Kim są ludzie zwani Orang Bunian? Czy w Malezji żyją elfy?

Kategorie: 

Źródło: Internet

Na malezyjskiej wyspie Borneo i na znajdującym się obok Półwyspie Malajskim według miejscowej legendy żyją ludzie, którzy nie należą do naszego świata. Według naszych zachodnich kryteriów można ich wręcz nazywać elfami jednak dla tamtejszych ludzi, są to niemal eteryczne istoty zwane przez nich Orang Bunian.

 

Te dziwne stworzenia, są nazywane przez miejscowych w różny sposób: ukryci ludzie, ludzie światła, świszczący ludzie. W języku lokalnym, są oni nazywani Orang Bunian, co tłumaczy się jako ludzie dźwięku. Co prawda obecnie, te dziwne istoty prawie nigdy nie są widywane, ale miejscowi utrzymują iż słyszano je wielokrotnie. Echo niesie w dżungli przerażające gwizdy, krzyki lub śpiew. A biorąc pod uwagę, że mieszkańcy tej wyspy są zapewne dość dobrze zorientowani w tym, jak brzmią zwierzęta żyjące w ich okolicy, słyszane wówczas odgłosy muszą należeć do jakichś innych żywych stworzeń. 

Nikt nadal nie jest w stanie zidentyfikować pochodzenia tych odgłosów dlatego też powiązanie ich z lokalnym folklorem jest zrozumiałe. Świszczący ludzie są popularnymi bohaterami lokalnych bajek, a ci, którzy je widzieli opisują je jako upiornie blade istoty podobne do ludzi. Warte wspomnienia jest cyba to, że stworzenia te, posiadają rzekomo spiczaste uszy i są zadziwiająco podobne do elfów znanych z zachodniego folkloru. 

Istoty te w legendach często są obdarzone nadprzyrodzonymi zdolnościami, takimi jak teleportacja, latanie, albo czytanie w myślach. Mogą również stać się niewidzialne. Co więcej, według legend i licznych podań, Orang Bunian niekiedy porywają nawet ludzi, a czasem ci sami do nich przychodzą wabieni ich niezwykłym śpiewem. Wiele osób uważa, że ​​Orang Bunian są czymś w rodzaju dżinów co oznaczałoby, że niektórzy z nich mogą być dobrzy, a niektórzy bardzo źli. 

Tego typu legendy dają jasno do zrozumienia, że wiele z wyłącznych dla naszej kultury motywów przewijało się praktycznie na całym świecie. Czy oznacza to jednak że mityczne elfy czy też jak zwie sie je na Borneo - Orang Bunian, faktycznie istniały, bądź nadal istnieją?

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Medium

To dziwne, że ludziej

To dziwne, że ludzie bardziej skłonni są do wiary w potop, niż do opowieści o elfach tudzież innych, już mniej wdzięcznych, stworzeniach.

Światy subtelne istnieją i jedynie czasem udaje się je zarejestrować. 

Portret użytkownika Kmieciu

Elfy się pochowały, bo weszły

Elfy się pochowały, bo weszły kiedyś na InneMedium i przeraziły ich tony dzbanów maryjnych, płaskoziemskich i od piątej gęstości stolca, którzy tu przychodzą pluć na naukę. Nie wyjdą, póki wszyscy dla których guru z jutuba jest większym autorytetem niż profesor uniwersytetu, deko się nie ogarną, ucywilizują, może nawet skończą tę podstawówkę...

 

Portret użytkownika PędnikNieŁągiewki

Irytuje bezradność fascynatów

Irytuje mnie bezradność fascynatów którzy mimo że żyją w dobie miniaturowych kamer reagujących na ruch/nagrywających audio i video w dzień i w nocy a obrazy - transmitujących na żywo lub w pakietach typu MMS...wciąż żyją w świecie domysłów czy jak kto woli bajek pełnych kwadratowych jajek...

"Jeśli chcesz, by dom był ci jako przystań cicha przenigdy doń nie wpuszczaj klechy ani mnicha".

Portret użytkownika b@ron

takie istoty, niekoniecznie

takie istoty, niekoniecznie mogą chcieć się nagrać... a zwróć uwagę,że jak jesteś świadkiem jakiegoś ciekawego zdarzenia, to zazwyczaj nie masz pod ręką nic co by to nagrało...

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika PędnikNieŁągiewki

Piszemy o różnych rzeczach -

Piszemy o różnych rzeczach - ja piszę o fotopułapkach kt. automatycznie strzelają foty/kręcą filmiki wszystkiemu co w zasięgu "paczania" obiektywu się poruszy...Co do "momentu chwili" masz rację - jak nigdy nie ma pod ręką kija żeby uderzyć psa tak nie ma w ręku aparatu gotowego do fotografowania...

"Jeśli chcesz, by dom był ci jako przystań cicha przenigdy doń nie wpuszczaj klechy ani mnicha".

Portret użytkownika b@ron

poprzez oglądanie memów w

poprzez oglądanie memów w necie, mocno skoślawił ci się światopogląd i to jest smutne, to że żyjesz w "cywilizowanej" części świata nie znaczy, że kiedyś nie bedziesz "zdychał z głodu" twoim tokiem rozumowania nie zapomnij wtedy mieć przy sobie ajfona... a pamiętaj że linia pomiędzy dobrobytem a nędzą to bardzo cienka linia i w większości wypadków możesz nie mieć wpływu na jej zerwanie

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Strony

Skomentuj