Kategorie:
Jezioro Poyang, zlokalizowane w prowincji Jiangxi w południowo-wschodnich Chinach, jawi się jako obszar pełen tajemnic, który przez dziesięciolecia budził grozę i fascynację zarówno mieszkańców, jak i naukowców. Jego mroczna historia, pełna tajemniczych zdarzeń, zasługuje na opowieść przesyconą aura niezwykłości. Od lat 60. do końca lat 80. XX wieku, jezioro to stało się miejscem zaginięcia ponad 200 statków, co przyczyniło się do powstania legendy o chińskim odpowiedniku Trójkąta Bermudzkiego.
Za każdym z tych zaginięć kryje się tragiczna historia. Zatonęło wiele statków, a los ponad 1600 osób pozostaje nieznany. 30 ocalałych z tych tragedii morskich w tajemniczy sposób oszalało, co dodatkowo podsyciło atmosferę strachu i niepokoju wokół jeziora. Choć pytania o przyczyny tych zdarzeń nieustannie nurtują badaczy, odpowiedzi wydają się uchylać przed ludzką ciekawością.
Jezioro Poyang to zjawiskowe akwen, którego wielkość jest zmienna, a latem jego powierzchnia rozciąga się na około 1385 mil kwadratowych. Niemniej jednak, dokładny pomiar powierzchni jeziora jest niemożliwy z powodu znacznej różnicy w poziomie wody, która może wynieść nawet 8 metrów.
Nie mniej tajemnicze okazuje się dno jeziora, na którym mimo intensywnych poszukiwań, nie odnaleziono ani jednego wraku statku ani szczątków ofiar tragedii, które miały miejsce na jego wodach. Prace badawcze prowadzone przez Instytut Geografii i Limnologii w Nanjing, mimo licznych ekspedycji, nie przyniosły żadnych konkretnych wyników. Jiahu Jiang, badacz z instytutu, zaznacza, że podczas wypraw nie ujawniono niczego pod wodą, mimo że wiadomo, że wiele statków zniknęło w tajemniczych okolicznościach.
Wśród tajemniczych historii, które otaczają jezioro Poyang, jedna z nich wyróżnia się szczególnie. W kwietniu 1945 roku, w czasie II wojny światowej, w jego wodach zatonął japoński statek towarowy o masie ponad 2000 ton. Statek ten przewoził skarby i antyki, skonfiskowane przez armię japońską obywatelom Chin. Nikt z załogi nie przeżył, a wszelkie próby ratowania statku okazały się daremne.
Po zakończeniu wojny, chiński rząd nacjonalistyczny poprosił o pomoc amerykańskiego nurka Edwarda Boyera. Wraz z zespołem nurków podjął akcję ratowniczą, jednak podobnie jak wcześniejsze ekspedycje, także i ta nie przyniosła żadnych rezultatów. Co więcej, kilku nurków w tajemniczy sposób zniknęło podczas poszukiwań, co jedynie zwiększyło otoczkę tajemniczości jeziora Poyang.
Ciekawostką jest, że jezioro Poyang znajduje się w pobliżu 30 stopni szerokości geograficznej północnej, co dodatkowo intryguje okolicę. Legendy krążące wśród lokalnej ludności opowiadają o potworach z jeziora, niewyjaśnionych zjawiskach UFO oraz nawet o spotkaniach z kosmitami. Niemniej jednak, mimo licznych spekulacji i legend, racjonalne wyjaśnienia tajemnic związanych z jeziorem Poyang nadal pozostają poza zasięgiem. Jezioro to niezmiennie pozostaje nawiedzonym obszarem, pełnym tajemnic i legend, które składają się na fascynujący, choć mroczny rozdział w historii tej części Chin.
Skomentuj