Od kilku dni w sieci można przeczytać rozmaite rewelacje na temat komety ISON. Internauci wypatrzyli, że może to być grupa obiektów i to lecąca w dziwnie regularnym szyku.

Pochopne wyciąganie wniosków nie jest dobre w przypadku zdjęć astronomicznych. Gdy patrzy na nie laik może często odnieść mylne wrażenie. Zdarzało się w przeszłości, że kolejne zdjęcia komety Elenin brane były za zbiór obiektów. Tym razem podobna obserwacja ma miejsce w przypadku komety ISON.

Dzięki projektowi naukowemu astronomów z USA, Europy i z Kanady wykonano wielki katalog zdjęć z kosmicznego teleskopu Hubble'a. Na jednym z nich znaleziono kometę ISON. Ponieważ funkcjonalność przeglądarki umożliwia operowanie poziomem jasności obiektu można spróbować zredukować widzialną część komy. Już na pierwszy rzut oka widać, że kształt komety jest jakiś dziwny. Przypomina wręcz bumerang a nie lodową kulę. Stopniowe zmniejszanie jasności powoduje, że w pewnym momencie widać wyraźnie 3 obiekty. Wygląda to tak jakby znajdowały się w szyku.

[ibimage==18792==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Istnieją tylko dwie możliwości. Pierwsza, że to skutek czasu naświetlania. We wspomnianym przypadku z kometą Elenin widoczny koło niej klaster obiektów okazał się być kolejnymi obrazami gwiazdy znajdującej się w tle. Są one poza tym symetryczne i to w oczywisty sposób wskazuje na wyjaśnienie. W tym przypadku nie jest to tak oczywiste, bo obiekt, który może uchodzić za jądro komety składa się z trzech fragmentów w różnych pozycjach.

Druga możliwość jest taka, że kometa ISON to w istocie kilka ciał niebieskich. Może to wyjaśniać jej dziwne zachowanie takie jak brak oczekiwanego wzrostu jasności mimo zbliżenia się do naszej gwiazdy. Oczywiście rozkwitły tez teorie, wedle których jest to dowód na to, że kometa ISON to nie jest kometa tylko flota UFO. Na takie wnioski jest jednak za wcześnie. Najpierw należy wykluczyć, że dziwna anomalia to wynik obróbki obrazu i techniki fotografowania. Każdy może to sam ocenić klikając w poniższy link.