Kolejny spadek jasności gwiazdy Tabby! Największy w ciągu ostatnich trzech lat!
Image
Mimo iż środowisko naukowe powoli zapomina już o zagadkowej migającej gwieździe KIC-8462852, znanej również jako gwiazda Tabby, całkiem niedawno zarejestrowano kolejną anomalię świetlną z jej udziałem. Ponownie doszło do zmniejszenia się ilości promieni słonecznych docierających z gwiazdy, a wyniki pomiarów wskazują na to że mamy doczynienia z największym spadkiem od 2015 roku.
Nowe odkrycie w tej sprawie zawdzięczamy zespołowi pracującemu pod przywództwem dr. Tabethy Boyajian, odkrywczyni dziwnego zachowania gwiazdy, która jako pierwsza zgłosiła znaczący spadek jej jasności. Korzystając z danych pozyskanych przez obserwatoria Las Cumbras, McDonald i Haleakala, badacze byli w stanie obserwować ilość promieni słonecznych emitowanych przez gwiazdę przez ostatnie kilkanaście miesięcy.
Niedługo po pojawieniu się pierwszych niecodziennych odczytów z 19 marca br. już 4 dni później gwiazda powróciła do swojego normalnego stanu. Naukowcy zastanawiali się nawet czy nie mają doczynienia z błędem sprzętu, jednakże już 26 marca doszło do raptownego spadku w emitowanym przez gwiazdę świetle o około 5%. Może się to wydawać niewielką liczbą, ale jest to największy spadek od 2015 roku kiedy to ilość światła emitowanego przez gwiazdę Tabby zmniejszyła się o 22%.
W ciągu całego 2017 roku kiedy rozpoczeto obserwacje, doszło do kilku istotnych anomalii jednak żadna z nich nie była tak zauważalna jak zdarzenie sprzed kilku dni. Warto nadmienić, iż w dalszym ciągu nie mamy pewności co do przyczyn dla których emitowane przez gwiazdę światło zdaje się być przez coś blokowane. Pojawiające się do tej pory teorie sugerowały istnienie ogromnej planety, pasa asteroid rozciągającego się na niewyobrażalnej długości a nawet megastruktury obcych pobierającej energię z gwiazdy.
Dr. Tabetha Boyajian zaproponowała zresztą własną teorię, zgodnie z którą zmiany zachodzące w KIC 8462852 oddalonej o około 1000 lat świetlnych od ziemi mogą być rezultatem chmury gazu blokującej niektóre długości fal świetlnych. Na tą chwilę żadna z nich nie jest jeszcze uznana za oficjalne wyjaśnienie a zatem przynajmniej narazie, zagadka gwiazdy Tabby pozostaje bez rozwiązania.
- Dodaj komentarz
- 3717 odsłon
Tak wszędzie kłamią i
Tak wszędzie kłamią i oszukują ludzi, że nie wiadomo czy gwiazdy istnieją.
Wsumie to może żarówka się
Dodane przez kolo21 w odpowiedzi na Tak wszędzie kłamią i
Wsumie to może żarówka się wypala... Pasowało by zmienić ale to wtedy jak niebędą jej obserwować.
A może gwiazda umiera , a nie
A może gwiazda umiera , a nie jest zasłaniana.
Drodzy bracia i siostry w
Drodzy bracia i siostry w rozumie, czytajcie pisma św. proroka i mędrca ś.p. Stanisława Lema, albowiem gdyż wszelkie takie i owakie kosmiczne fenomeny (przyćmiewanie gwiazd) i ziemskie szajby (poprawność polityczna) przewidział był On na 10-lecia zanim się stanęły, z czego wynika, że był lepszy od Baby Wangi, wróżbity Macieja z Wałbrzycha i paleoproroków od GMO-gigantów z Biblii (czy jakoś podobnie)...!
Zastanawiam się, czy
Zastanawiam się, czy cywilizacja zdolna budować takie struktury jak zakłada jedna z powyższych hipotez rzeczywiście potrzebowałaby jeszcze czerpać energię z gwiazdy. Sama budowa takiej struktury wymagałaby niewyobrażalnych zasobów i energii. Wyobrażam sobie, że tak zaawansowana cywilizacja już dużo wcześniej znalazła źródło wolnej energii (o których my też wiemy, a pewnie i posiadamy - w szufladach CIA oczywiście zamknięte) i jest zdolna do wpływania na takie obiekty jak gwiazdy bez potrzeby użycia tak gargantuicznych konstruktów. Po co wysilać się nad czymś co ma otaczać gwiazdę tylko po to, żeby czerpać z niej energię? Myślę, że koncepcja struktury Dysona, jeśli dobrze kojarzę nazwę, jest nietrafiona już u podstaw, bo opiera się na myśleniu oddającym tylko nasze wyobrażenia zbudowane na podstawie wiedzy jaką mamy dziś.
Dodaj komentarz