Kategorie:
W Stanach Zjednoczonych rozprzestrzenia się dziwna przypadłość, którą w najlepszym przypadku można nazwać zbiorowym szaleństwem. Po przypadku człowieka, który zjadł twarz bezdomnemu doszło do kolejnych bulwersujących wydarzeń. Amerykanie zaczynają wierzyć, że szerzy się jakaś choroba powodująca szaleństwo.
Na naszych oczach wydaje się realizować scenariusz filmu Resident Evil. W różnych miejscach USA dochodzi do dziwnych przypadków szaleństwa, o jakie podejrzewać można osoby całkowicie opętane, innymi słowy zombie.
Po przypadku z Miami doszło do bulwersującego przypadku w New Jersey gdzie mężczyzna dźgnął się nożem 50 razy a w policjantów rzucił własnymi jelitami. Funkcjonariusze byli zmuszeni do użycia gazu pieprzowego, aby go opanować.
Oprócz tego jest przypadek z Teksasu gdzie matka zabiła swoje dziecko, zjadła część jego mózgu i odgryzła trzy palce. Do tego dochodzi przypadek studenta z Maryland, którego schwytano po tym, gdy zabił mężczyznę a następnie zjadł jego serce i część mózgu.
Te przypadki są tak drastyczne, że trudno się dziwić, że ludzie zadają pytania o to, dlaczego niektórzy zachowują się jak zombie. Ukuto już nawet termin "zombie apocalypse”, którego używa się w celu określania przypadków takiego szaleństwa. Panuje też przekonanie, że te wydarzenia mogą być efektem działania nowego rodzaju narkotyku o nazwie Phantom. To on ma powodować te straszne irracjonalne zachowania.
Sama idea zombie jest elementem kultury masowej i takie przypadki jakkolwiek wcale nie są śmieszne rozbudzają wyobraźnię. Niektórzy wręcz twierdzą, że strzelanie do zombie mają wytrenowane na Playstation lub Xboxie. Część z nich stwierdza, że szykują już swoją broń a na forach zastanawiają się, jaką muzykę najlepiej wybrać na strzelanie. Oto jeden z pomysłów, zespół The Prodigy w utworze Invader Must Die
Będziemy się starali informować o rozwoju wypadków związanych z domniemaną "zombie apocalypse".
Komentarze
Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.
Strony
Skomentuj