Kosmici mogą podróżować przez ukryte wymiary - nowa teoria naukowca z Harvardu wzbudza kontrowersje

Image

Źródło: innemedium

Świat nauki od lat zastanawia się nad możliwością istnienia pozaziemskich cywilizacji i sposobami, w jakie mogłyby one docierać na Ziemię. Profesor Avi Loeb z Uniwersytetu Harvarda, znany ze swoich kontrowersyjnych teorii dotyczących życia pozaziemskiego, przedstawił niedawno fascynującą hipotezę łączącą zjawisko UFO z koncepcją dodatkowych wymiarów przestrzennych.

 

 

Według harvardzkiego astrofizyka, zaawansowane cywilizacje pozaziemskie mogły opracować technologię wykorzystującą grawitację kwantową do poruszania się przez dotąd nieodkryte wymiary przestrzenne. Ta śmiała teoria wpisuje się w badania prowadzone obecnie w Europejskim Centrum Badań Jądrowych (CERN), gdzie naukowcy próbują zgłębić tajemnice dodatkowych wymiarów przy pomocy Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC).

 

Koncepcja dodatkowych wymiarów nie jest nowa w fizyce. Teoria strun, jedna z najbardziej ambitnych prób zjednoczenia mechaniki kwantowej z ogólną teorią względności, zakłada istnienie nawet 11 wymiarów przestrzennych. Większość z nich miałaby być "zwinięta" do mikroskopijnych rozmiarów, pozostając niewidoczna w naszym codziennym doświadczeniu. Loeb sugeruje, że zaawansowane cywilizacje mogły nauczyć się manipulować tymi ukrytymi wymiarami, wykorzystując je jako swego rodzaju "kosmiczne skróty" w podróżach międzygwiezdnych.

 

Profesor Loeb znany jest ze swojego zaangażowania w poszukiwanie śladów życia pozaziemskiego. W 2017 roku zyskał rozgłos, gdy zasugerował, że międzygwiezdny obiekt Oumuamua mógł być statkiem kosmicznym obcej cywilizacji. Jego najnowsza propozycja idzie jednak znacznie dalej, łącząc obserwacje UFO z najbardziej zaawansowanymi teoriami współczesnej fizyki.

Image

Szczególnie interesujący jest postulat naukowca dotyczący finansowania badań nad życiem pozaziemskim. Loeb proponuje przekierowanie części światowych wydatków militarnych, szacowanych na około dwa biliony dolarów rocznie, na poszukiwanie śladów inteligentnego życia we wszechświecie. Jego zdaniem, takie podejście mogłoby przynieść przełomowe odkrycia w dziedzinie астрофизyki i znacząco poszerzyć naszą wiedzę o kosmosie.

 

Teoria Loeba, choć fascynująca, spotyka się z mieszanym przyjęciem w środowisku naukowym. Krytycy wskazują na brak konkretnych dowodów potwierdzających możliwość manipulowania dodatkowymi wymiarami przestrzennymi. Zwracają również uwagę na ogromne wyzwania technologiczne, jakie wiązałyby się z praktycznym wykorzystaniem takiej technologii.

 

Niemniej jednak, sama koncepcja łącząca badania nad UFO z najnowszymi osiągnięciami fizyki teoretycznej otwiera nowe perspektywy w dyskusji o możliwości międzygwiezdnych podróży. Wykorzystanie Wielkiego Zderzacza Hadronów do badania dodatkowych wymiarów może przynieść przełomowe odkrycia, nawet jeśli nie potwierdzą one bezpośrednio teorii Loeba.

 

W czasie gdy ludzkość stoi u progu nowej ery eksploracji kosmosu, z ambitnymi planami kolonizacji Marsa i innych ciał niebieskich, teorie takie jak ta przedstawiona przez profesora Loeba przypominają nam o ogromie niewiadomych, jakie wciąż kryje wszechświat. Niezależnie od tego, czy ostatecznie zostanie potwierdzona, czy odrzucona, stanowi ona ważny głos w dyskusji o możliwościach istnienia i sposobach dotarcia do Ziemi zaawansowanych cywilizacji pozaziemskich.

 

Ocena:
2 głosów, średnio 100 %