Kolejne UFO wleciało do wnętrza meksykańskiego wulkanu Popocatepetl
Image

Wulkan Popocatepetl, zwany przez miejscowych el Popo, nie przestaje zaskakiwać. W okolicy tego stożka wulkanicznego wielokrotnie widziano niezidentyfikowane obiekty latające, które wlatywały lub wylatywały z krateru. Do kolejnej takiej obserwacji doszło przed kilkoma dniami.
Na nagraniu wykonanym przez śledzące wulkan kamery internetowe, wykonanym chwilę po zachodzie Słońca widać obiekt, który nadlatuje w kierunku krateru i po chwili wlatuje do jego wnętrza. W przeszłości bardzo często rejestrowano niezidentyfikowane pojazdy wlatujące i wylatujące z wnętrza Popocatepetla. Nie ma jednak dobrego wyjaśnienia dla tych anomalii.
Eksperci zdumieni tym co rejestrują obserwujące wulkan kamery sugerowali, że być może to meteory wpadają do jego wnętrza, ale szansa na to, że jakiś obiekt z kosmosu trafi wielokrotnie do niewielkiego przecież krateru wydaje się iluzoryczna. Poza tym meteory nie mają w zwyczaju kluczyć i zmieniać toru lotu a z czymś takim mamy tu do czynienia.
W przeszłości pojawiły się sugestie, że we wnętrzu niektórych wulkanów mogą się ukrywać pojazdy UFO. Wydaje się to być kamuflażem idealnym, ponieważ ludzkość nie posiada technologii pozwalającej na eksplorację wnętrza wulkanów. Najwyraźniej jednak ktoś lub coś, potrafi latać w roztopionej magmie, jednak nikt nie potrafi powiedzieć jak to jest możliwe.
- Dodaj komentarz
- 7573 odsłon
UFO masowo skaczą do
UFO masowo skaczą do wulkanów. To naturalny odruch po kontakcie z "ludzką inteligencją". Nawet najtwardzi UFOnauci z trudem tutaj wytrzymują.
Księga Henocha 10.11-15: „A
Księga Henocha 10.11-15: „A do Michała Pan powiedział: "Idź, powiadom Semiazę i innych, którzy są z nim, którzy połączyli się z kobietami i ulegli z nimi zepsuciu z wszelką ich nieczystością. Kiedy wszyscy ich synowie wzajemnie się pozabijają i kiedy ujrzą zniszczenie swych umiłowanych, zwiąż ich na siedemdziesiąt pokoleń pod wzgórzami ziemi, aż do dni sądu i ich spełnienia, aż dopełni się sąd przeznaczony na całą wieczność. W owych dniach zaprowadzą ich do otchłani ognia na męki i zostaną zamknięci w więzieniu na całą wieczność. Wówczas [Szemihaza] zostanie spalony i unicestwiony wraz z nimi. Zostaną razem związani aż do końca wszystkich pokoleń. Zniszcz wszystkie dusze lubieżne i synów czuwających, bo zepsuli oni ludzi”. Mając na uwadze, iż nie jest wiadomym w jakim dokładnie momencie prehistorii Pan Bóg wydał w/w. wyrok na upadłe anioły (demony) i ich synów (Nefilimów - Gigantów) należy w oparciu o ten apokryficzny, biblijny tekst przyjąć, iż od dnia śmierci ostatniego Giganta, upadłe anioły zostały na 70 pokoleń uwięzione w podziemiach naszej planety. Przykucie łańcuchem jest tu tylko przenośnią, gdyż w rzeczywistości chodzi o uniemożliwienie upadłym aniołom przenikania we własnej, cielesnej postaci z poziomu piekła / hadesu, czyli z poziomu podziemia do poziomu powierzchni planety, na której my żyjemy. Nie wiadomo jaki rodzaj przeszkody / bariery Bóg Wszechmogący w tym przypadku zastosował, aby przytrzymać upadłych w pobliżu gorejącego jądra naszego Globu, ale możliwym jest, iż zastosowano jakąś modyfikację ich ciał na poziomie subkomórkowym, która uczyniła dla nich środowisko panuję na powierzchni Ziemi niemożliwym do egzystencji np. tlen stał się dla nich zabójczy, lub zabija ich słońce - promieniowanie ultrafioletowe (tak jak mityczne wampiry), a tym samym, tak jak ludzie nie mogą bez specjalnego sprzętu w postaci batyskafu zejść na dno oceanu, gdyż zabiłoby ich ciśnienie tam panujące, tak upadłe anioły (demony) nie mogą teraz bez specjalnego sprzętu w postaci UFO-statków wyjść / wylecieć w swojej cielesnej postaci na powierzchnię Ziemi. Co przytrzymuje ich w "piekle" w postaci duchowej? - nie mam bladego pojęcia. Fakt jednak pozostaje faktem i demony siedzą w czeluściach naszej planety. Jak to pisał Henoch w wersie 21.7 i 10 swojej Świętek Ksiegi: "…Ujrzałem rzecz straszną: wielki ogień, który się palił i wydawał płomienie, a miejsce to miało szczelinę sięgającą otchłani, pełną wielkich kolumn ognia, które tam wpadały. Nie mogłem dojrzeć ani ich wymiarów, ani rozmiarów, ani też nie mogłem dojrzeć ich źródła. Powiedział do mnie: "Miejsce to jest więzieniem [upadłych] aniołów. Będą tu trzymani na wieki". W tym miejscu warto także zastanowić się głębiej nad tym, gdzie znajduje się piekło / hades / tartar / szeol, gdzie Pan Bóg Jedyny za karę kazał, aż do dnia Sądu Ostatecznego „mieszkać” Szatanowi i innym upadłym aniołom vel demonom? Praktycznie wszyscy odpowiedzą, iż jest to gdzieś pod ziemią, blisko gorącego jądra naszej Planety, bo tak byliśmy uczeni w Kościele, a i mitologia hellenistyczna miała na tę sprawę identyczne zapatrywanie. Henoch (jak to było już wyżej wzmiankowane) także pisał, iż na 70 pokoleń „upadli” zostali uwięzieni pod powierzchnią Ziemi. Nie powinno wobec tego dziwić, iż tak często pojazdy UFO widywane są przy kraterach wulkanów (naturalnych korytarzach prowadzących do wnętrza naszego Globu). Jednocześnie za tą lokalizacją przemawia fakt, iż religie judeochrześcijańskie cały czas straszą nas piekłem jako „jeziorem wrzącej i płonącej siarki”, a wielu ludzi porwanych przez UFO wprost mówiło, że tzw. „Obcy” śmierdzą siarką. W tym miejscu należy sobie uzmysłowić, iż nieodłącznym zapachem towarzyszącym magmie i lawie wulkanicznej, która wydobywa się z wnętrza Ziemi jest właśnie siarkowodór H2S. Phil Schneider – inżynier pracujący przy tajnych rządowych projektach w USA, który został zamordowany w 1996 roku za „kłapanie dziobem” i jednocześnie syn byłego nazistowskiego oficera, który po wojnie przeszedł na stronę Amerykanów, a następnie brał udział m.in. w testach jądrowych na Pacyfiku, twierdził, że: „kosmici, których spotkał śmierdzieli siarką” (…) Udawali, że są przybyszami z innej planety i robią to dalej maskaradując jako szaraki i piloci UFO” - cytaty pochodzą z opracowania zamieszczonego na: http://zastopujczas.pl/satanizm/hitler-slyszal-glosy-i-bal-sie/ .
Hej Sidowski - aniołowie
Dodane przez Piotr.Sidowski (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Księga Henocha 10.11-15: „A
Hej Sidowski - aniołowie według biblii, którzy spali z ziemskimi kobietami i mieli z nimi dzieci stali się diabłami.
Jako chrześcijanin powinieneś wiedzieć, że twój bóg też miał dziecko z ziemską kobietą.
Nigdy ciebie to nie zastanawiało? W kogo wy wierzycie? Bóg nie może być ponad prawem a nawet go łamać ,które sam reprezentuje.
Łoj katoliki, katoliki albo jehowici albo żydzi. Azazel robi z wami co tylko chce
Oj, panie Sio. Gdybyś
Dodane przez Sio (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Hej Sidowski - aniołowie
Oj, panie Sio. Gdybyś posiadał Pan przynajmniej elementarną wiedzę na temat teologii, filozofii i historii, to wiedziałbyś, że teksty apokryficzne, na których oparłem w/w. wpis, aczkolwiek rzeczywiście są biblijnymi, to jednak nie zostały one włączone do kanonu Religii Rzymsko - Katolickiej. I tak, dla przykładu, Księga Henocha, która jest "fundamentem" mojej notki, została przyjęta i włączona do Biblii, ale tylko przez Koptyjski, Chrześcijański Kościół Prawosławny, co bynajmniej nie odbiera tej Księdze prawa do bycia "natchnionym źródłem historycznym". Jadem względem Kościoła Rzymsko - Katolickiego możesz, więc, Szanowny Panie, tryskać gdzie indziej. Tak, zupełnie już na marginesie, sugeruję Panu uprzejmie, aby w przyszłości raczył Pan opierać Swoją wiedzę (w zakresie posiadania kobiety przez Boga) na materiałach historycznych i tzw. "literaturze fachowej", a nie na grafomanii fabularno - przygodowo - sensacyjnej w stylu "Kodu Leonard da' Vinci" Dana Brown'a i artykułów z tygodnika "Nie". Jeśli zaś idzie o Twoje stwierdzenie, iż (cytuję): "Bóg nie może być ponad prawem a nawet go łamać, które sam reprezentuje", to przypomnę Ci, 2 polskie porzekadła: "Wolnoć Tomku w swoim domku" oraz "czyje małpy, tego cyrk". Widzisz, to Bóg ustanowił Prawo i to On tylko może je nowelizować, zmieniać, liberalizować lub zaostrzać, a tym samym, Bóg stoi ponad prawem, które Sam ustanowił, tak, jak Kreator stoi nad Swoim stworzeniem i tak, jak rzemieślnik stoi nad przedmiotem, który sam wykonał, i jest tak, nieżalenie od tego, czy Ci się to podoba, czy też nie i czy się z tym zgadzasz, czy też nie? Sorry Winnetou, ale tak jest i niestety chyba musisz się z tym pogodzić, no chyba, że lubisz bardzo wysokie temperatury. Z poważaniem - Piotr Sidowski.
Cytujesz bzdety sidowski jak
Dodane przez Sidowski (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Oj, panie Sio. Gdybyś
Cytujesz bzdety sidowski jak czysty hamerykanin z inteligencją półmózga.
Ci co wierzą w te rzekome wersety biblijne oparte na faktach historycznych -.....ha, ha.
Powiedz gdzie się znajdują te wielkie metropolie dawidowe cymbale - nigdzie.
Cała biblia oparta nie jest na wiedzy o Bogu tylko na tym co żydzi o nim myśleli i nie od Boga pochodzi. Piszą tam o żydach i o swoich duchach nic więcej.
Jesteś największym naiwniakiem i palantem, który studiuje skrypty nadające się jedynie do podcirania i nie zaprowadzą cię cwaniaczku nigdzie.Kup se Ipoda i studiuj we tramwajach w New York Warsaw wólka spod Wrocławia.
Bozia robiący co chce, ha, ha - palant. Toż to mosad i kgb oraz fbi - kapujesz?
Bóg jeszt czysty a brudasy właśnie tak myślą o nim jak ty
.
Szanowny Panie
Dodane przez Sio (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Cytujesz bzdety sidowski jak
Szanowny Panie Sio
Początkowo, nawet zamierzałem odpowiedzieć na Pana wpis poprzez wejście z Panem w polemikę, ale doszedłem do wniosku, że z tym czymś, co Pan w „pocie czoła” spłodził polemizować się nie da, a ponadto uwłaczałoby to mojej inteligencji. Sądząc po ilości wulgaryzmów i inwektyw, których Pan raczył użyć oraz po miernym stylu pisania, śmiem sądzić, z całą dozą prawdopodobieństwa, iż nie zrozumiałby Pan przynajmniej połowy z tego, co napisałbym do Pana. Jednocześnie, uważam, że toczenie akademickiej dysputy z Panem, z poziomu uniwersyteckiej katedry, byłoby jak spieranie się z małym Jasiem z podstawówki, który przeczytał parę komiksów, trochę „taniej sensacji” na portalach plotkarskich, a na deser zgłębił jeszcze kilka, wielce „opiniotwórczych” (to w cudzysłowie, to jest ironia, jakby Pan nie zrozumiał) ezoterycznych gazet dla zagubionych duchowo frustratów. Z całym szacunkiem, ale z takimi argumentami, jakie byłby mi Pan w stanie przedstawić, dyskutować się nie da – po prostu, nie ten poziom debaty. Przykro mi, ale nie jest Pan dla mnie godnym przeciwnikiem. Żegnam Pana.
Z poważaniem - Piotr Sidowski
Sidowski jesteś bardzo
Dodane przez Piotr.Sidowski (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Szanowny Panie
Sidowski jesteś bardzo śmieszny nawet zaczęłem cię lubieć.
Tak się odpowiada ludziom, którzy studiują święte pisma z czystego snobizmu i arogancji.
Tak samo odpowiedziałbym biskupowi, ale nie prostemu człowiekowi.
Powiem ci w ten sposób. Biblijny bóg, abraham, obama itd tyle samo są warci dla mnie jak bidny wiesio spod budki z piwem.
Nie ma we mnie poważania do tzw statusów i tego typu rzeczy. Nic z Bogiem co wiesz nie ma wspólnego a na pewno nie hierarchie, o których rządni władzy uczą się z pisemek.
Wierzysz w szatana,który lubuje się w karceniu i zaczął podobno od swoich podwładnych aniołów.
Nic podobnego bracie. Wyrzuceni z nieba to ty i inne ludzkie dusze i to ty należysz do diabelskiej społeczności i nie zmienisz tego wyszukanym słownictwiem ani studiami oxford snob albo kulo - bulo. Spójrz co zajadasz na stole i na co płacisz podatki tzn na co są używane.
Pisma cię usypiają i wierzysz w to, że jak je lepiej rozumiesz jesteś wyżej, światlejszy i lepszy.
Szatan jest twoim panem a nie zaden Bóg.
Ani żydzi ani chrześcijanie czy muzole nie mają prawa mówić o Jego Światłości człowieczku.
Powinni siedzieć cicho
Szanowny Panie Sio Nie chce
Dodane przez Sio (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Sidowski jesteś bardzo
Szanowny Panie Sio
Nie chce mi się dalej z Panem spierać, gdyż widzę, że swoje poglądy na temat Kościoła Rzymsko - Katolickiego ma Pan już ugruntowane i nie zamierza ich Pan zmieniać, a i ja postanowiłem uparcie trwać dalej przy swoich przekonaniach religijnych. Tym samym, nasza "batalia" nie ma większego sensu. Na zakończenie naszej "waśni" proszę jednak, aby przeczytał Pan przynajmniej dwa, niżej wymienione, fragmenty z Pisma Świętego Nowego Testamentu i poświecił im chociaż parę minut swojego czasu na ich przemyślenie. To, do jakich wniosków (po ich rozważeniu) Pan dojdzie zależy wyłącznie od Pana woli, chęci i nastawienia. Niemniej, chwila refleksji nad tymi Słowami Jezusa Chrystusa raczej nikomu jeszcze nie zaszkodziła.
Z poważaniem - Piotr Sidowski
- Ewangelia wg Świętego Jana (wersy 14.6,7 i 9): „Ja [Jezus Chrystus] jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie. Jeśli Mnie poznaliście, będziecie znać także mojego Ojca. Zresztą już Go znacie, bo Go zobaczyliście. Filipie! Tak długo z wami przebywam, a wciąż jeszcze nie wiesz, kim jestem? – odpowiedział Jezus. – Kto Mnie zobaczył, zobaczył również Ojca (…)”.
- Ewangelia wg Świętego Mateusza (wersy 10.32-33): „Do każdego więc, który się przyzna do Mnie [do Jezusa Chrystusa] przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, Który jest w Niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, Który jest w Niebie”.
Widzisz Sidowski jak się
Dodane przez Piotr Sidowski (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Szanowny Panie Sio Nie chce
Widzisz Sidowski jak się różnimy. Tobie ktoś dał biblię a mi rozum i jeżeli zwracam się do Boga to robię to swoimi słowami i nie potrzebuję powtarzać po Jezusie czy Mahomecie jako że każda istota od boga jest.
Co sobie mówił Jezus to jego sprawa a ja mówię co innego.
Jezus jest opiekunem dusz chrześcijańskim a drzewo życia jest znacznie większe.
Jak chcesz zrozumieć Boga to zapomnij najpierw wszystko co o Nim wiesz i co ci inni przekazali.
Gdyby Jezus był bogiem przyszedłby na początku a nie w piekle do diabłów na ziemi, których reprezentujesz zresztą. Jezus czy Mahomet i Budda stworzyli swoje religie nic więcej i od nich dobro się nie rozpoczęło. Jezus to celebryta lat 2 tys wcześniej. Taki był czas i nowe duszyczki musiały zabłysnąć jakoś grając swe niby boskie role. Teraz są inni celebryci, którzy reprezentują mamonę i wygląd bo dla ludzi to jest bóg. A jeszcze przed Jezusem itd co było a nawet przed Adamem to już nie twoja sprawa - nigdy tego nie zrozumiesz jako katolik czy chrześcijanin bo nie podskoczysz powyżej swego celebryty, który w niebie sprzątaczem jedynie był, a kiedy zszedł na ziemię był pierszy bo reszta już swój pierwszy czas miała
No i cała ta Twoja pseudo
Dodane przez Sio (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Widzisz Sidowski jak się
No i cała ta Twoja pseudo nauka psu na budę..
Sam szukalem dróg do Boga dlugo i wróciłem do Jezusa bo poza nim nie ma drogi do Boga.
W buddyzmie i hinduiźmie ich Bogowie wygladaja jak demony (nie wszyscy ale część tak).
Jeżeli masz spaprane poglady na wiarę to trzymaj je w swojej głowie a nie szerz głupot publicznie.
I nie obrażaj Jezusa, dla swojego dobra..
I konkluzja: jeżeli nawet nie wierzysz to staraj się nikogo nie obrażać ani nikomu nie szkodzić..
".. po owocach ich poznacie"..
Można być przekonanym że jest się dobrym a czynić źle i być przekonanym że nie jest się dobrym człowiekiem i czynić dobrze..