Majowie dokładnie mapowali niebo na 700 lat przed Kopernikiem

Kategorie: 

Źródło:

Majowie byli jedną z najbardziej zaawansowanych starożytnych cywilizacji, które kiedykolwiek istniały na naszej planecie. Tym ciekawiej prezentuje się fakt, że według ostatnich badań, ich mapy gwiezdne prezentowały odwzorowanie planet w naszym Układzie Słonecznym na ponad 700 lat przed Kopernikiem.

 

Do osiągnięć Majów zalicza się między innymi: bardzo dobrze rozwinięte rolnictwo i ceramikę, stworzenie własnego pisma hieroglificznego, rozwój dwudziestkowego systemu liczbowego i kalendarza oraz przede wszystkim astronomii. Mimo, że starożytni Majowie znani są z tworzenia wyrafinowanych map nieba odwzorowywanych z niezwykłą precyzją, umożliwiającą odliczanie miesięcy i lat, ich astronomiczne osiągnięcia mogą być niedoceniane przez naukowców.

Według nowego badania, astronomiczna wiedza cywilizacji Mezoameryki była tak zaawansowana, że ​​ich znajomość astronomii rywalizowała nawet z tą stosowaną przez naszego rodaka, Mikołaja Kopernika około 700 lat później. Według ustaleń antropologów,starożytni astronomowie Majów zaobserwowali planety w naszym Układzie Słonecznym ponad 1000 lat temu.

Dr Gerardo Aldana, badacz z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara, twierdzi, że starożytni Majowie byli w stanie przeprowadzać takie obserwacje już w 870 roku n.e, setki lat przed tym, gdy Kopernik skonstruował swoją teorię heliocentryczną. Zgodnie z jego wypowiedzią:

"Kiedy traktuje się ich teksty jako pisma historyczne, zmienia się ich interpretacja. Majowie używali Wenus nie tylko do określania gdy miało się ono pojawiać, ale wykorzystywali ję do badania cyklów obiegowych. Skonstruowali całą serię czynności rytualnych, w czasie których całe miasto zbierało się razem i wykonywało pewne czynności bazując na obserwacji Wenus ".

Powszechnie wiadomo, że tak zwana Tabela Wenus stworzona przez Majów zawiera korekty matematyczne dla wykresów przejścia Wenus na niebie służące korygowaniu kalendarza Majów. Ze względu na fakt, że cykl Wenus jest nieregularny i trwa 583,92 dni wymaga on okazjonalnych poprawek podobnie jak w przypadku lat przestępnych w kalendarzu gregoriańskim. Jednak dr Aldana wskazuje, że tradycyjne interpretacje Tabeli Wenus i hieroglifów na niej zawartych nie doceniają prawdziwej wartości wiedzy naukowej osiągniętej przez starożytnych Majów tysiące lat temu.

Tablice Wenus

Odkrycia dr Aldana zostały opublikowane w czasopiśmie Journal of Astronomy and Culture. Jego praca wskazuje, że Majowie wykonywali swoje badania astronomiczne w mieście Chichen Itza w bardzo konkretnym okresie czasu. Okres szczegółowych studiów astronomicznych miał przypaść  pod panowanie króla K'ak 'U Pakal K'awiila, jednego z najwybitniejszych władców tego miasta.

Rozwikłanie tajemnicy Tabeli Wenus, zawdzięczamy badaniom dr Aldana, któremu udało się odkryć znaczenie kluczowego czasownika w piśmie hioroglificznym Majów. Słowo "prawdziwy" miało zupełnie inne znaczenie niż dotychczas sądzono. Uważa się, że ​​czasownik został użyty w innym znaczeniu i miał oznaczać "załączenie" co nadawałoby mu zarówno kontekst historyczny jak i kosmologiczny.

Mówiąc o odkryciu dr Aldana powiedział:

"Nazywam to "odkryciem odkrycia ", ponieważ to nie tylko kwestia znaleziska. To te wszystkie opaski na oczy, które sami skonstruowaliśmy i umieściliśmy na miejscu nie pozwalają nam dostrzec, że Majowie opowiadali o własnym naukowym odkryciu, poczynionym przez Majów w ich własnym mieście.

Oczywiście minie jeszcze dużo czasu, zanim reszta antropologów uzna, ze wiedza Majów znacząco przewyższała tę posiadaną przez inne ludy tamtej epoki. Odpowiedź na pytanie dlaczego tak jest, wydaje się jednak prosta. Gdyby uznać, że Majowie przewyższali nas w tylu aspektach to jak wyjaśnić niemalże tysiąc lat ich stagnacji, która w rezultacie doprowadziła do ich porażki przeciwko Europejczykom ? Czyżby, na początku swojego istnienia otrzymali oni od kogoś pomoc ?

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika mroczny

Grecy na długo przed Aztekami

Grecy na długo przed Aztekami znali planety .Termin planeta pochodzi z greki i oznacza wedrowca.Grecy mieli analogowe komputery do obliczania ruchu planet - mechanizm z Antykithiry.Strasznie to naciagane z tymi  Aztekami , a Stonehenge przeciez tam tez ogladali gwiazdy.Starożytni znali planety na długo przed powstaniem  Azteków wogóle.Nie zaprzeczam wiedzy astronomicznej jaka posiadali bo była ogromna , spewnością wieksza niz myślimy ,ale bzdurą jest jakoby inne ludy w tym czasie nie miały o tym pojecia.Kazda rozwinieta cywilizacja interesowała sie astronomia , ludzie tak maja - są ciekawi co tam jest w niebie

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

"Czyżby, na początku swojego

"Czyżby, na początku swojego istnienia otrzymali oni od kogoś pomoc ?" Tu jest odpowiedź. Władca ten nie był Ziemianinem, lecz demonem w ludzkiej postaci. Wykorzystał prymitywny popotopowy lud do wydobycia złota, naprawy swojego kosmicznegopojazdu i poleciałsobioe gdzieś mając w dupie resztę  małpoludów wyrywających dalej serca na zywca z niewygodnych członkówich społeczności. Pozostały po nim tylko te zapiski i naiwna wiara małp, że wróci...

Nie wrócił a małpy same się porozchodziły pozostawiając dzieło "mistrza"

 Ot i cała zagadka...

...Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika ???

Majowie doskonale mieli b

Majowie doskonale mieli b.dobrą percepcję i nie byli tak ślepi jak obecni ludzie przejęci pieniądzem popkulturą i religią, uzywali jej mądrze, na swe położenie geograficzne. Kalendarz majów odnosić się może do wielu rzeczy ale wielce prawdopodobne jest to iż słynne 2012 (koniec kalendarza) nadmuchane przez media, odnosi się do "zdarzenia", nawet naj mniej istotnego, nawet astronomicznego. hm... koniec "slepej świadomości" ludzie zaczynają dostrzegać to czego nie "czują zmysłami", zaczynaja uświadamiać sobie w pełni gdzie są TU i TERAZ i co ich otacza, względem czasu i jaka bęzie przyszłość, nieopisana-opisana.

Naszym "fenomenem" jest pomagać sobie i innym cywylizacją w całym wielowymiarze bez względu na "świadomość" i wojny.

I takie tam jeszcze, ale już mi się nie "chce"... ? Ale przecie to już wiemy.... Smile

Skomentuj