Kategorie:
Legenda o La Ciudad Blanca, czyli Białym Mieście, to coś, co do dzisiaj rozpala umysły poszukiwaczy skarbów. Niektórzy posuwają się do używania naprawdę wyrafinowanych metod poszukiwania. Słynne miasto złota mogło zostać zlokalizowane dzięki wykorzystaniu nowoczesnego skanowania laserowego.
Archeolodzy Stephen Elkins i Bill Benenson zdołali zebrać fundusze na dokonanie wielu oblotów regionu zwanego La Mosquitia w Hondurasie. To właśnie gdzieś tam wskazywał lokalizację La Ciudad Blanca sam Herman Cortez. Przekaz pochodzi z 1526 roku kiedy w liście do króla Karola V wskazał na to, że pozyskał informacje o istnieniu miasta w dżungli gdzie jest bardzo dużo złota. La Ciudad Blanca odegrało kluczową rolę w mitologii Ameryki Środkowej. W starożytnych tekstach, nazywa się tak kolebkę azteckiego boga Quetzalcoatla.
Mimo prób do miasta nie udało się dotrzeć. Podejmowano próby przedzierania się przez dżunglę, ale było to bardzo niebezpieczne i powolne. Zdjęcia satelitarne nie wydawały się również pomocne, ale na szczęście pojawiła się technologia obrazowania laserowego LiDAR. Skany wykazały zdecydowane anomalie o regularnych geometrycznie kształtach, coś, co może być zaginionym miastem wskazanym przez Corteza.
Do tej pory archeolodzy powątpiewali czy La Ciudad Blanca w ogóle istniało i czy nie było bajeczką wymyśloną przez Corteza. Obecnie odkrywamy, że historia ta może być prawdziwa. Archeologowie sugerują, że być zlokalizowano pozostałości jakiejś starożytnej kultury Mezoameryki.
Dopóki jednak nie zostaną przeprowadzone badania w terenie nie można wyrokować, co odkryto. W tej chwili wiadomo tylko tyle, że coś tam się znajduje i całkiem możliwe, że szykuje się odkrycie na miarę Machu Picchu odnalezionego w mrokach historii dopiero w 1911 roku.
Komentarze
Skomentuj