i różnice. Istnieje bardzo wiele punktów zbieżnych pomiędzy cywilizacjami Egiptu i Sumeru; również między cywilizacjami rozwiniętymi w dolinie Indusu i cywilizacjami środkowej i południowej Ameryki, szczególnie w ich legendach.
Ci, którzy całkowicie odrzucają idee, że kiedyś musiał istnieć kontakt pomiędzy wszystkimi cywilizacjami, zarówno europejskimi, azjatyckimi, afrykańskimi, jak i amerykańskimi, wydają się nie brać pod uwagę istotnych czynników oraz badań niezależnych naukowców, których liczba stale rośnie. Tym bardziej, że, jak dotąd na próżno poszukujemy jednego wyróżnionego obszaru, na którym powstałaby pierwotna kkultura-matka, źródło wszystkich innych cywilizacji. Wiele wskazuje na to, iż źródłem tym jest cały glob ziemski. Że istniał nie jeden, lecz wiele ośrodków rozwiniętej kulrury i cywilizacji.
Ignatius Donelly podaje, że podczas kopania studni w miejscowości Lawa Ridge, Marshall Country w stanie Illinois (USA) na głębokości ponad 40 m. wykopano monetę wykonaną z brązu. Duży nacisk warstw ziemi i warunki w jakich przez długi czas ta moneta przebywała, spowodowały, że większość napisów i rysunków na obu jej powierzchniach uległa prawie całkowitemu zatarciu. Stwierdzono jednak, że zarówno na rewersie jak i awersie znajdowały się niewyraźne zarysy jakiejś postaci, zaś wzdłuż krawędzi po obu stronach biegły jakieś napisy, ściśle mówiąc, ciągi hieroglifów nie do odcyfrowania. Jak wykazały badania, moneta ta w trakcie procesu produkcji była walcowana, jej krawędzie obcięte maszynowo, zaś napisy wytrawiane kwasem.
W roku 1851 w tej samej okolicy stanu Illinois, na głebokości ponad 35 metrów odkopano dwa pierścienie miedziane. W czerwcu tego samego roku w miejscowości Dorchester stanu Massachusets odkopano naczynie pokryte skamieniałą zaprawą murarską. Był to dzban w kształcie dzwonu, wykonany z nieznanego metalu, którego powierzchnia onkructowana była srebrnym wzorem o charakterze roślinnym.
Pewien lekarz z Kalifornii znalazła wewnątrz bryły złotonośnego kwarcu niewielki złoty przedmiot, kształtem przypominający uchwyt do wiadra. Podobny uchwyt odkryto w jaskini w Kinngoodie w północnej Anglii w bliku skalnym. Jego wiek oceniona na przynajmniej 8500 lat. Dżungle Indii oraz centralnej i południowej Ameryki ciągle stanowią obszar nieprzebadany, istnieje tam szereg regionów, na których nie stanęła jeszcze stopa białego człowieka. A przecież te tajemnicze tereny zawierać mogą klucz do rozwiązania zagadki naszej przeszłości.
Dla starożytnych Egipcjan piramidy także stanowiły zagadkę, jednocześnie uznali je za budowle święte, dlatego opierając się na legendach, przypuszczać można, że są one urzadzeniami skonstruowanymi na wypadek wielkiej katastrofy, by wytworzyć pole ochronne lub informacyjne, służącymi najprawdopodobniej zachowaniu, zabezpieczeniu wiedzy i informacji w postaci niematerialnej !
Oto zdjęcia ze świeżo odkrytych piramid w dżungli Ameryki południowej
Widok ze szczytu piramidy na kolejną jeszcze nie odkopaną
Super cywilizacja Noego mogła zbudować społeczeństwo bardziej rozwinięte i bardziej ludzkie niż nasze. Być może, trudność leżała w ich stosunkach z innymi cywilizacjami kosmicznymi, które skusiły wspaniałych Ziemian do zapoznania się z zakazaną wiedzą, a konflikt lub konflikty hinduskich bogów były efektem działań części naukowców ówczesnego świata nad mieszaniem DNA z istotami z innych wymiarów lub innych swiatów tego kosmosu. Super Byt który nadzoruje światy przez siebie stworzone nie dopuścił by jego dzieło trwało w złym i zesłał globalny potop.
Wysoka zawartość tlenu w powietrzu wdychanym przez Noego przybyłego ze świata przedopotopowego jest potwierdzona przez wielu naukowców badających skały oraz bursztyny. Powłoka ochronna nad Ziemią przedpotopową też miała wpływ na życie biologiczne istot zamieszkujących Ziemię. Część badaczy wskazuje na możliwość występowania trwałych tzw. "jasnych nocy", które byłyby efektem tej powłoki oraz ciągle unoszonej pary wodnej. Swiatło Słońca byłoby rospraszane przez drobiny wody oraz powłokę znajdującą się nad powierzchnią Ziemi tworząc janą poświatę w czasie nocy. Na sstronie innegomedium wykazane zostalo, iż ludzie przedpotopowi mogli mieć większe oczy, mogło to być cechą, która zostala tamtym ludziom dana przez Stwórcę tego świata by w czasie półmroku widzieć lepiej, oczywiście nie jesteśmy pewni czy większe oczy to efekt mieszania genów z istotami z innego wymiaru czy naturalna cecha genetyczna ludzi przedpotopowych. Opis anatomiczy istot genetycznie modyfikowanych zwanych Nefilim znajdziecie państwo na stronie innego medium pod tym adresem: http://innemedium.pl/wiadomosc/analiza-anatomiczna-czaszek-nefilim
lub tu na tym blogu:
http://popotopie.blogspot.com/2013/06/analiza-anatomiczna-czaszek-nefilim.html
Bez wątpienia super cywilizacja Noego zbudowała społeczeństwo bardziej rozwinięte i bardziej ludzkie niż nasze, skoro osiągnęli tak ogromne zdobycze wiedzy objawiającej się choćby w tajemnicy i technologii budowy kryjącej się za piramidami z płaskowyżu Giza, jednak dopuścili do tego, by katastrofalny konflikt oraz mieszanie genów z innymi istotami zniszczył ich świat, czego wynikiem był werdykt Super Stwórcy i globalna powódz. Jedno nie ulega wątpliwości, ster działań w pewnym momencie wymknął się ludziom z rąk i decyzja musiala zapaść. Około 5.000 (pięć tysięcy) lat temu:
"W roku sześćsetnym życia Noego, w drugim miesiącu roku, siedemnastego dnia miesiąca, w tym właśnie dniu trysnęły z hukiem wszystkie źródła Wielkiej Otchłani i otworzyły się upusty nieba" Ks. Rodzaju 7:11
Jak zwykle po więcej zapraszam na mój blog:
http://popotopie.blogspot.com/
To, co było, jest tym, co będzie,
a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie:
więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem.
Księga Koheleta 1:9
- Dodaj komentarz
- 27374 odsłon
Homo Sapiens... CZŁOWIEK
Homo Sapiens... CZŁOWIEK MYŚLĄCY! Dzięki za ten artykuł i zdjęcia. Piszesz: "Przedpotopowa cywilizacja znała lepiej świat galaktyk kosmosu i mikroświat niż obecna !"...Do czego starożytnym Hindusom służyć mogły ułamki mikrosekund? Pundit Kaniah wyjaśnił, że uczeni brahmini od zarania dziejów zobowiązani byli do zachowania tej tradycji w pamięci, choć sami jej nie rozumieli."
W art. piszesz: "Tym razem potraktuję temat bardziej luzno i przedstawię kilka spekulacji co do dziwnych, żeby nie powiedzieć zaskakujących "struktur" archeologicznych znalezionych dzięki wcześniej wspomnianemu filmowi: "From the Brink of Extinction (Ruins of Old Earth)" (artykuł ten jest skrótem dłuszego opracowania z mojego bloga, więc proszę o wyrozumialość gdy czegoś będzie brakowało dla zrozumienia wywodu)
Czym są te pozostałości ? Czy są "konstrukcjami" popotopowymi czy przedpotopowymi ? Czy są naturalnymi formacjami ? Czy raczej pozostałością wydarzeń związanych z wojnami hinduskich bogów ? Czy ktoś latał w Vimanach i "strzelał" do tych kopców by zniszczyć ich zawartość, czy może ktoś z Viman użył jakiejś energii by wydobyć coś co było "schowane" wewnątrz ?"
Z przekazów pism hinduskich wynika, że przed jakimś strasznym kataklizmem np. globalnym POTOPEM żyła super cywilizacja rozwinięta technicznie i to na całej naszej planecie. Toczyli straszliwe wojny atomowe (?), których ślady widoczne sa m.in. na załączonych zdjęciach! Jeżeli były tam ukryte reaktory atomowe, to było ich na całej naszej planecie duzo - podobnie jak to jest w naszej cywilizacji. Trafiając w te reaktory spowodowali wybuch atomowe. Ich gęstość rozmieszczenienia na planecie mogła spowodować zniszczenie całej cywilizacji i planety, która zostałaby rozwalona na kawałeczki! Komu na tym zależało?? Dokładnie taka sama sytuacja jest w naszych czasach...
Czy dlatego doszło do biblijnego POTOPU, aby zalać reaktory i magazyny broni atomowej, aby uratowac planetę, bo wszystkich ludzi i tak nie dałoby sie uratować??
Przypomnę co pisałam w komentarzu pod innym art. o Rasputinie: "...przed słynnym POTOPEM BÓG JAHWE polecił NOEMU zbudować arkę - ale to przecież wiecie? Gdzie osiadła arka? Podobno na górze Arrarat! Tam Noe z rodziną wysiadł i osiedlił się. Tam tysiące lat temu powstała religia i wiara w Boga Jahva oraz było Pierwsze Przymierze, którego znakiem - jak podaje Biblia - była TĘCZA. Ten symbol widnieje nad głowami świętych hinduskich na róznych ikonach - sami zobaczcie! Dlatego w najstarszych pismach sanskrytu i Rigwedzie jest ZAPIS o BOGU JAHVA, ale o tym nie naucza ani kościół, ani Biblia, ani Tora, ani buddyści, ani Majowie... "WYMAZALI".... Wszędzie - na każdym poziomie jest zakłamnie!! Kto ma rozum do myślenia sam musi "dokopywać się" do prawdy. Ta prawda pozwala zrozumieć kim był gadający WĄŻ w Raju i do czego kusił ludzi w Pierwszej Cywilizacji... Ten sam WĄŻ jest symbolem buddystów! Zaprzeczycie, że właśnie WĄŻ ochraniał Buddę w czasie medytacji??"
Potomkowie NOEGO pamiętali co się działo przed POTOPEM, dlatego opisali to w swoich świętych księgach. Są to dzisiejsze narody Wschodu, które odeszły od starej wiary i stali sie wyznawcami Węża, dlatego pamięć o Bogu JAHVA zaginęła w tym narodzie - podobnie jak w religii Chrześcijańskiej z powodu maniopulacji Biblią i religią - oczywiście przez KAPŁANÓW. Dlatego stara wiedza hinduska jest tak ważna, bo potwierdza to co pozostało w BIBLII o historii religi oraz Narodu Izraela, a nie historii cywilizacji. Biblia to fragment historii cywilizacji po POTOPIE. Hindusi złamali Przymierze z Bogiem Jahva, dlatego następne Przymierze zaczyna się od Abrahama... A co pozostało z historii narodu SŁOWIAŃSKIEGO?? O tym mówią legendy i WEDY SŁOWIAŃSKIE, ale Polacy nie znają swojej przeszłośći. Nasi pzrzodkowie zostawili nam KAMIENNY TESTAMENT czyli inteligentny zapis w ustawieniu kamiennych kręgów na naszej półkuli... Badam je od ponad 20 lat!
"Boże imię JHWH dobrze jest znane z pism wedyjskich, z Rygwedy. W Sanskrycie, języku Bogów Światłości imię to zapisane jest jako JAHVAH i służy do usuwania sił zła. Jest zatem znane nie tylko z hebrajskiej Biblii czy ksiąg Tory. Pokazuje to pewien uniwersalizm Imienia Bożego. Imię Boga Jahva służyło do wypędzania sił mrocznych, ciemnych, złych i wobec boskości oszczerczych.”
Ile było Przymierzy z Bogiem Jahwe i dlaczego wszystkie zostały złamane? Podobnie było przed POTOPEM! Do czego zmierza nasza cywilizacja ze swoją bronią atomową i laserową oraz zakłamnaiem na wszystkich poziomach?
https://www.facebook.com/notes/zofia-piepi%C3%B3rka/z-kim-jezus-chrystus-zawar%C5%82-nowe-przymierze-i-dlaczego/319587948067084
UDOSTĘPNIAM...
Homo Sapiens... może to były
Homo Sapiens... może to były BAZY KOSMICZNE, które OBCY niszczyli lub odwrotnie? Do kogo należała Ziemia? Czy do cywilizacji WĘŻA i SMOKA?? Czy jesteśmy gatunkiem HOMO SAPIENS?
Może więc jest tak jak napisałam...
Chrześcijanie w modlitwie "Ojcze nasz" mówią: Ojcze nasz ŚWIĘĆ SIĘ IMIĘ TWOJE (jakie imię?) PRZYJDŹ KRÓLESTWO TWOJE (skąd??)... To było i jest KOSMICZNE KRÓLESTWO, a DYSKI KRÓLA JAHWE są na terenie Polski, Europy oraz na całej Ziemi. Kosmicznym bandytom chodziło o te DYSKI gdyż są to supr technologie obronne!Każdy by je chciał...
Kosmiczni Dworzanie Króla Jahwe w czasie istnienia Pierwszej Cywilizacji w UNIJNEJ stolicy wielu cywilizacji - GINAVIE na terenie dzisiejszej Zatoki Gdańskiej - zdradzili go, a następnie zamordowali. Jego ciało zostało złożone w GROBOWCU w niewielkiej piramidzie w dzisiejszej Świętej Górze w Gdyni. Arka Przymierza to GROBOWC KRÓLA Jahwe, który po śmierci stał się BOGIEM i dlatego Mojżesz na polecenie Boga Jahwe wykonał replikę jego grobu.
Proroctwo Apokalipsy ostrzega przed Szatanem, który zwodzi cywilizację w symbolu Węża i Smoka. Szatan i zbuntowani aniołowie stali się BOGAMI i właścicielami Ziemi i nie chcą aby ktokolwiek zrozumiał kim są i co robią oraz co zrobili z Królem Cywilizacji CZŁOWIEKA! Kim są mordercy? Pisałam wielokrotnie... Gdzie są DYSKI KRÓLA JAHWE??
"Gdy otrzymałam wyniki pomiarów geodezyjnych zrozumiałam dlaczego jest tyle Baz Obwodowych! Okazało się, że jest to DOWÓD poprawności moich dotychczasowych badań i odkryć, gdyż wszystko jest logicznie opisane w sposób astronomiczny, matematyczny oraz fizyczny i tak należy na to patrzeć! Dla „Strefy 3c 123” powinny być 123 dyski obwodowe, a nie 120,5, gdyż ich ilość i lokalizacja zawierają informacje o ich kosmicznym pochodzeniu i właścicielach!"
https://www.facebook.com/notes/zofia-piepiórka/mapa-zasięg-strefy-3c-123/504036236288920
Archeolodzy nabrali wody w
Archeolodzy nabrali wody w usta.
Tempalriusze czcili SŁOWIAŃSKIEGO boga Welesa,a nie Bahometa.
http://argo.nowyekran.net/post/96820,weles-z-bydgoszczy