Intrygujące kręgi w zbożu ujawnione na polu we Włoszech

Kategorie: 

Źródło: Francesci Grassi

Kręgi w zbożu to nie tylko angielska specyfika. W ostatnich sezonach pojawiają się w wielu krajach europejskich. Najnowszy taki piktogram zlokalizowano we Włoszech.

 

Na polu w okolicy Marocchi (Poirino) zlokalizowano wczoraj, 21 czerwca, zupełnie niezwykły piktogram, a właściwie dwa piktogramy, które są tak duże, że praktycznie pokryły cały fragment pola obsiany jakimś rodzajem zboża.

[ibimage==21867==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Źródło: Francesci Grassi

Rysunek jaki powstał jest spektakularny i aż trudno uwierzyć, że ktoś mógłby wykonać go z taką precyzją za pomocą deseczki i sznurka. Nawet wykorzystanie GPS nie pozwala chyba na osiągnięcie takiej dokładności. Bardzo możliwe, że jest to rzeczywisty krąg o niewyjaśnionym pochodzeniu.

[ibimage==21868==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Źródło: Francesci Grassi

[ibimage==21869==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Źródło: Francesci Grassi

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Obserwator Galaktyk

Jeju, czy Wy

Jeju, czy Wy naprawdę oglądacie te piktogramy, i nic tam nie widzicie, oprócz kresek, kółek i figurek ? Postarajcie się chociaż trochę pozbyć swoich intelektualnych i wrodzonych ograniczeń, i spojrzeć na nie okiem pozbawionym stereotypów i schematów. Czy naprawdę nie dociera do Was ich przesłanie ? Piktogramy to nie słowa, to nie zdania, to są perfekcyjnie wyrzeźbione metafory w formie "rebusów". Metafory które poprzez wizualizację przedstawiają nam rzeczy często oczywiste, takie jak: wzajemność, względność, oddziaływanie metafizyczne grawitacyjne energetyczne elektryczne, wręcz bezpłatną energię, fizyczność, i jej, brak, duchowość, i jej apatyczny brak, zanik, rozwój, pozytywność, agresja, tworzenie, unicestwienie. Często również określają bezpośrednio zaistniałe na linii czasu zdarzenia i osobliwości, czyli "coś" co realnie zaistniało w czasoprzestrzeni dla nas postrzegalnej. Są też wizualizacje o nieco głębszym meritum, których nasza percepcja nie jest w stanie zinterpretować, z uwagi na nasze aktualne możliwości, ale są to tylko wyjątki.  

Portret użytkownika Alphard z Hydry

przydałaby się jeszcze oś

przydałaby się jeszcze oś północ- południe i wschód zachód..
By mieć ogólny zarys. Jakąś treść ten piktogram ma, ale trzeba ją "odkodować"
 
dobra robota, dobry rysunek

"no no !"
  - Ktoś, Gdzieś

Portret użytkownika Homo sapiens

Ślady informacyjne. Język ten

Ślady informacyjne. Język ten operuje pojęciem "kwantowych wzbudzeń geometrii". Są one jednowymiarowe, przypominają polimer. Związek z trójwymiarową przestrzenią, do której jesteśmy przyzwyczajeni, można zilustrować na przykładzie kawałka tkaniny. Dla celów praktycznych reprezentuje on dwuwymiarowe kontinuum, choć w rzeczywistości jest utkany z jednowymiarowych nitek. To samo jest prawdą dla "tkaniny", z której stworzona jest czasoprzestrzeń. Rejon wszechświata, który zamieszkujemy, jest niezwykle ciasno utkany z kwantowych nitek geometrii i jedynie dlatego postrzegamy czasoprzestrzeń jako kontinuum. Przecinając dowolną (dwuwymiarową) powierzchnię, każda niteczka, czyli "polimerowe wzbudzenie", obdarza ją malutkim, plankowskim kwantem pola powierzchni wynoszącym około 10-66 cm kw. Pole 100 cm kw. jest rezultatem 1068 takich przecięć. Liczba ta jest ogromna, przecięcia są rozmieszczone bardzo blisko siebie i pojawia się iluzja kontinuum. Matematyka kwantowej geometrii przewiduje, że długości, pola i objętości są skwantowane w bardzo swoisty sposób i umożliwia obliczenie ich "widm", tzn. dozwolonych, dyskretnych wartości. Wyniki te zostały wykorzystane do rozwiązania pewnych od dawna znanych zagadek teorii grawitacji. (zdjęcie poniżej, prawy dolny róg to starożytna pozostałość...)

http://popotopie.blogspot.com/2013/07/mechanika-kwantowa-starozytnych.html
Demokryt przyjmował, iż rodzaje atomów są w ilości nieograniczonej, podczas gdy nowoczesna teoria sprowadza je do kilkudziesięciu; b) Demokryt nie znał grupy atomów, tj. drobiny (acz mówił już o „atomach podwójnych"), i jego atom spełniał te funkcje, które w nowoczesnej teorii przypadły drobinie

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika MEJTRIXX

Akurat te kręgi nie wyglądają

Akurat te kręgi nie wyglądają autentycznie jezeli przyjrzymy się uważnie widać rowki w miejscach wyłoażenie zboża użycie deski powoduje taki efekt ,przy tych prawdziwych lustro jest idealne tu widzimy brak tego , jest pofałdowane rzędowo , pchnięcie ,pchnięcie, pchcnięcie , typowe ślady od desek , lustro powinno być idelane bez żadnych pafałdowań , sądze że te wzory byłbym wstanie podrobić , a wykonanie tych kręgów maxymalnie to około 5 godzin , w 45 minut można zrobić na szybkiego krąg średnicy 50 metrów wbijając w środek kołek sznuner i deska , troche się można na pocić przy tym ale efekt jest względny , zrobiąc kiedyś piktogram postawiłem na nogi całą Polskę ludzie przyjeżdżali nawet z odległości 800klm i stwierdzali jego autentyczność a wyszedł mi żle troche z wymiarami miał na bakier ale u ludzi zrobił potężne wrażenie , Polska się zatrzęsła ruszyła turystyka pełną parą , ja akurat wtedy szukałem pracy i tak się złożyło że pracodawca sam przyjechał obejrzeć krąg i tak dostałem dzięki temu pracę i po dzień dzisiejszy jesteśmy dobrymi kumplami , działy się cuda ludzie się w kręgu przewracali z drabinami kombinowali jak tu zrobić dobre zdjecie gazety się trzęsły od arykułów na ten temat , cholera ja się aż wystraszyłem nie wiedziałem że cała polska ruszy z takim impetem oglądac kręgi masakra ! Tutaj na tych kręgach wiedzę to samo które ja podrabiałem typowe ślady od desek , ale prawdziwe kręgi też są i noszą one różnice w śladach i to znaczne ,dziś są już urządzenia pomiarowe więc nie za bardzo się da oszukać ,Mel Detektor wykryje wszystko .

Portret użytkownika Parowkowoz

Pamietam jak kiedys strasznie

Pamietam jak kiedys strasznie sie nudzilem i zaczalem glowkowac jakby tutaj zrobic pojazd o napedzie antygrawitacyjnym. Myslalem nad tym trzy dni i trzy noce bez spania. Wypilem litry kawy i wpadlem na genialny pomysl ktory zrealizowalem w nastepnym tygodniu. Musialem tylko sie wyspac, ale wszystko mialem zanotowane. Wszystkie obliczenia, potrzebne materialy, itd. Kiedy wstalem od razu wzialem sie do roboty i w przeciagu jednej nocy w szopie skonstruowalem latajay spodek w ktory wsiadlem i latalem sobie po swiecie. W Rio mnie sfotogafowali, podali do gazet, telewizji i ogolnie zrobil sie straszny cyrk na swiecie, ze widziano obcy pojazd ktory zmienial bardzo szybko trajektorie lotu. Musialem zakonczyc podroz i go schowac do stodoly bo sie wystraszylem facetow w czerni i obcych sluzb wywiadowczych...

Portret użytkownika ArDoR

Zgadza się, też bym dał od

Zgadza się, też bym dał od reki pracę ludziom którzy potrafili by w jedną nockę wygnieść taki hektarowy piktogram...
Z lotu ptaka to faktycznie można pogdybać o autentyczności, widok z gruntu daje jednak niemal pewność co do pochodzenia, jak kłosy połamane to znak że ktoś surfował na desce... może z czasem umieszczą groundshotsyMi jednak z racji skomplikowania i przesłania, wygląda to na autetyk...

Strony

Skomentuj