Istnienie w iluzji ?

Image

moje prywatne zdjęcie

Czasem badając sens istnienia warto pomyśleć holistycznie  Nie wiem jak Wam, ale mi łatwiej operować pojęciem MATRIX niż RZECZYWISTOŚĆ. Moim zdaniem rzeczywistość to suma wszystkich procesów kosmicznych i kombinacji doświadczeń wszystkich istot w całym wszechświecie, którego pełne zrozumienie posiada wyłącznie Bóg (Rdzeń, Absolut, Ojciec).

 

Rzeczywistość dla istot takich jak my jest niestety nie do pojęcia. Ludzki, prymitywny umysł jednak nas ogranicza. Na szczęście jako istoty ludzkie mamy pewne potencjały pozwalające nam na zrozumienie fragmentu rzeczywistości jakim jest MATRIX. Bracia Wachowscy po wyprodukowaniu swojego filmu powiedzieli, że ludzie "Matrix" zrozumieją dopiero za 30 lat...

Pojęcie Matrixa jest bardzo złożone i nie sprowadza się wyłącznie do tytułu filmu. Ludzie na ogół rozumieją to pojęcie jako coś negatywnego, a Matrix nie ma nic wspólnego z dualizmem czy też jakąkolwiek polaryzacją. Matrix po prostu musi istnieć !!! Jest niezbędnym elementem wszechświata, który pozwala istotom doświadczać i definiować potencjały stworzone przez Boga. Istota ludzka jest tylko fragmentem przestrzeni i nie ma odpowiedniej „możliwości”, by móc ogarnąć celowość wszystkich możliwych kombinacji, jakie daje „wesołe miasteczko”, którym nazywamy - WSZECHŚWIAT.

 

Matrix ogólnie to system przekonań programowany ludziom (w umyśle) na czas ich egzystencji w określonym środowisku - "to wszystko to, co Ci powiedzieli że jest" - Morfeusz. Ten Matrix jest zaprojektowany i wdrożony przez istoty, które karmią się specyficzną informacją (negatywną emocją) i środowisko jakie tworzy ten system przekonań, można porównać z hodowlą zwierząt - farmą. Wielu się obudziło, bo jak twierdzą zrozumieli przekręt, na którym opiera się ekonomia.

 

Niektórzy mówią, że zrozumieli politykę elit i to daje im wyzwolenie. Inni myślą, że Matrix w swojej okrutności sprowadza się do depopulacji, którego efektem jest chemtrails, natarczywa ekspansja przemysłu farmaceutycznego, rozpowszechnianie upraw z GMO…itp. Jednak zapewniam Was kochani, ten Matrix i jego patologia sięga znacznie głębiej, gdyż doprowadził do tego, że istoty bronią iluzji, która jest dla nich destruktywna na poziomie duchowym.

Życie w przekonaniach i programach umysłu serwowanych lemingom uniemożliwia im dalszy duchowy rozwój. Ten system prowadzi do zahamowania ewolucji istoty na poziomie duchowym, czego efektem jest globalne zahamowanie poziomu świadomości i wiedzy. Ludzie w większości nie są świadomi tego, że mają umysły, lecz SĄ UMYSŁEM, który ma nad nimi kontrolę. To właśnie jest ogromna patologia kosmiczna.

 

Wielu obawia się przyszłości widząc działania elit, a ja myślę, że ten cały globalny Matrix, mimo, iż jest już tak powszechny to dawno przegrał z ewolucją samej przestrzeni. Dowodem na to są istoty, które obecnie postrzegają wszechświat holistycznie. Widzą całościowo. BIG PICTURE !!! Reinkarnacja, ewolucja przestrzeni, cywilizacje, polityka kosmiczna, wszechświat. Wszystkiego tego nie da się zablokować. Żyjmy według swoich zasad i starajmy się istnieć poza systemem.  

 

Nie będę odpowiadać na komentarze, bo uważam, że każdy ma swoje przemyślenia na ten temat i każdy żyje w takim Matrixe, jaki sam sobie wybrał :)

 

 

Ocena:
Brak ocen

Dodane przez b@ron w odpowiedzi na

Oj [email protected] gadaj, całkiem jeszcze niedawno, każde zdanie zaczynał od "ty mały fiutku"...dzisiaj powiela słowa (moje) o wolnej woli etc, które nie tak dawno wyszydzał. Jest postęp, jest progres, jest nowa era :-)

Jak to mawia Baca...terapia przynosi skutki! I bardzo dobrze, to miód na na moje serce ;-)

A że pisze, ale nie rozumie co...to też przeminie...w końcu :-)

0
0

Dodane przez Ewito w odpowiedzi na

Ewito...juszka to szczwany lis ;) ale czasem gubi się w zeznaniach niestety, w sumie to nie ma się co dziwić, że taki post umieścił. bo jemu bardzo rzadko zdarza się przyznać komuś rację, wszakże on zna całą prawdę popartą przez naukę, a wszystko czego nie potwierdza nauka, to bajki :D

Bardziej jednak zdziwił mnie wpis pasjonata ...mam cichą nadzieję że pisał go szybko i nie przemyślał wszystkiego ,bo zawsze (pomimo negowania prawie wszystkiego co pisałem) sprawiał wrażenie, że ma umysł bardziej otwarty od juszki...

0
0

Dodane przez b@ron w odpowiedzi na

[email protected] właśnie nie taki szczwany, łatwo go przejrzeć :-)

 

poczekaj, muszę się wczytać w post Pasjonata....

Co do Pasjonata, to nie przejmuj się, no zarzucił Ci zadawanie pytań i nie korzystanie z odpowiedzi...więc daj spokój i dalej "tocz swoją kulkę gnoju", istnienie Matrixa niczego w tej kwestii nie zmieni ;-)

 

Wiesz, przebywanie za długo w jednym miejscu o sprzecznych wibracjach, może skutkować przejmowaniem niechcianych energii, choć pozytywny wydźwięk także może się objawić...nasz nieszczwany lis ;-)

Pasjonat pasjonuje się wszystkim, Twoją upartością w kwestii  nie słuchania i i wyciągania wniosków, także ;-)

No pozwól mu się pasjonować...mnie tam pasjonuje kazdy :-)

0
0

Dodane przez Juszka1980OGL w odpowiedzi na

Juszka, tutaj nasze drogi się rozeszły, bo jesteś typowym "realistą". Jesteś tak pewny tego co widzisz oczami i słyszysz uszami i uważasz, ze Ty nie żyjesz w iluzji. A myślenie holistyczne też Ciebie nie dotyczy, bo widzisz właśnie oczami i słyszysz uszami. Żeby mieć całosciowy ogląd ( choć wiem, że to bardzo trudne dla człowieka) nie można posługiwać się tylko szkiełkiem i okiem. Boga w to wmieszałam, bo tylko on może mieć holistyczne myslenie, jesli sam nie jest wielką myślą. Nie musisz nazywać Boga Bogiem. Dla Ciebie może to byc Kosmos, Wszechświat...itd Wiara i subtelne odczuwanie bardziej do mnie przemawiają , niż mędrca szkiełko i oko. Definicje naukowe ciągle się zmieniają i właśnie w tym temacie nie ma nic pewnego.

Zapytałes w którym miejscu ogranicza nas Matrix? W każdym !!! Nie czujesz, ze żyjemy tutaj jak niewolnicy? Żyjemy w systemie niewolniczo-kontrolującym. Ziemia jest wszystkich , a nie dla wybranych. Ach długo by opowiadać. Nie chce mi sie , bo jesteśmy z innych światów. Odpowiadając Ci na Twój komentarz złamałam moją deklarację o niekomentowaniu komentarzy :) No cóż, jakoś mnie poniosło :)

Masz oczywiście święte prawo żyć tak, jak Ty chcesz, ale uwierz mi, że mozna wielokrotnie zmieniać wgrane w nas przekonania systemowe. Jak pożyjesz dłużej na tym świecie, to się być moze przekonasz. Podziwiam Twój realizm, bo z kolei dla mnie to nic pewnego ;)

Tak, to nie nasza wspólna bajka :) 

 

Holistyczne myślenie, to zrozumienie, że każde działanie nawet na najmniejszą czastkę materii wpływa na całe środowisko, pociągając za sobą rozległe konsekwencje :)

0
0

Dodane przez Paradise (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Napisałaś że ja jestem realistą, tak w wielu tematach nawet bardzo. Ale na tematy z pogranicza psychologi, filozofii czy też religi-wiary na pewno nie.

Napisałaś mi regułkę holizmu i co więcej?? Czy widziałaś osobę nie patrząca na świat z różnych katów a to "przez szkiełko i oczko" a to z poziomu wiary... Każdy ma marzenia czyli ogarnianie ponad to co dzisiejsze,wielkie słowa - holizm to nadinterpretacja, całościowe myślenie to tez nadinterpretacji i po trochu pycha bo nikt z nas na ziemi nie widzi "świata" w całości.

W któym miejsu napisałem coś o nauce i naukowym rozwiązywaniu zagadnień?? -szkiełko i oczko?? a Bóg to było wtrącenie do tego holizmu.

I teraz najważniejsze piszesz Paradise że ogranicza ciebie Matrix - czyli patrzysz przez szkiełko i oczko, naukowo, jokoby ciało to wszystko co masz i to przez nie masz ograniczenia fizycznie, ja czuję się nieograniczony (jak i wiele osób które to zrozumiały) nie czuję się niewolnikiem, nie zniewala mnie żaden system, bo widzisz uważam że "moją duszę", moje ja, moja cząstka wszechświata jest nieograniczona mogę zamknąć oczy i widzieć wszystko, być wszystkim tworzyć systemy i następne matrixy, to jest wolność którą ja tak pjmuję i widzę.

Ty odpisując oparłaść wszystko o ciało-realne które posiadasz a to zwykłe pierwiastki, ludzie wolni nie postrzegają Ziemi jako jako ograniczenia ale jako części składowej jaką przechodzi nasza dusza taka 6 klasa. Później bedzie 7, 8 ... ale czy wiemy gdzie kiedy i jak?? Nie i to jest postrzeganie całościowe i nie ograniczone realnością.

Na koniec znowu ograniczyłaś holizm do cząstek.

Jednak, moze za bardzo jestem pokręcony i chyba za bardzo nierealny, może... 

0
0

Dodane przez pasjonat w odpowiedzi na

pasjonat...coś żeś kurna namieszał strasznie...przeczytałeś wszystkie wypowiedzi pod artykułem i postanowiłeś na wszystkie odpowiedzieć ...mnie :D ale niech ci bedzie...w związku z tym że pogubiłeś się nieco w tym poście, postram się napisać prosto i jasno...

Po pierwsze, nie pisałem że ktoś zabrania mi zadawać a jedynie podkreślałem iż "wgrywany program " zakłada iż jak program zadziała nikt nie powinien zadawać trudnych pytań...

po drugie twoje określenie iż żyje z zadawania pytań i nie słucham na nie odpowiedzi jest błędne, jako że jak zadaje pytanie a ktoś na nie odpowiada, to nie łykam wszystkiego,ale prezedstawiam też swoje zdanie...

po trzecie, polityki w to nie mieszaj...choć to też jest programowianie ludzi.

po czwarte, przykład z mądrym i głupim mnie rozśmieszył...jak myślisz że inteligencja i głupota zależy od tego czy ktoś rozumie całki :) ...to ja ci współczuje twojej inteligencji...to znacznie inny temat, powiązany raczej z zainteresowaniami a nie inteligencją.

po piąte...pytanie "Udowodnienie ze jest jakis matrix, co zmieni w waszych zyciach ?" mnie rozwaliło ...bo piszesz o lemingach ale pytanie zadałeś właśnie jak zaprogramowany leming :)

0
0

Dodane przez b@ron w odpowiedzi na

Problemem jest ze piszesz sporo ale nic na temat, zestawiasz ze soba rzeczy przeciwstawne, na ogol nie majace ze soba niczego wspolnego (nawet dla celow porownawczych) i nie dociera do Ciebie co to jest kolej rzeczy i jaka jest roznica miedzy koleja rzeczy a przymusem na ktory nie masz wplywu z powodów ewolucyjnych lub cywilizacyjnych.

Pod bycie lemingiem wg Ciebie mozna podciagnac doslownie wszystko - ktos kto je chleb jest katolikiem, zima chodzisz w butach jestes zaprogramowany, wierzysz w boga ? jestes zmanipulowany....

Mam takiego kolege, ktory rzeczy najbardziej oczywiste neguje i tworzy wlasne teorie jak ktos mu zwroci uwage to on sie obrusza ze tylko swoje zdanie wyrazil do czego ma pelne prawo, nie patrzac juz na sens ani logike wypowiedzi. Bardzo mi go przypominasz.

Zadajesz pytanie po to by uzyskac odpowiedz? Czy miec z kim polemizowac? Uzyskanie odpowiedzi nie jest jednoznaczne z koniecznoscia prezentowania swoich odmiennych pogladow( bo nikt Cie o to nie prosi ~termin narzucanie sie). To ze ktos puscil baka przecznice dalej nie znaczy ze czujesz smrodek. Tego glownie nie mozesz skumac.

Pokazales to juz niemal 3 dniowa pogaduszka o rozdziale zamknietym jakim jest termodynamika i twoj slynny silnik odpychajacy sie od powietrza. Sorry baron ale naucz sie wyczuwac moment kiedy przestac...

 

0
0

Dodaj komentarz

Treść tego pola jest prywatna i nie będzie udostępniana publicznie.
loading...