Leonardo da Vinci ukrył na “Ostatniej Wieczerzy” tajemniczy symbol? Odkrycie brazylijskiego badacza zaskakuje świat

Image

Źródło: wikipedia

“Ostatnia Wieczerza” Leonarda da Vinci od wieków fascynuje badaczy i miłośników sztuki swoją głębią i symboliką. Niedawno brazylijski historyk i archeolog, prof. Átila Soares da Costa Filho, przedstawił hipotezę, która rzuca nowe światło na to renesansowe dzieło. Według jego badań, w kompozycji malowidła można dostrzec ukryty zarys ciała Jezusa Chrystusa, przypominający wizerunek z Całunu Turyńskiego.

 

 

Leonardo da Vinci ukończył “Ostatnią Wieczerzę” w 1498 roku, tworząc ją na ścianie refektarza klasztoru dominikanów przy bazylice Santa Maria delle Grazie w Mediolanie. Dzieło przedstawia Jezusa i dwunastu apostołów w momencie ustanowienia Eucharystii. Prof. Soares sugeruje, że układ postaci na obrazie nie jest przypadkowy. Po nałożeniu na malowidło delikatnej mgiełki, sylwetki apostołów i Jezusa tworzą kontur leżącej postaci, co przypomina odbicie ciała na Całunie Turyńskim.  

 

Dodatkowo, badacz zwraca uwagę na fragment obrazu po lewej stronie, gdzie na kolumnie, między głowami św. Bartłomieja i św. Jakuba Mniejszego, dostrzega zarys twarzy Jezusa. Twarz ta ma być zbieżna z wizerunkiem z Całunu Turyńskiego oraz z rysunkiem “Chrystusa z Lecco”, przypisywanym da Vinci.  

 

Kolejnym elementem analizy jest obrus na stole. Prof. Soares, nawiązując do wcześniejszych badań archeolog Yasmin von Hohenstaufen oraz pisarza Gabriele Montery, sugeruje, że proporcje obrusu odpowiadają wymiarom Całunu Turyńskiego. To spostrzeżenie może tłumaczyć nietypowe proporcje stołu w kontekście liczby siedzących przy nim postaci.

 

Leonardo da Vinci był znany z ukrywania symboli i odniesień w swoich dziełach. W “Traktacie o malarstwie” pisał: “Nie powinniśmy gardzić tymi, którzy uważnie patrzą na plamy na ścianach, węgle w ogniu, chmury, prąd wody lub podobne rzeczy, które jeśli dobrze się rozważy, zapewnią niezwykłe kreacje, aby obudzić w malarzu ducha do nowych i różnorodnych kompozycji: bitew, zwierząt i ludzi, krajobrazów, demonów i innych fantastycznych rzeczy”. To podejście sugeruje, że artysta celowo wprowadzał ukryte elementy, które miały pobudzać wyobraźnię i interpretację odbiorców. 

 

Prof. Soares w 2021 roku odkrył podobny zarys ciała na rysunku “Chrystusa z Lecco”, co może wskazywać na ciągłość tego motywu w twórczości Leonarda. Badacz podkreśla, że takie praktyki były typowe dla renesansowych mistrzów, którzy często ukrywali w swoich dziełach dodatkowe znaczenia i symbole.

 

Odkrycia te otwierają nowe perspektywy w interpretacji “Ostatniej Wieczerzy”. Sugestia, że Leonardo mógł ukryć w swoim dziele odniesienia do Całunu Turyńskiego, dodaje kolejny wymiar do analizy tego arcydzieła. Jednak, jak w przypadku wielu hipotez dotyczących dawnych dzieł sztuki, konieczne są dalsze badania i analizy, aby w pełni potwierdzić te teorie.

 

Niezależnie od ostatecznych wniosków, prace prof. Soaresa przypominają nam o niezwykłej głębi i wielowarstwowości dzieł Leonarda da Vinci. Jego twórczość wciąż inspiruje i zachęca do poszukiwania ukrytych znaczeń, co świadczy o jej nieprzemijającej wartości i tajemniczości.

 

Ocena:
7 głosów, średnio 85.8 %