Jiang shi, chińskie skaczące wampiry
Image
Jiang Shi to rodzaj nieumarłych stworzeń występujących w chińskim folklorze. Stworzenia można rozpoznać po ich ubiorze mundurze urzędnika dynastii Qing. Dodatkowo ramiona tych stworzeń są stale wyciągnięte, a zamiast chodzić stworzenia skaczą z miejsca w miejsce. Stąd też bierze się ich alternatywna nazwa "skaczące wampiry".
Przekazy dotyczące tych stworzeń nie są zbyt spójne. Większość jiang shi, ma ten sam rodzaj stroju, postawę ciała i sposób poruszania się. Niektóre z tych istot wyglądają jednak jak normalni ludzie, podczas gdy inne są bardziej rozłożone. Są też warianty tych stworzeń, przedstawiane z ostrymi zębami, długimi paznokciami i świecące fosforyzującą poświatą. W niektórych wersjach, mówi się, że jiang shi nabywa umiejętności takich jak latanie i przekształcanie się w wilki.
Martwe ciało może zmienić się w jiang shi na wiele sposobów. Zgodnie z jedną z wersji mitu, jiang shi powstaje, gdy dana osoba dozna gwałtownej śmierci, na przykład samobójstwa, powieszenia lub utonięcia. Taka śmierć powoduje, że dusza nie jest w stanie opuścić ciała, co skutkuje ożywionym zwłokami. Inna wersja sugeruje, że zwłoki mogą stać się jiang shi, jeśli nie zostaną odpowiednio pochowane lub znajdą się w grobie zbyt późno. Niektóre wersje mitu sugerowały wręcz, że stają się nimi zwłoki, które zostały trafione piorunem.
Jiang shi wychodziły na żer jedynie w nocy, a aby rosnąć w siłę, kradły energię qi (siłę życiową) od swoich ofiar. Istniało jednak kilka sposobów na pokonanie jiang shi, należały do nich między innymi: krew czarnego psa, kleisty ryż, pokazanie mu lustra, kurze jajka, rzucanie pieniędzmi na podłogę (co zmusza potwora do ich liczenia), mocz dziewicy, wstrzymywanie oddechu, przyklejenie na czoło taoistycznego talizmanu i pianie koguta. W latach 80. jiang shi był popularnym tematem w przemyśle filmowym Hongkongu, gdzie nabrały wielu cech przypisywanych europejskim wampirom.
Warto przypomnieć, że wzorem do legend o wampirach były słowiańskie wąpierze lub też strzygi. Nazwa tej drugiej pochodzi z łacińskiego striga i greckiego striks. Za strzygi uważano dusze ludzi urodzonych z dwoma duszami dwoma sercami i drugim rzędem zębów, za strzygę uważano też noworodki urodzone z wykształconymi zębami. Strzygi ginęły zazwyczaj młodo i kiedy jedna dusza odchodziła druga żyła nadal i by przetrwać musiała polować. Latała, więc w nocy i pod postacią sowy wysysała krew i wyżerała wnętrzności swoich ofiar. Oprócz polowania mściła się na ludziach za doznane za życia krzywdy. Podobnie jak upiora i wampira, strzygę można było zabić wbijając gwoździe lub drewniane pale w różne części ciała.
- Dodaj komentarz
- 1241 odsłon
Skaczący urzędnicy z
Skaczący urzędnicy z wyciągniętymi łapami, zabierający ci siły życiowe. Całkiem obraz chińskiej przedrewolucyjnej kasty urzędniczej, nadmiernie rozbudowanej, że się w końcu system zawalił bo produkcja papierologii była większa niż jakakolwiek rzeczywista produkcja w kraju. Podskakujące do wszystkich, aroganckie urzędasy, z wyciągniętymi po kasę łapami, na których trzeba robić, aż nie masz czasu na życie, sił nie masz i 90% zarobku ci jeszcze ci krwiopijcy zabiorą w podatkach. Nic dziwnego, że Mao zwyciężył (ani że w ogóle rewolucja była) - wystarczyła obietnica, że on te wampiry i pasożyty zlikwiduje.