Krwistoczerwone świerszcze - przerażająca inwazja na Nevadę
Image
To coś więcej niż śniadaniowy koszmar. Przyjdź do Nevady tego lata, a zostaniesz przywitany przez morze krwistoczerwonych świerszczy. Miasto było świadkiem inwazji tych niezwykłych owadów (Anabrus simplex), które opanowały ulice, domy i praktycznie każdy kąt, przerażając mieszkańców swoim niecodziennym, krwawym ubarwieniem i charakterystycznym, cuchnącym zapachem. Owady zaczęły się wylęgać na przełomie maja i czerwca i od tego czasu nie dają mieszkańcom spokoju.
Naprawdę, próbujemy to zwalczyć na wszystkie możliwe sposoby. Miotełki, dmuchawy, myjki ciśnieniowe i pług śnieżny - to wszystko w naszym arsenale. Ale na razie z mizernym skutkiem. W całym hrabstwie Elko stan umieścił znaki ostrzegające kierowców przed śliskimi drogami z powodu zgniecionych świerszczy. Jeden szpital zatrudnił nawet dodatkowych pracowników, aby stale oczyszczać teren, aby pacjenci mogli bez przeszkód wejść do budynku.
Co gorsza, świerszcze pozostawiają po sobie okropny zapach, nie do zniesienia dla wielu z nas, podobny do palonego mięsa. Owady przyczepiają się do opon, do podeszew butów. Ich zwłoki są dosłownie wszędzie, nawet na siłowniach. Niektórzy porównują to zjawisko do kary biblijnej - inwazji szarańczy.
Warto jednak zauważyć, że krwawoczerwone świerszcze nie są dla Nevady czymś nowym. W ciągu ostatnich 40 lat odnotowano około 4 inwazje tych owadów, z których największa miała miejsce na początku XXI wieku. Takie zdarzenia są związane z cechami reprodukcji tego gatunku.
Każdej wiosny świerszcze urodzone w tym roku składają w glebie nowe pokolenie jaj. Te powinny wykluć się wiosną przyszłego roku, ale niektóre mogą leżeć w ziemi nawet przez 11 lat. Jaja te gromadzą się w ziemi przez lata, aż do momentu, gdy susza wywołuje jednoczesne wylęganie wszystkich "uśpionych" jaj.
Pomimo strachu i niewygód, entomolodzy uspokajają, że inwazja świerszczy nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi i zwierząt, choć może prowadzić do strat ekonomicznych. Na przykład, mogą szkodzić rolnictwu, żerując na roślinach i niszcząc je. Większość owadów ginie od chorób i drapieżników, a pozostałe świerszcze po inwazji szybko umierają z głodu i upałów.
Krwistoczerwone świerszcze mogą przerażać mieszkańców Nevady, ale nie stanowią poważnego zagrożenia dla zdrowia i gospodarki regionu. Są one częścią naszej natury i, jak wszystkie żywe organizmy, odgrywają swoją rolę w ekosystemie. Dlatego ważne jest, aby pamiętać, że nawet wśród strachu i niewygód, są one nieodłącznym elementem świata, w którym żyjemy.
- 1041 odsłon
Dodaj komentarz