Mężczyzna twierdzi, że pamięta swoje przeszłe życie jako pilot z I wojny światowej

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Brytyjczyk twierdzi, że sesja hipnozy przywołała żywe wspomnienia z jego przeszłego życia jako fotografa i strzelca lotniczego podczas I wojny światowej.

Steve Mulligan urodził się w 1961 roku w Manchesterze, ale ma też bardzo wyraźne wspomnienia dorastania w Llandudno w Walii na początku XX wieku. Twierdzi, że dorastał jak Sidney Sutcliffe i zmarł w wieku 24 lat po tym, jak jego samolot został zestrzelony na froncie zachodnim podczas I wojny światowej.

 

Zawsze miał te dziwne, czarno-białe wspomnienia spoglądania w dół z nieba, ale nigdy nie mógł ich zrozumieć. A potem poszedł na sesję hipnozy i przypomniał sobie swoje przeszłe życie.

„Zawsze ciągnęło mnie do Llandudno, odkąd byłem dzieckiem, nawet kiedy przyjechałem tutaj jako dziecko, znałem drogę, a moja mama była zdumiona, że ​​wiedziałem, dokąd się udać” – powiedział niedawno Steve w wywiadzie dla brytyjskiego Daily Post. „Kiedy po nim szliśmy, miałem wrażenie deja vu, jakbym był tu wcześniej. I dopiero gdy ktoś zasugerował wykonanie regresji z poprzedniego życia, wszystko stało się jasne”.

Podczas sesji hipnoterapii z Paulem Goddardem 61-latek rzekomo przypomniał sobie swoje przeszłe życie, w tym dołączenie do Fizylierów w Wrexham, a następnie dołączenie do Królewskiego Korpusu Lotniczego i pracę jako fotograf i strzelec wyborowy podczas I wojny światowej.

Przypomniał sobie nawet swoje ostatnie zadanie, lot rozpoznawczy nad liniami wroga w rejonie Cambrai we Francji, i spojrzał w dół, zanim samolot znalazł się pod ostrzałem wroga i rozbił się.

„Pamiętam to uczucie, kiedy samolot spadał i było to bardzo dziwne, ponieważ nie mogłem go kontrolować” – powiedział Mulligan - „Czułem tę śmierć ludzi, ale nic nie mogłem zrobić”.

Chociaż rozumie, dlaczego większość ludzi jest sceptycznie nastawiona do jego historii, Steve Mulligan mówi, że niemożliwe byłoby znalezienie imienia mężczyzny, który faktycznie urodził się w Llandudno i mieszkał tam w tym samym czasie, co jego wspomnienia z poprzedniego życia.

„Nie wiedziałem nic o Llandudno poza przyjściem tutaj jako dziecko, dopóki nie cofnąłem się” – powiedział 61-latek - „Nigdy nie słyszałem nazwiska Sidney Sutcliffe, więc to niewiarygodne, że mogę wybrać to imię spośród milionów nazwisk i być tym, który faktycznie mieszkał w Llandudno”.

Steve niedawno odwiedził Llandudno War Memorial i rzeczywiście znalazł nazwisko Sidneya Sutcliffe'a wśród miejscowych żołnierzy, którzy zginęli podczas I wojny światowej, a także wśród grobów rodziców Sidneya.

„Widzenie imienia Sidneya na grobie było ekscytujące i wciąż staram się to rozgryźć. To dziwne uczucie” – powiedział Mulligan.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Skomentuj