Meteoryt rozbił się o dach domu w Tajlandii
Image
Dość interesujący incydent miał miejsce w dniu 28 czerwca w stolicy prowincji Phitsanulok w północnej Tajlandii. W okolicach godziny 7.26, gdy 65-letnia Bualom Chalomprai i jej 75-letni mąż, Kittisak, jedli śniadanie, usłyszeli oni nagły wybuch. Następnie usłyszeli odgłos przypominający strzał z broni a przez ich sufit przebił się kawałek kamienia. Jak się okazało meteorytu.
Kosmiczny kamień odbił się od obrazu mnicha na ścianie, a następnie uderzył w podłogę, gdzie połamał się na pięć części. Największy fragment był wielkości jajka (5 cm / 2 cale), ważył około 300 g (10,5 uncji) i tuż po upadku był jeszcze wyraźnie czerwony.
Na samym początku małżeństwo z tajlandii podejrzewało, że był to poprostu akt wandalizmu i zgłosili incydent na policję. Jednak, gdy ich sąsiad zapytał czy widzieli błysk na niebie w okolicach godziny 7 rano, a następnie dowiedzieli się doniesieniach o głośnym huku w pobliskich dzielnicach, postanowili zabrać ó kamień do Naresuan University, gdzie dr. Sarawut Tuantam, kierownik działu fizyki, oświadczył, że jest to meteoryt.
Przedmiot ten miał zawierać wysokie stężenie żelaza, ale na szczęście nie był radioaktywny. Z racji tego, że nie stanowił on dla staruszków zagrożenia zdrowia profesor oddał kamień jego "znalazcom" na pamiątkę. Starsza kobieta ma nadzieję, że przyniesie jej to szczęście chociaż nie da się ukryć, iż w tej sytuacji mieli go oni pod dostatkiem.
- Dodaj komentarz
- 1357 odsłon
Po co dublujecie artykuły?
Po co dublujecie artykuły? Admin już o tym pisał.
wynika że dobry bóg zapragnął
wynika że dobry bóg zapragnął w końcu zlikwidować ubóstwo w Tajlandi i zesłał w końcu tym bogobojnym ludziom meteoryt na slumsy...
Dodaj komentarz