Kule orbs nad Wiltshire mogą odpowiadać za powstawanie kręgów w zbożu

Image

Kilka dni temu informowaliśmy o dziwacznym i niebywale skomplikowanym piktogramie odciśniętym w zbożu w hrabstwie Wiltshire w Wielkiej Brytanii. Twierdzono wtedy, że znaleziono go 6 lipca 2013 roku. Już trzy dni później zauważono dziwne kule światła latające w tej samej okolicy.

 

Obiekty zdają się pozostawać w zawisie nad danym obszarem w oddali i na zmianę pojawiają się i znikają. Brytyjczycy wykonujący to nagranie komentują to zjawisko będąc wyraźnie zaskoczonymi. Kule świetlne zwane tez niekiedy orbs znajdowały się w okolicy wzgórz Avebury i Silbury.

To właśnie w okolicy Avebury zlokalizowano ten krąg na ilustracji powyżej. Czyżby był to dowód na to, że za powstawanie kręgów odpowiadają jakieś byty energetyczne manifestujące swoją obecność poprzez jasne światło?

Powyższe nagranie może wskazywać moment powstawania takich formacji kręgów. Nadal nie zbliża nas to do zrozumienia tego, po co to się dzieje, ale przynajmniej możemy spekulować jak.

 

 

 

Ocena:
Brak ocen

Dodane przez b@ron w odpowiedzi na

Ja jak coś fotografuję,to wiem co i nie pytam "inteligentnie","a co to mogło być ?" to jest kupa psa,sąsiad nakarmił go robaczkami świętojańskimi 

0
0

Tak! Ten krąg jest niesamowity, inny i chyba ukazuje coś bardzo konkretnego. Twórcy chyba sprawdzają jak posunęliśmy się w rozwoju świadomości. Może kontakt z nimi stanie się możliwy kiedy zaczniemy w ten sam sposób im odpowiadać.

0
0

Dodane przez ekscelencja (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Tylko ignorant albo przygłup może twierdzić że to zrobił ktos majać sznurki teodolit  i deskę ze sznurkiem. Ilośc szczegolow powala.

0
0

A ja mam chyba niezłą hipotezę odnośnie tych kręgów i świetlistych kól. Widzę, ze każdy chce to jakoś wyjaśniać i uznaje, że kryje się za tym jakiś konkretny przekaz, ktory chwilowo jest ukryty i można go zrozumieć głową- oczywiscie to możliwe, 

ale wg mnie jeśli Obcy chcieliby coś przekazać to by to po prostu zrobili w zrozumiałym dla nas kodzie. 



Raczej chodzi o coś innego. W praktyce duchowej ZEN jest taka metoda na otwieranie swojej świadomości poprzez utrzymywanie umysłu pozbawionego koncepcji, pozbawionego myślenia. Utrzymywanie takiego umysłu "nie wiem" (jak sie to określa np. w nauczaniu szkoły zen koreańskiej) to Umysł wiodący do wyzwolenia i wzrostu świadomości. 



Patrząc na reakcje zwykłych osób badających te fenomeny (rowniez Wylatowo)- widzę własnie TEN EFEKT. Ludzie pozbywają się poprzez takie doswiadczenia twardych poglądów, utartych schematów myślenia BO

napotykają na coś czego nie rozumieją, na coś: co nie mieści się w calosci w ich pojmowaniu. Zatem mają na ten czas umysł wielkiego NIE WIEM i własnie TO otwiera. 



Oczywiscie: jest tam święta geometria i moze jeszcze coś wiecej- ale wg mnie nie o to chodzi. 

Cel jest bardzo widoczny, nie ukryty i on się realizuje na naszych oczach.



Ostatecznie: obcym nie chodzi o to, abyśmy przyjeli jakiś nowy system przekonań i wierzeń

ale własnie o to- abyśmy porzucili wszystkie te schematy myślenia i poznali prawdę bezpośrednio. 



Dlatego: im więcej główkowania na temat "co sie za tym kryje", im więcej nowych koncepcji

tym termin kontaktu będzie sie z pewnością oddalał. 

0
0