Kategorie:
Od czasu gdy na powierzchnię Marsa zjechał amerykański łazik Curiosity udało mu się wykonać wiele interesujących fotografii. Niektóre z nich przedstawiają rzeczy trudne do zrozumienia. Bez wątpienia do tej kategorii zdjęć należy sekwencja wykonana przed kilkoma dniami.
Chodzi o obserwacje dokonaną 28 kwietnia, w kraterze Gale. Dokonano go za pomocą jednej z kamer zainstalowanych na łaziku, 613 Navcams. Konkretnie jest to 6 klatek przedstawiających cylindryczny obiekt, który przylatuje z marsjańskiego nieba i leci w kierunku powierzchni. Oczywiście NASA nie zaoferowała też sensownego wyjaśnienia tej anomalii. Może to i dobrze, bo kolejne brednie o "artefaktach obrazu" byłyby raczej obrazą dla inteligencji.
Skoro zatem nie ma co liczyć na wyjaśnienia NASA trzeba postarać się o nie samodzielnie. Uderzające jest zwłaszcza to, że ten cylindryczny obiekt jest bardzo podobny do tego, który widziano wielokrotnie w okolicy meksykańskiego wulkanu Popocatepetl. Trzeba przyznać, że podobieństwo jest uderzające.
[ibimage==21361==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Czy to oznacza, że dzięki zdjęciom z Curiosity udało nam się potwierdzić, że pojawianie się takich cylindrycznych obiektów nie jest wyłączną domeną ziemskich wulkanów? Na to wygląda, ale w takim razie z czym mamy do czynienia? Być może jest to jakiś nieznany fenomen natury, albo jest to dowód na to, że zarówno na Marsie jak i na Ziemi dochodzi do czegoś co jest poza naszą zdolnością klasyfikacji i pojmowania.
Komentarze
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Strony
Skomentuj