Kosmiczna kolizja mogła zniszczyć planetę między Marsem a Jowiszem

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

W drugiej połowie XVIII wieku astronomowie zdali sobie sprawę z istnienia reguły arytmetycznej, która ma zastosowanie do pozycji orbit wszystkich planet Układu Słonecznego. Jest tylko jeden problem. Tak zwana reguła Titusa-Bodego działa doskonale, ale wskazuje, że między Marsem a Jowiszem musiało istnieć inne ciało niebieskie, piąta planeta naszego systemu.

 

Astronomowie gdy tylko zdali sobie z tego sprawę zaczęli poszukiwać tej zaginionej planety. Uznano, że skoro dotychczas jej nie odnaleziono to musi być ona dosyć niewielka. Obserwacje skupiono na obszarze przestrzeni znanym jako pas asteroid. Już sama obecność tego kosmicznego tworu daje do myślenia i może być wskazówką co do tego, że wydarzył się tam jakiś kosmiczny kataklizm.

 

Przez chwilę uważano, że hipotetyczna planeta, którą nazwano Faeton, to planetoida Ceres. Pojawiły się nawet teorie zakładające, że pozostałością Faetona jest Mars. Tak czy inaczej astronomowie w końcu porzucili pomysł, że za Marsem znajduje się jakaś planeta a reguła Titusa-Bodego ma zastosowanie przy pominięciu obiektu, który powinien się znajdować na swojej hipotetycznej orbicie.

[ibimage==17842==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Astronomowie uznają obecnie, że coś takiego jak piąta planeta Układu Słonecznego w miejscu gdzie jej oczekujemy po prostu nigdy nie istniała. Co do pasa asteroid naukowcy twierdzą, że jest tam za mało materiału skalnego, aby wystarczyło nawet na uformowanie naszego Księżyca. Adwersarze odpowiadają, że po prostu nie odkryliśmy jeszcze wszystkich obiektów pozostałych po tym kosmicznym zderzeniu.

 

Nie sposób w tym kontekście nie wspomnieć o pracy wykonanej przez Zecharia Stichina, który na podstawie analiz ikonografii mezopotamskiej wysnuł on teorię o kosmicznej kolizji planety Tiamat z planetą Nibiru. Według niego Tiamat znajdował się właśnie między Marsem a Jowiszem. Stichin idzie bardzo daleko w swoich przypuszczeniach, bo sugeruje, że nie tylko Mars, ale i Ziemia powstały w wyniku tej wielkiej kosmicznej kolizji. Jego zdaniem pozostałością tego zdarzenia są tez obecne do dzisiaj komety i wspominany pas asteroid.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Wojox

Zakładając że "naukowcy" to

Zakładając że "naukowcy" to jajogłowe tępaki informuję że owa planeta istniała, materiału skalnego wystarczyło. Dlatego że planety są w środku puste, więc materiału ze skorupki zostało ile zostało. Podobnie jak jak Galaktyki wydają sie być z daleka jednym wielkim obiektem. Księzyc też jest pusty, rezonuje przy uderzeniu. Podczas tej kolizji kosmicznej, jak mniemam nie przypadkowej oberwał też Mars który mógłby być "pod drodze" lecącego obiektu.
Dziś patrzy się z punktu widzenia mrówki, która stoi 1 cm przed słoniem, i mówi się jak wygląda całość słonia. Niektórzy mają intuicję i ona podpowiada pewne normalne prawidlowości. Główny problem "nałukowców" to masa wszechświata, zakładając że wszystko jest w środku pełne jest ona za duża. Jeżeli wszystko jest puste (podobnie jak atomy) masa wszechświata idealnie pasuje do założeń elektrycznego wszechświata. 
A koledzy na portalu zajeli się adorowaniem jednego jajomózgowca, zamiast zająć się zgłębianiem meritum artykułu.....

Portret użytkownika Pacal

Jasne. Pusta też głowa jest,

Jasne. Pusta też głowa jest, co sprawdziłem Biggrin
Postuluję wprowadzenie definicji pustoty. Oto moja: stan substancji wskazujący na różnicę jej istoty w konfrontacji z jej bezpośrednim otoczeniem. W życiu to przekłada się tak: miękie serce oznacza konieczność twardej skóry, na d. np.
PS
Mam nadzieję zę zwolennicy "pustej Ziemi" nie są aż tak pusto-głowi aby uważać że Ziemia to jakaś wydmuszka. Jeżeli powiedzą ze raczej przypomina surowe jajko a nawet ugotowane ale w wapiennej skorupce, to uznam że już nie jest z nimi tak żle Smile

Portret użytkownika Juszka1980OGL

tak pustego postu to tutaj

tak pustego postu to tutaj jeszcze nie czytałem. Chłopczyku ty powinieneś zacząć brać coś na halucynacje.
Jeżeli osoby wykształcone i próbujące rozwikłąć tematy nie poznane nam jeszcze jojogłowymi tępakami to tylko i wyłacznie wystawiasz sobie świadectwo [ciach] z pustymi frazesami pod publikę.
Udowodnij choćby jedno założenie ze swojego postu niemoto, żal mi takich jak ty, którzy łykają brednie wyssane z najmniejszego palca i jeszcze je powielasz, gdybyś się nie odzywał mógłbym pomyśleć że jesteś mądrą osobą. 
 
<ciach>
edit: skasowane
Moderator

Portret użytkownika Wojox

Czytając w wielu miejscach

Czytając w wielu miejscach Twoje wypociny młodzieńcze, mniemam że 1980 to twó chwalebny roczek urodzenia, w którym to upadłeś główką na posadzkę rodząc się. Więc ja podaję założenia i nie muszę ich Tobie udowadnia. Niektórzy twierdzili też że potopu nie będzie, podobnie będzie z tymi jak to chłopczyku określiłeś "osobami wykształconymi" którzy zindokrynowani bleblają bzdety tu i ówdzie...Idź zarzyj lekarstwo, zaszep się na urojenia mózgu, a później pomyśl jak nie bluzgac innych...

Portret użytkownika Juszka1980OGL

Nie mając nic na swoją

Nie mając nic na swoją obronę, na obronę tego swojego pustego postu zaczyna się znana śpiewka czyli wyzywanie, szydzenie i ironizowanie. Jeżeli coś piszesz to udowodnij to i nie mi ale wszystkim, a i tak wiem że mieczaku nie dasz rady bo takich bzdetó nie da się za nic w świecie potwierdzić. 
Te osoby wykształcone coś przynajmniej robią a nie jak ty tylko gadają i gadają, a dobrze wiesz że ten kto nic nie robi ten się nie myli, szacunek należy się więc im, no chyba że twoja wiedza i dokonania przerastają ich wtedy to oni tobie powinni się kłaniać. niemniej znając takie osóbki jak ty - duża gęba pustych słów nie masz żadnych dokonan na swoim koncie.
Ja nie bluzgam ja jedynie próbuję wyplemić głupotę, między innymi takie bzdurne teorie jak ty opisałeś. Dobrze wiesz że mam rację i dlatego tak cie to boli.

Portret użytkownika Juszka1980OGL

chyba żarujesz to nie są

chyba żarujesz to nie są dowody forum ZnZ to tylko wymiana zdań laików.
NowaAtlantyda opisuje ciekawe rzeczy niestyety z założeniem hipotetycznym, a link który dałeś nie udowadnia niczego jedynie zadaje się w nim pytania i snuje domysły a najlepsza jest część o szczelinie niewiadomo gdzie i jak. 
Po drugie wiesz jak powstają gwiazdy, planety i ich satelity? Z dysku protoplanetarnego gdzie pod wpływem ruchu wirowego, grawitacji i temperatury kształtuje się najpierw gwiazda a następnie w efekcie "kuli śnieżnej" powstają inne obiekty kosmiczne i nie ma możliwości by były one puste ponieważ początkowo stanowią jedną wrzącą kulę rozpuszczonych pierwiastków. Ba nawet planety gazowe nie są puste w środku gdzie ich cieżar włąściwy to ułamek skalistych.
Druga sprawa to zorze polarne i teoria o wew energii mogącej je tworzyć zostało to już kilka krotnie zanegowane i udowodniono ponad wszystko że powstaje jedynie pod wpływem tarcia cząsteczek płynących ze Słońca. 
ps księżyc nie jest pusty ale nie tylko NASA ale wszystkie gencje i naukowcy wiedzą i podają do wiadomości że posiada pod powierzchnią puste "jaskinie dochodzące do kilkunastu km3, dodatkowo naukowcy starają się udowodnić (bo narazie to tylko teoria) że jądro ksieżyca po ostygnięciu skurczyło się i powstała niewielka przestrzeń pomiędzy metalicznym jądrem a skalistą skorupą- nie pamiętam już bo dawno o tym czytałem ale wynosi ona chyba coś około 200m (na pewno pamiętasz rozszerzalność cieplną wieć nie będę sie rozpisywał)
pozdrawiam Juszka

Strony

Skomentuj