Jesteśmy w kosmosie sami jako ludzkość zbudowana z "gliny-błota", ale nie jesteśmy sami jako istoty inteligentne ?

Kategorie: 

Źródło: popotopie.blogspot.com

Od bardzo wielu już lat w Polsce słyszy się o UFO zjawisku, najczęściej mowa jest o obcych przylatujących na Ziemię z kosmosu galaktyk i gwiazd w pojazdach materialnych, zrobionych w jakichś kosmicznych fabrykach. Taki scenariusz jest oczywiście możliwy, nie wykluczamy go, ale sam fenomen jest o wiele szerszy, znacznie szerszy, wręcz niewyobrażalnie ! Istnieją „pojazdy” które wykazują cechy istot żywych, do tego mogą przenosić w swoich wnętrzach inne istoty duchowe, a nawet, jak się wielu badaczy domyśla, przybywać z innych rzeczywistości, przybierają w naszym świecie różne formy, w tym „technologiczne” (techno hylemorfizm).

 

Podejrzewa się, że istnieją również techno bio-cyborgi, będące pewnego rodzaju „pojemnikami-mieszkaniami” dla kosmcznych dusz – UFO duchów (ufo mechy). 

To co tu napisaliśmy to tylko wierzchołek góry lodowej, bo sprawa zaczyna się robić dopiero ciekawa kiedy zaczniemy badać porwania do UFO/przez UFO oraz przekazy samych tzw. "ufonautów", z perspektywy starożytnych mędrców, a najlepiej poprzez pryzmat Biblii. Nagle zaczynamy przechodzić ze świata Star Trek do duchów, istot duchowych, czy istot niematerialnych, bądz innego stanu skupienia, anielskich, a nawet aniołów. Skoro wspomnieliśmy o filmie Star Trek to przypomnimy wam jeden z nich, tak by od niego przejść dalej, dotrzeć do sedna niezwykłych prądów myślowych.

„Strzała czasu” (ang. "Time's Arrow") jest 26. odcinkiem piątego sezonu serialu Star Trek Enterprise. Akcja rozgrywa się w XXIV wieku i opowiada o przygodach załogi Gwiezdnej Floty. Zespół inżynierów znajduje dowody na to, że kosmici odwiedzili Ziemię w XIX-wiecznym San Francisco: archeologowie odkopali odcięta głowa oficera androida Daty, pochowaną, albo pozostawioną pięćset lat temu. Enterprise zostaje wezwany na Ziemię w ramach priorytetowej misji dotyczącej dowodów istnienia kosmitów na planecie Ziemia 500 lat wcześniej.

Pokazano im jaskinię w pobliżu Kwatery Głównej Gwiezdnej Floty w San Francisco, zawierającą relikty z XIX wieku razem głową androida. Dodatkowo dochodzenie ujawnia skamieliny komórkowe pochodzące z planety Devidia II, wskazujące na to, że rasa zmiennokształtnych odwiedzała w przeszłości Ziemię. Statek Enterprise wyrusza na planetę, zabierając odkopaną głowę Daty. W filmie załoga Enterprise podróżuje w czasie między XIX, a XXIV wiekiem, aby jakoś zapobiec śmierci Daty. Ekipa musi wyjaśnić, dlaczego zginął. Okazuje się, że zamieszana w to może być rasa, która nie tylko podróżuje w czasie, ale... własnie, co oni robią na Ziemi.

Po przybyciu na wspomnianą planetę Obcych zmiennokształtnych odkrywają tam czasowe zakłócenia. Chociaż nie widać żadnych form życia, Deanna Troi, telepatka, wyczuwa obecność cierpiących tam ludzi. Data odkrywa, że ​​jego ciało androida ma specjalistyczny dyskryminator fazowy, który pozwoli mu zobaczyć kosmitów, w czasie dostrajania się do rzeczywistości obcych Data widzi coś co jest niepokojące, opis jest mrożący krew w żyłach, po dostrojeniu się do Obcych Data zostaje przeniesiony w czasie na Ziemię do wieku XIX. Po tym zdarzeniu załoga Enterprise została osamotniona, jednak ustaliła, jak samemu zbudować dyskryminator fazy podobny do tego androidowego Daty. Co pozwoliło im przejść całą procedurę dostrajania się i zobaczyć tajemniczo zachowujących się obcych, a ci w jakiś sposób gromadzili w pojemnikach ludzkie dusze, i teraz uwaga: zjadali je poprzez jakby "trzecie oko", umieszczone w ich głowach.

Po tym odkryciu udaje się załodze cofnąć się w czasie i dotrzeć do XIX wiecznej Ziemi, aby uratować oficera Datę. Drużyna Enterprise udaje się poprzez portal do roku 1893, bada na miejscu wybuch epidemii cholery. Ustalają, że obcy zmiennokształtni wykorzystują epidemię, aby zamaskować wysysanie siły życiowej/ludzkich dusz z XIX-wiecznych ludzi. Podczas badania w szpitalu spotykają dwóch zmiennokształtnych, zaczyna się walka, obcy uciekają zostawiając tajemniczy przedmiot-laskę w kształcie starożytnego znaku "węża" (Nachasza), bardzo przypominał kształtem symbol z megalitów w Ameryce południowej w miejscowości Sacsayhuaman (patrz grafika-kompilacja poniżej). Przypominające laskę urządzenie obcych służy do otwierania portalu czasu, drużyna ludzi Star Trek otwiera nim portal czasowy i wraca z powrotem do przyszłości, na planetę Devidii II, gdzie mieści się siedziba obcych zmiennokształtnych, żywiących się ludzkimi duszami. Wcześniej jednak walce z obcymi android Data traci głowę, a ta zostaje pozostawiona w 1893 roku. Tyle wstępem...

W tekście pt.: "Kosmiczne istoty z gwiezdnej federacji to starożytni Archonci – jednego z nich nagrano na Video !" staraliśmy się opisać różne starożytne prądy duchowe, które zawierały informacje o istotach, które dziś nazywamy "obcymi", albo "kosmitami", a które dają nam sporo do myślenia. W kontekście opisanego powyżej filmu ciekawym przesłaniem z pradawnych czasów jest kwestia "Sekty Archontyków", wspomniana w artykule pt.: "Biblijna archeologia istot innowymiarowych – rządców świata", wyznawali pogląd że światem rządzą "Archonci" żywiący się ludzkimi duszami ! Zanim przejdziemy dalej muszę wspomnieć artykuł na stronie znanego polskiego ufologa Arkadiusza Miazgi. Napisał w nim kiedyś, że ludzkość jest dziwnie jakby złączona z UFOnautami. Ciężko to wyjaśnić, ale w jakiś sposób jesteśmy z nimi połączeni.

To mnie mocno zdziwiło, bo osobiście uważam że chodzi zwłaszcza o polityków, (a poprzez nich i społeczeństwo - opętani politycy opętują całe narody, a ci co się nie dają zostają zamordowani - przypomnijcie sobie słowa św. Justyna Męczennika !) którzy na samych szczytach wyznają dziwaczną i tajemniczą religię, kultywowaną w świątyniach masońskich, to tam uprawiają kult ostatecznego połączenia się z ufonautami/kosmicznymi braćmi, z duchami obcych w jedno, tak by stworzyć jedną nową rasę hybryd, lub jakichś innych-odmiennych "nadludzi". Można by uznać to za dziwaczny i niedorzeczną hipotezę, jednak sprawa jest już dobrze znana, a gdyby zaprząc do jej wyjaśnienia wersety z Ks. Daniela 2:43, to można uznać ją za zgodną z udokumentowanym pragnieniem okultystów NWO wolnychmularzy, z tym co robią i do czego dążą. Coś z tego staraliśmy się uchwycić w kilku naszych artykułach o tajemniczym "zmieszaniu 2:43".

Świat UFO istot jest dla sporej grupy fanów tego zjawiska ciekawy, a nawet fascynujący, część ludzkości jest od nich uzależniona, nie potrafią żyć bez tych istot, szczególnie bez ułudy tzw. "cudownej technologii kosmitów". Elity, zwłaszcza te uznawane za globalistów NWO, czerpią garściami ze świata UFO, nie tylko chcą naśladować ufo implanty, wszczepiane ofiarom porwań, ale stworzyć ludzką wersję cywilizacji archonckiej, czyli biologicznych Borg, podłączonych do sztucznej inteligencji, o czym pisaliśmy we wspomnianych dwóch tekstach, i innych.

Co ciekawe, gdyby okazało się prawdą to, o czym opowiada w zamieszczonym tu filmie ufologi i pastor L.A. Marzuli, mianowicie ufo istoty, prawdopodobnie Archonci, chcą kontrolować całą ludzkość, wszystkich ludzi posiadających w sobie inne obce duchy, wyhodowane stworzenia obcych, albo duchowo asymilowanych przez Nachasza, to sprawa zrobi się niezwykle ciekawa, wręcz sensacyjna, zbliżona do opisanego powyżej filmu Star Trek. Dlatego prosimy wysłuchać kilku sekund audycji dwóch znanych amerykańskich pastorów, w drugiej minucie i 57 sekundzie L.A Marzulli przedstawia sytuację ciągłego podsłuch Obcych, co jest dla nas zwykłych "kowalskich" rzeczą straszną. UFO istoty, albo archonci, cały czas podsłuchują/kontrolują większość, albo wszystkich na planecie Ziemia ! Są przecież "Archontami", co w języku biblijnym jest określone jako "władcy", bo to właśnie znaczy wyraz "archont" - jako "rządcy" władają planetami. (...dalszy tekst w podanym linku)

Kosmiczna wojna Baal Zebula z chrzescijanstwem - Marzulli, Stearman, Natanek

https://youtu.be/2v2UDrMohuw?t=179

Ocena: 

5
Średnio: 5 (4 votes)
loading...

Komentarze

Skomentuj