Jedno ze zdjęć wykonanych przez Mars Reconnaissance Orbiter w okolicach 18 lipca 2020 roku uwiecznia osobliwą anomalię na powierzchni planety. Pojawiły się nawet głosy jakoby była to olbrzymia skrzydlata kryptyda żyjąca na powierzchni czerwonej planety.

Jest to oczywiście niezwykle mało prawdopodobne. Szacuje sie że anomalia ma około 10 metrów średnicy i 12 metrów długości. Co ciekawe znajduje się obok dużego prostokątnego bloku, a także ułożonych w stosy prostokątnych obiektów ułożonych równolegle obok siebie.

Według ufologa Jeana Warda, który odkrył anomalię, na pierwszy rzut oka przypomina ona statek w kształcie dysku z dwiema częściami przypominającymi płetwy po obu stronach. Należy tu pamiętać, że wszelkie analizy zdjęć z powierzchni Marsa powinny być traktowane raczej jako czyste spekulacje aniżeli pełnoprawne teorie naukowe. Każdy może na własną rękę zdecydować co dostrzega na powyższej fotografii.