Maszyneria orgoniczna

Kategorie: 

http://popotopie.blogspot.com/

Cała przyroda jest nasycona wszelkim rodzajem energii, od fal elektomegnetycznych poprzez promieniowanie podczerwone, jonizacyjne, energie geotermalną, aż do tajemniczych form orgonu czy prany. Wielu ludzi twierdzi także, że istnieje energia psychiczna "psi" Te wszystkie energie mogą na siebie wpływać, znosić lub być gdzieś kumulowane i magazynowane

 

Dalsza część artykułu jest zbiorem luźnych przemyśleń, mających za zadanie sprowokowanie dalszych refleksji nad zagadnieniem duchowości oraz subiektywnych odczuć związanych z Apokalipsą Św. Jana. Subiektywna ocena rzeczywistości jest jednym z aspektów naszej niepowtarzalnej natury.

 

Obecna ludzkość, a dokładniej tzw. cywilizacja rewolucji przemysłowej zbudowała pewne modele zachowań i ustoju społecznego, w którym przyszło nam żyć, zmieniają się one wraz z postępem technologicznym. Cywilizacja śmierci, czyli odłam ludzkości określający siebie jako cywilizację zachodu jest tak skonstruowana by wysysać z nas siłę i/lub energię życiową. Różni badacze prowadzili i nadal prowadzą badania nad strukturą jej budowy, którą ja nazwałem "maszynerią orgoniczną". Ta maszyna (możliwe, że jedna z Biblijnych bestii) pobierać musi stale energię życiową od istot ludzkich, które uwięzione lub usadowione od samego początku w jej strukturze nie widzą i co najważniejsze nie odczuwają jej działania, czyli poboru energii !

[ibimage==21566==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Oczywiście wielu ludzi zdaje sobie sprawę, że taki mechanizm funkcjonuje, jednak określają go jako "naturalny", w tym miejscu należaoby się zapytać czy aby napewno jest on spowodowany przez czynnik natury ?. Chrześcijaństwo jest czymś co ma także, za zadanie nauczyć nas poczucia i odbierania natury w naturalny sposób, do bycia naturalnie naturalnym. Wczesne nauki Istoty Innowymiarowej Stwórcy cudu życia informowały by jego ołtarz był jak najbardziej naturalny:

"...A jeśli uczynisz mi ołtarz z kamieni, to nie buduj go z kamieni ciosowych, bo zbezcześcisz go, gdy przyłożysz do niego swoje dłuto...” Wyjścia 20,24

Problem natury i naturalnych zachowań jest obecny od początku pobytu ludzi na tej planecie, w tym wymiarze. Natura może objawiać się na różnorakie sposoby, jej tajemnica może być czasami obserwowana w prosty sposób. Dobrze znanym przykładem jest ten czy kłaść chodnik tam gdzie ludzie już wydeptali ścieżkę, czy może tam gdzie ludzkiemu projektantowi się uwidziało ? Problem stary, ale dobrze oddaje dylemat naturalnego podejścia do sprawy natury i jej tajemnicy, a tajemnica jest niezwykła.

 

Które z naszych zachowań są bardziej naturalne, a które mniej ?! Które są narzucone, a które pochodzą od kogoś innego, na przykład z innego wymiaru, z Nieba, lub skrycie podawane są naszym zmysłom-umysłom, jak choćby poprzez implanty ufo istot. Takie mikro przekazniki mogą poprzez porwane osoby uruchamiać jakiś proces, który pociąga za sobą niewidoczną wymianę informacji umysłowej w społeczeństwie, a poprzez to jej sterowanie.

[ibimage==21565==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Wróćmy jednak do natury, do naszej człowieczej natury. Co powoduje, że czujemy się raz bardziej naturalnie, a kiedy indziej mniej ? Jeżeli mniej to może pojawić się stresor, a ten uwalnia jakiś rodzaj energii, umysłowej podczas uruchomienia napięcia neuronowego, albo cielesnej podczas napięcia mięśni, ewentualnie obydwa rodzaje.

[ibimage==21567==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

System lub inaczej cywilizacyjny model życia (przeżywania) wbudowany w społeczeństwo wysysa z nas "energię" w każdej chwili naszego podłączenia się do jego konstrukcji, jest to podłączenie niewidoczne, można by użyć angielskiego słowa "wireless" (czyli bezprzewodowe) Człowiek i nasza tajemnicza wielowymiarowa budowa służy do tego by taki nieznany konstrukt zasilać, jest to energia życiowa, jesteśmy wręcz pożerani żywcem.

[ibimage==21568==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Część ludzi nie zauważa częstych zmian energetycznych w sobie, w ciele i umyśle, tłumacząc to zwykle jako chwilowe zmęczenie, albo jego odmiany: depresje, niepokuj, zaburzenia snu.

 

"Bestia" albo maszyneria cywilizacji śmierci jest czymś co może mieć inne oblicze od tego widocznego i namacalnego w postaci giełd papierów wartościowych, rządów i urzędów oraz wojska. Ta niewidoczna strona maszynerii śmierci jest dla wielu ukryta za zasłoną oficjalnej nauki. Medycyna widząca tylko jedną stronę medalu opisuje wszystko jako bio-chemiczny wytwór natury i proponuje by w ramach zmęczenia (wyzysku energetycznego) posilić się tabletką, chwilowym odpoczynkiem, tzw relaksem (czyli odłączeniem się !) od natłoku zajęć, a jeżeli system już tak wyeksploatował organizm, czyli w języku specjalistów wyssał z nas za pomocą orgou-prany życie to następuje "awaria", która może prowadzić do zejścia. To wszystko jest działaniem "urządzenia" stworzonego przez kogoś, dzięki czemuś. Oczywiście nie wiemy kto ten system zaprojektował w ten sposób, możemy się domyślać. Czy jest on tworem naturalnym ? ABSOLUTNIE nie !

[ibimage==21569==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Naturalnie to jest wtedy gdy nie ciosamy kamieni stawiając ołtarz, dom ekologiczny, gdy śpimy, gdy czujemy się dobrze pośród naszej kochanej rodziny, pośród dobrych znajomych. Naturlanie rosnące kurczaki biegają gdzie chcą i jedzą co chcą. Najnaturalniej było w Edenie, wszystko rosło samo, byliśmy naturalni w 100 %. Obecnie jesteśmy podłączeni do coraz to bardziej nienaturalnej maszynerii wyciągającej z nas życie ! Wcale nie chiodzi o to, że cywilizacja śmierci stara się za wszelką cenę odebrać od nas pieniądze, ale o to że odbiera nam nasze życie ! Naszą życiową energię i czas potrzebny by żyć ! Żyjemy by pracować, czy pracujemy by żyć ?! (co było pierwsze jako czy kura ?)

[ibimage==21570==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Wymuszana i pobierana poprzez pranę-orgon siła życiowa zasila także tych stojących na szczycie piramidy żywieniowej i nie chodzi wcale o zwierzęta niehumanoidalne, ale o te istoty które posiłkują się nami będąc u szczytu władzy ( a nad nimi inne ?). Istoty te wyglądają jak ludzie. Ich cechy zachowawcze też mogą być ludzkie, aczkolwiek są oni podłączeni (bezprzewodowo) do "bestii" najbardziej ze wszystkich. Może wystepować jakieś podobieństwo strukturalne do tworu borgów z filmu Star Trek.

 

Oczywiście chodzi bardziej o niewidoczną sferę działania tego tajemnego urządzenia energetycznego, o jego aspekt duchowy. Z czasem te istoty (czyli politycy, a nad nimi budowniczowie bestii od kielni) muszą się posiłkować coraz to większą dawką życia, co objawia się zwiększonym uciskiem społeczeństw i narodów. Największym zagrożeniem dla "bestii" jest chrześcijaństwo i niektóre jednostki wysoko rozwiniętych mistrzów hinduskich zdolnych wyczuwać ten niezwykły konstrukt śmierci. Zresztą Indie oraz kraje chrześcijańskie są od dłuższego czasu celem bestii. Chrześcijaństwo nie pochodzi z tego świata, wiec wie więcej o naturze będącej arcydziełem Stwórcy, tym samym stając się narażonym na ataki maszyny śmierci i mechaników "oliwiących jej tryby"

 

Gdy jakiś tryb się zacina (czytaj nawraca) maszyneria dostaje konwulsji, inżynierowie od mainstreamu informatycznego przystępują do łatania dziury (zastosowana zostaje kielnia i cyrkiel). Operatorzy z innego wymiaru (Mega Byt, Aniołowie, dobre duchy przodków) mają w czasie rzeczywistym wyświetlane informacje o bestii i jej trybach, o jej poczynaniach, jest to widoczne wszem i wobec z poza tego wymiaru.

[ibimage==21571==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Informacja jest światłem. Oprócz biomakroluminescencji naukowcy odkryli ultrasłabą emisję promieniowania elektromagnetycznego przez organizmy żywe, jest to rzędu kilkudziesięciu kwantów na cm2 w ciągu sekundy, która towarzyszy wielu procesom życiowym. Świeci cała przyroda żywa.

 

Operatorzy (Aniołowie stróże)  w miarę ich możliwości pomagają tym, którzy się odłączyli, lub czują że coś jest nie tak, jak ten sławetny czarny kot.

Natura i jej świat jest obok nas oraz w nas. Do jakiego stopnia czujemy się naturalnie zależy od stopnia podłączenia/odłączenia się do/od  maszynerii śmierci. Nasze poglądy, moralność, wierzenia są przewodami lub "hubem wirelles" pomiędzy bestią a naszym ciałem duchowym, psychiką oraz biologicznym skafandrem. Natura człowieka i jego człowieczeństwo jest tajemnicą Stwórcy, który wszystko "zrobił" na początku Dobre, naturalnie naturalne, czyli bezproblemowe, ładne i żywe.

 

Konstrukcja wysysające życie jest prawdopodobnie czymś pochodzącym z innego wymiaru i może potrzebować "obsługi", gdy się zacina, lub konserwacji gdy pewne jednostki się odłączają (nawracają)

 

[...]MiB-y wyglądające z pozoru na ludzi, zachowywały się niezwykle dziwnie a nawet dziwacznie jak na agentów.  Doktor Herbert Hopkins, psychiatra i badacz UFO, który prowadził sprawę porwania przez istoty pozaziemskie dwóch mężczyzn w 1975 roku  w stanie Maine w USA, zetknął się z przedziwną sytuacją.  Rok po zdarzeniu doktor pracował w swoim domu, kiedy zadzwonił telefon, rozmówca oznajmił, że jest badaczem UFO i zapytał, czy może złożyć wizytę doktorowi ? Gdy Hopkins zgodził się na wizytę, rozmówca w minutę pojawił się przed drzwiami. Nie zauważyłem samochodu - relacjonuje dr Hopkins - a zresztą, nawet gdyby go miał, nie zdążyłby do mnie dojechać w tak krótkim czasie nawet od najbliższej budki telefonicznej.

Tajemniczy gość poradził Hopkinsowi, by ten zniszczył wszystkie materiały na temat sprawy z 1975 r. Kiedy jednak rozmowa zeszła na problemy UFO, gość Hopkinsa zaczął mówić coraz mniej wyraźnie, aż w końcu wstał i potykając się ruszył ku drzwiom. Mamrotał przy tym: „Kończy mi się energia, muszę już iść."[...] Cytat z bloga Arkadiusza Miazgi

Bestia zmusza nas co jest jej "sztuczną naturą" (Artificial Intelligence – AI), do pracy, do wykonywania często niechcianego zajęcia, a poprzez to do oddania energii. Coś co wymusza, jest narzędziem służącym do "wyciskania" Tak jak ściskanie kryształu kwarcu, skały kwarcowej wytwarza energię piezoelektryczną, tak "dokręcanie śruby" społeczeństwu czyli jednostkom ludzkim wytwarzać może jakiś inny rodzaj paranormalnej energii-życiowej. Wiedzą dobrze o tym wszyscy ci, którym zdarzyło się iść do pracy, jednakże na skutek jakiegoś zdarzenia byli "bezczynni" podczas czasu przeznaczonego na wysys energii. Okazuje się, że często albo prawie zawsze człowiek jest i tak zmęczony, chociaż "nic nie robił" !
 

Jaka jest więc natura sama w sobie ?

Natura to istota danego przedmiotu lub zjawiska, stanowiąca zasadę jego działania. Jaka jest natura działania człowieka ? Człowiek jest naturalny, kiedy jest szczęśliwy w naturalnym (czyli nie wymuszonym) połączeniu z Wyższym Bytem. W naturze nie ma pustki, natura nie lubi pustki.  Kiedy się odłączyliśmy od Stwórcy, musieliśmy się podłączyć do czegoś innego. Jeżeli Stwórca zniknął z naszego wewnętrznego wymiaru, to ktoś albo coś musiało wejść w to miejsce (z całym okablowaniem).

 

Oczywiście operatorzy czekają na nasze odłączenia się od systemu. W takich momentach czujemy pełnię, czujemy szczęście i brak stresu, energia życiowa staje się miłym uczuciem. Gdy następuję powrót do matrixa oddajemy nasze moce witalne bestii i nie jest to wirtualna energia, ale coś konkretnego. Coś-ktoś pobiera ją od nas gdy jesteśmy podłączeni, może to być szef, może urzędnik w ministerstwie, policjant, wojskowy lub inny przedstawiciel wielostopniowej struktury tego tworu.

 

Jak się bronić przed bestią ? Każdy zna własne sposoby na "odłączenie", jednak bestia czyli "....." nigdy nie śpi i wymyśla kolejne metody niszczenia natury, czy to tej za oknem, czy tej naszej wewnętrznej. Naszą dobą naturą jest miłość, duchowość, kultura, sztuka, moralność wydobywana  naturalnie z naszych wnętrz, oraz Zbawiciel.

[ibimage==21572==Oryginalny==Oryginalny==self==null]

Czy kiedykolwiek uda się stworzyć humanoidy przypominające człowieka ? Może będą one przypominać lub naśladować człowieka, ale czy będą umiały być naturalne oraz świadome czym jest naturalne zachowanie, takie jak człowieka, wypływające z naszych naturalnych ludzkich dusz mających ciągle jeszcze kontakt z Boskim Projektantem ?

 

Niszczenie naszej wewnętrznej natury jest przejawem wysokiej inteligencji orgonicznej bestii, jest jej pogonią za kolejnymi środkami umożliwiającymi sterowanie nami za pomocą "okablowania", wprowadzanie kolejnych błędów do "oprogramowania" jak Gender, usankcjonowany prawnie homoseksualizm czy "normalność" a najlepiej "naturalne" zabijanie nienarodzonych istot ludzkich. To wszystko to kroki mające nas przybliżyć do ujawnienia się nowego potężniejszego potwora istot humanoidalnych GMO.

 

Przewidywania naturalnych mistrzów z odległej ery pierwszych chrześcijan dają jednak nadzieję na pokonanie maszynerii orgonicznej. Wszystkie kolejne kroki byśmy nie wiedzieli nic o możliwości odłączania się, są tylko miotaniem się tego sztucznego tworu mającego kilka głów.

 

Odłączenie następuje zwykle gdy zmienimy "okablowanie" lub wprowadzimy w już istniejące przewody nowe prawdziwe zasady postępowania czyli nowy "software" Dla starożytnego mędrca Tertuliana chrześcijanie byli ludźmi obdarzonymi nową wyższą naturą, kierowanymi przez Ducha.

 

 

Serdecznie zapraszam na blog poświęcony tym i innym podobnym zagadnieniom:

http://popotopie.blogspot.com/2014/02/dzisiejsza-paradyzja.html

 

 

 

 

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Robaczkowa

W cieplejsze dni mam zwyczaj

W cieplejsze dni mam zwyczaj siedzieć na gołej ziemi tyłem do słońca tak by promienie słoneczne padały mi na włosy. To trwa 20, 30 minut. Oczywiście nie chodzi tutaj o opalanie. Po takiej praktyce czuję duży przypływ energii. Wszystko wykonuje mi się łatwiej. Myślę, że ma to związek z energią orgonu, praną. To nie jest istotne jak to nazwiemy. Słońce zawiera jakąś jeszcze mało znaną nam energię, która daje nam siły życiowe.
Przeczytałam wszystko co napisał Homo sapiens z ogromnym zainteresowaniem. Świetny i inspirujący tekst. Myślę, że poza energią słońca również jeden z rodzajów medytacji polegający na zaprzestaniu kontrolowania myśli i odczuć, takim ,,pozornym wyłączeniu się" może powodować kumulację w nas tej energii, siły życiowej. W takim stanie po prostu nic nie może spowodować by człowiek tej energii się wyzbywał, pozbawiał. Bilans jest więc dla niego korzystniejszy. Mam od dziecka taką wrodzoną łatwość wpadania w taki stan (na parę minut)nawet kilka razy dziennie więc wiem o czym mówię. To nie utrudnia funkcjonowania, bo gdy coś ważnego się dzieje bardzo łatwo powrócić do rzeczywistości z większym zapasem energii.

Portret użytkownika Kazek12

Wystarczy zrozumieć, że Umysł

Wystarczy zrozumieć, że Umysł , to Ty właśnie, to inteligentna energia, nie jest tworem materrialnym, bo należy do świata duchowego lub inaczej psychicznego i nigdy nie umiera. Umysł to tzw. szósty zmysł, z którego niewiele osób korzysta i dlatego mamy to co mamy.

Portret użytkownika m65

Nie zgodzę się. To właśnie

Nie zgodzę się. To właśnie umysł odpowiedzialny jest za nasze rozbuchane do granic możliwosci ego. Umysł, który przez setki lat podlegał manipulacjom i oddzielił nas od reszty wszechświata. Stworzył NAS i całą resztę. To totalna manipulacja. Problem polega na dotarciu do naszego prawdziwego JA. Do odkrycia w nas pierwiastka boskości i zrozumienia jak w istocie potężni i nieskończeni jesteśmy.
A to jest właśnie ból w dupie tych wszystkich illuminati i innych stowarzyszeń wzajemnej adoracji. Dla nich człowiek musi być dalej wystraszony, pozbawiony wiedzy o sobie i swoim pochodzeniu i skazany na ich pułapki i chore pomysły. W tym sensie po prostu jesteśmy przez nich uprawiani jak warzywa lub trzoda. I nie ma w tym grama przesady. Póki nie odkryjemy swojego prawdziwego potencjału, będziemy skazani na kołowanie się w morzu błędnych dogmatów, chorej wiary i wiecznego strachu i poczucia beznadziei.

Portret użytkownika kp

zgadzam sie w pierwszej

zgadzam sie w pierwszej czesci co do przecinka.w drugiej co do istnienia grupy ktorej glownym celem jest manipulacja masami rowniez.rozwoj czlowieka nie jest w ich interesie poniewaz stracili by kontrole i profity

Dalajlama zapytany o to, co najbardziej zadziwia go w ludzkości odpowiedział: "Człowiek, ponieważ poświęca swoje zdrowie by zarabiać pieniądze. Następnie poświęca swoje pieniądze by odzyskać zdrowie. Oprócz tego jest tak zaniepokojony swoją przyszłości

Portret użytkownika Zenek

  Na Ziemi jest podobnież

 
Na Ziemi jest podobnież tylko 4 miliardy zaprzedanych, biocyborgów, obcych czy zażydzonych nazistowską ideologią pustynną.
 
Ponieważ jak uczy film Mrówka Z nawet NIC może zbawić świat mówmy im codziennie to co oni nam czyli PA, PA, PRZYBŁĘDY. Niedługo się sami rozsypią z braku oliwienia .... ;p
 
A co do straszenia ludzi "przybyszami z kosmosu" - ktoś się ich zapytał po czyjej stronie chcą stanąć? Czy tych okupowanych potomków Dewów czy też tych wybrakowanych narodowych nazistów tak gardłujących zewszad o Nowej Rzeszy Obrzezanej?
 
I abstrachując od tego co i czym męędrki w tv straszą nieoczekiwanie dla wielu "wybrańców" może się okazać iż oni nie są łowcami ale zwierzyną do kosmicznego odstrzału .....
 
Bariery juz nie ma, bazy poniszczone, matecznik zdemolowany, yahwe rozkawałkowany błąka się po piekle.... co pozostało? Niedobitki Elohim zbyt głupie by popełnić samobójstwo składając samosię w błagalnej ofierze dla Stwórcy ale i do nich niedługo przyjdzie Abbadon .... do każdego zwyrodnialca przyjdzie .... zapytać o dusze ....
 
... niektórzy może już nawet dostrzegli cień jego rozpostartych skrzydeł.
 
Szykują się naprawde ciekawe miesiące, ale niekoniecznie wesołkom czy mashiachom będzie w nich do śmiechu .... Wink
 
 
 

Portret użytkownika MONSTER

Drogi Homo Sapiens twoja

Drogi Homo Sapiens twoja teoria nie jest wcale teorią. To wszystko splata się jakoś dziwnie w jedna całość. Te wszystkie tematy które poruszasz zdają się mieć wspólny wątek i zakończenie do którego zmierzasz. Mam nadzieje że kiedyś zbliżymy się jeszcze bardziej do prawdy.

Portret użytkownika Wkurzony Kosmita

Cała prawda w tym artykule.

Cała prawda w tym artykule. Cały świat jest opleciony siecią energetyczną szarych klątw i zaklęć do manipulowania motłochem i energetycznego eksploatowania każdego kto jest wrzucony na tą planetę-więzienie. Każde pójście do szkoły (której obowiązek to nazistowski wymysł Hitlera z 1933 roku), każde pójście do pracy, każde zapisanie się (w większości bezwolnie podczas chrztu) do jakiejś wspólnoty, religii, parafii powoduje podłączenie się pod tą energetyczną zbrodniczą machinę syfu, która wyżera z nas energię dla tych wyżej w piramidzie, a nam wstrzykuje szare toksyczne odpady po przetrawieniu tego, z których są blokady energetyczne którymi jesteśmy napychani. Wiele miejsc i wiele ludzi są jakby specjalnymi centrami, portami i przekaźnikami tego systemu.
Każde rzucenie szkoły, studiów oraz wyzwolenie się od rodziny i mieszkanie samemu sprawia ogromną ulgę i odciążenie. Rozwój energetyczny i duchowy jest dużo szybszy i sprawniejszy. Nie czuć wiecznego zmęczenia niczym ani wampiryzowania ani napychania szarymi energiami.
I ten system to właśnie cała ta karma, sztuczna sieć klątw stworzona na zlecenie bestii jahwe przez elohim, iluminatów, syjonistów, masonów, kapłanów, księży oraz samozwańczych newageowych szarlatanów. Oni też ją serwisują i naprawiają. Jeśli ktoś kieruje sie własnymi zasadami wbrew systemowi, to ten system go atakuje szarymi energiami i z pomocą operatorów takiej osobie steruje sie życiem na możliwie największą niekorzyść, zsyła nieszczęścia, choroby, wypadki i prześladowania. Jeśli jest nieposłuszny i nie chce być niewolnikiem to robi mu sie na złość. I też ten sam system powoduje porywanie dusz po śmierci i natychmiastowe wcielanie w inne ciało albo gdzieś indziej, zależy jak został zaprogramowany.
Sieć ma swoje centra kontroli, sterowania, różne zasilacze, przekaźniki, wzmacniacze i inne. Największe punkty sterowe to rzecz jasna Watykan, Jerozolima, Pentagon, Bruksela, Piramidy i wiele innych. Cała sieć działa jak ogromny internet, który umożliwia zbieranie o nas 100% informacji, manipulacje naszym życiem, wysysanie energii, wstrzykiwanie energii, szpiegowanie nas i całkowitą infiltrację i inwigilację.

Strony

Skomentuj