Iran ostrzega świat przed "Nadchodzącym Wielkim Wydarzeniem"

Image

wikipedia.org

Mimo zapowiedzi sankcji za prowadzenie swojego programu jądrowego Iran kontynuuje przygotowania do wojny z ogólnie pojmowanym Zachodem. Teraz Ajatollah Chamenei ostrzega przed wielkim wydarzeniem z woli Allacha, który zapewni zwycięstwo Islamu. Czy czeka nas jakiś wielki kataklizm?

 

Chamenei przemawiał do młodych z ponad 70 krajów biorących udział w konferencji na temat Arabskiej Wiosny.

"W związku z realizacją obietnicy przez Boga Wszechmogącego, Syjoniści i Wielki Szatan (Ameryka) zostaną wkrótce pokonani” mówił Ajatollah Chamenei, najwyższy przywódca Iranu.

Krajów reprezentowane na konferencji to między innymi Bahrajn, Egipt, Libia, Palestyna i Tunezja, czyli te, które były zaangażowane w arabskiej wiosny.

 

W swoim wystąpieniu Chamenei poprosił młodzieńców do zachowania czujności, stwierdzając, że islamskie przebudzenie w regionie dało kilka ciosów wrogom Islamu i że wszyscy muzułmanie, pomimo swoich różnic historycznych i społecznych, pozostaną zjednoczeni w opozycji do "złej hegemonii Syjonistów i Amerykanów ".

 

Chamenei potem stwierdził, że bieżący wiek jest wiekiem Islamu i obiecał, że historia ludzkości jest na skraju wielkiego wydarzenia, według niego wkrótce świat będzie realizować moc Allaha. Wielu duchownych w Iranie stwierdziło, że Chamenei jest zastępcą ostatniego mesjasza Islamu na ziemi i że posłuszeństwo mu jest niezbędne dla końcowego zwycięstwa Islamu.

 

Chamenei powiedział też, że przyjście ostatniego islamskiego Mesjasza, Mahdiego, jest blisko i że należy podjąć konkretne działania w celu ochrony reżimu islamskiego w nadchodzących wydarzeniach.

 

Mahdi, według szyickiej wiary, pojawi się ponownie w czasie Armagedonu. Wybrane są już specjalne siły Gwardii Rewolucyjnej i Basij, które podobno zostały przeszkolone w ramach grupy roboczej o nazwie "Żołnierze Imama Mahdiego". Będą ponosić odpowiedzialność za bezpieczeństwo i ochronę systemu politycznego przed powstaniami. Wielu osobom w Gwardii i w Basij mówiono, że 12 Imam Mahdi jest już na Ziemi, podobno ułatwił zwycięstwo Hezbollahu, nad Izraelem w wojnie z 2006 r. i wkrótce ogłosi publicznie swoją obecność, gdy będzie potrzebne odpowiednie środowisko do działania.

 

Co miał na myśli Chamenei jako Wielkie Wydarzenie? Przed jakim zagrożeniem ostrzega cały islamski świat? Wielkim wydarzeniem zapewne będzie nadchodząca wojna w Iranie, ale być może Irańczycy dają do zrozumienia, że zaczyna się dziać coś co spowoduje sekwencję zdarzeń w której USA będą na kolanach a Islam wyjdzie z tego obronną ręką.

 

Zapowiadanie Mahdiego może tylko naprowadzić do konkluzji, że nadchodzące wydarzenia będą czymś apokaliptycznym. Czy tą Apokalipsą ma być kampania irańska czy może jest coś jeszcze co wmiesza się do międzynarodowej układanki powodując neutralizację przewagi technologicznej jednej ze stron.

 

Źródło: http://www.wnd.com/2012/02/iran-warns-world-of-coming-great-event/

Ocena:
Brak ocen

I Ja się pytam po co to wszystko?!

Czy nie łatwniej było by żyć w miłości niosąc na każdym kroku pozytywną energię niż walczyć o ropę czy władzę nad światem?!

Dziewie się że jeszcze nie przybyli Ci którzy Obserwują nas od milionów lat; Ci którzy nie chcą dla nas źle i tylko się przejmują tym wszystkim... i nie zrobili tutaj "kolejnego" porządku.

Fuck War! One Love ;)!

Bless Ya!

 

 

0
0

Zacznijmy od początku.. 1. Kto finasował Chomeniniego ,by zniszczyć Persję?   odp;USA./Tajny dekret Regana /

Kto ma kłpoty z nieposłuszeństem wasal? USA!. 

STWORZYLI POTWORA - TO TERAZ MAJĄ ZA SWOJE ..

WSTYDŹ SIĘ AMERYKO!

[ibimage==11687==50_procent==50_procent==self==null]

0
0

Kiedy w listopadzie 1985r, w 40-tą ozirnccę śmierci Ottona Schimka, grupa osf3b probowała odwiedzić jego symboliczny grf3b na cmentarzu parafialnym w Machowej, władze aresztowały 14 uczestnikf3w pochodu. Podobnie 6 miesięcy pf3źniej, przy kolejnej prf3bie celebracji urodzin Schimka, aresztowano około 50 osf3b [1]. Historia Ottona Schimka była władzom komunistycznym bardzo nie na rękę. Był to żołnierz Wehrmachtu rozstrzelany przez pluton egzekucyjny po odmowie strzelania do kobiety z dzieckiem na ręku uciekającej z otoczonego przez Niemcf3w domu w Machowej, gdzie rzekomo chronili się partyzanci [2]. Schimek swoją postawę argumentował wyższością prawa boskiego, ktf3re nakazuje chronić niewinne życie ludzkie, na rozkazem wojskowym. Dla mieszkańcf3w Machowej, ktf3rzy nic nie wiedzieli o wcześniejszych perypetiach Schimka z przełożonymi, był to unikalny przykład Niemca, ktf3ry zachował się tak, jak zachowałaby się w podobnej sytuacji większość z nich. Za atakami na legendę Schimka i szerzeniem dezinformacji mającej podważyć prawdziwy powf3d jego śmierci, jakim była odmowa wykonania rozkazu strzelania do bezbronnych osf3b cywilnych, mamy do czynienia rf3wnież dzisiaj, po upadku komunizmu. Legendę Schimka podważa zarf3wno postkomunistyczna nomenklatura rządząca dziś Polską, jak i inspirowane i w dużej części kontrolowane przez niemiecką agenturę polskojęzyczne media. Jest to zrozumiałe. Podobnie jak nazizm i komunizm, tak samo każdy inny system, ktf3ry godzi w wolność człowieka, musi najpierw atakować jego religię. Przekonania religijne tworzą transcendentny system odniesienia w postaci zasad prawa naturalnego i sprzyjają kształtowaniu postaw niezależnych od poglądf3w władzy. System taki pozwala człowiekowi bronić się, postawić prawo naturalne ponad perwersyjnym prawem ludzkim, wtedy kiedy ono kłf3ci się z naturalnymi zasadami. Sprzyja wreszcie odwadze cywilnej, dzięki ktf3rej człowiek może skutecznie przeciwstawić się prf3bom zniewolenia. Bp Jan Styrna, w czasie wizytacji parafii Machowa, w 1997 roku, chyba trafnie określił, że jeśli sprawa Schimka jest od Boga, to znajdzie kiedyś właściwe rozwiązanie, a Otto doczeka się być może wyniesienia na ołtarze. Zebrane dotąd i nadal zbierane dokumenty i wypowiedzi dotyczące osoby Ottona Schimka świadczą dość zgodnie o tym, że był on osobą nietuzinkową za0tego powodu, że bronił niepodważalnego prawa człowieka do życia, aż do jego naturalnej śmierci. Nie podporządkował się bowiem rozkazowi rozstrzeliwania ludności cywilnej prawu stanowionemu przez człowieka, dlatego ponif3sł śmierć zgodnie z tym prawem. Czy to nie męczeństwo? Czy o takim człowieku można zapomnieć? [2][1] Padraic Kenney, A carnival of revolution; Central Europe in 1989. Princeton University Press, 2002.[2] Lech Niekrasz, Spf3r o grenadiera Schimka. Osrodek Dokumentacji i Studiow Spolecznych, 1984

0
0