W obwodzie sumskim we wsi Woroncewo (Воронцово) miejscowych zaatakowały nieznane zwierzęta i narobiły sporo zamieszania – pisze Dancor Sumy Online.

Chupakabra, jak często określa się na Wschodzie dziwactwa w świecie tajemniczych stworzeń, nie należy do grona najmniejszych. Zwierzęta te mają mieć ogromną moc, pozwalającą zrywać kłódki i forsować metalowe bramy.

Woroncewo leży pośród lasów, a lokalna chupakabra zaatakowała w głębi nocy. Mieszkaniec Wasilij, który niedawno kupił drewno mówi, że pies na podwórku zaczął skomleć żałośnie. Okazało się, że został zaatakowany przez dwa obco wyglądające drapieżniki. Jednego z nich wieśniak, idący na ratunek, unicestwił metalowym prętem, a drugi czworonóg po prostu uciekł.

Trzeba było aż trzydzieści silnych uderzeń metalowym przedmiotem, aby poskromić napastnika.

„Zginał, jak pies i powiem ci, że miał potężna klatkę piersiową” - powiedział Vadim, jeden z mieszkańców Woroncewa.

W Woroncewie mieszkańcy uważają, że chupakabra jest krzyżówką psa i wilka lub … afrykańskiej hieny. Waga mordowanego zwierzęcia wynosiła 57 kilogramów.

Istnieją dwie wersje, dlaczego tajemnicze zwierzę wkradło się do wsi. Miejscowi uważają, że agresywny mieszaniec mógł być wściekły, a inni, że przyszedł zwabiony zapachem owiec. Mieszkańcy wsi opowiadają teraz, że zwierzę uciekło z powrotem do lasu tak szybko, jak … jego rany się zagoiły.