Kolumbijskie miasto wprowadziło godzinę policyjną, aby przeciwdziałać opętaniom!

Image

Źródło: Pixabay

Burmistrz kolumbijskiego miasta Parajito ogłosił wprowadzenie godziny policyjnej, podczas której nieletni w wieku poniżej 17 lat nie będą mogli samodzielnie przebywać w miejscach publicznych. Działanie ma na celu rzekomą ochronę młodzieży przed złymi duchami, rozprzestrzeniającymi się poprzez popularną aplikację WhatsApp.

<--break->

Od początku zeszłego tygodnia władze Parajito odnotowały co najmniej 14 przypadków dziwnych zachowań nastolatków, takich jak m.in. groźby zeskakiwania z mostów, okaleczenia, drgawki, omdlenia czy niewyjaśnione zmiany w ich głosach. Podobnie jak większość młodych ludzi, wszystkie ofiary korzystały z popularnej aplikacji do przesyłania wiadomości WhatsApp. W związku z tym pojawiły się pogłoski, że złe duchy, rozprzestrzeniają się przy pomocy aplikacji i są odpowiedzialne za nietypowe zachowania nastolatków.

Aby chronić młodzież przed wpływem tychże duchów, burmistrz Inocencio Perez zdecydował o wprowadzeniu godziny policyjnej, podczas której nieletni w wieku poniżej 17 lat, mogą opuścić swój dom tylko pod nadzorem rodziców lub prawnych opiekunów. Dopóki sytuacja nie wróci do normy, nastolatkom nie wolno samodzielnie wychodzić z domu od godziny 19 wieczorem do 5 rano.  Natomiast rodzice, których dzieci podczas godziny policyjnej zostaną przyłapane na zewnątrz bez opiekunów, zapłacą za wysokie grzywny.

Burmistrz dodał, że zdaje sobie sprawę z tego, iż jego decyzja nie spotka się z ciepłym przyjęciem ze strony młodzieży, lecz zaznaczył, że robi to tylko po to, aby zapewnić im bezpieczeństwo. Nadal nie tłumaczy to w jaki sposób ustanowienie godziny policyjnej ma pomóc w walce ze złymi duchami, które rzekomo kryją się w rzeczonej aplikacji. Najpewniej, władzom miasta chodzi o zminimalizowanie ryzyka faktycznego zranienia się młodzieży. I w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć, zadecydowali o uziemieniu wszystkich, jak leci. Z tym że nadal nie udziela nam to odpowiedzi na pytanie, co tak naprawde wpływa na zachowanie nastolatków? Zwykłe dojrzewanie czy też coś ponadnaturalnego?

 

Ocena:
Brak ocen

Opętanie za pomocą smartfona i dopalaczy dodawanych do wody i jedzenia. Dlatego Polacy też zachowują się jak opętani, odmóżdzeni jak w serialu Walking Dead.

0
0

Ten tekst nie trzyma się kupy. Jak niby zakaz wychodzenia z domu ma zapobiec opętaniu przez telefon komórkowy? To w Kolumbi mają taki zasięg, że telefony działają tylko na ulicy a w domu już nie? A może budują domy z jakiegoś kosmicznego materiału, który nie przepuszcza sygnału?

0
0

Dodane przez Łowca (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

"... co najmniej 14 przypadków dziwnych zachowań nastolatków, takich jak m.in. groźby zeskakiwania z mostów, okaleczenia,  ..."

"... nieletni w wieku poniżej 17 lat, mogą opuścić swój dom tylko pod nadzorem rodziców lub prawnych opiekunów."

"... władzom miasta chodzi o zminimalizowanie ryzyka faktycznego zranienia się młodzieży. I w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć, zadecydowali o uziemieniu wszystkich, jak leci."

0
0

Qrva, niech młodym zapewnią jakąś przyszłość, a nie chłopcy - robota w w kartelu, dziewczynki - w burdelu, a jak nie to Karton-City bez wody, kibla i prądu + ciągłą walka z pożerającą wszystko dżunglą, to nie będą samobójstw popełniać, a nie "opętanie"! Ale to typowe dla kolonii zakładanych przez katolików (Hiszpania, Portugalia) - zrabowali "pogańskim podludziom" wszystko co się dało, zamienili wszystkich w niewolników, wybili protestujących (a czasem starców i małe dzieci, bo żryć im trza dawać, a na polu nie dałyby rady robić), zostawili nędzne resztki oryginalnej nacji i kultury, brud i syf (w tym moralno-społeczny), największy na świecie poziom korupcji i najniższy standard życia... Ale Pan Jezus ze Świętą Panienką się radują - muszą, skoro papież się raduje...

0
0