Mężczyzna twierdzi, że po trafieniu piorunem zyskał wyjątkową umiejętność

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Australijczyk ma ogromne szczęście, że przeżył uderzenie pioruna. Konsekwencje uderzenia pioruna są nadal zachowane. Twierdzi, że potrafi teraz przewidzieć nadejście burzy.

 

W listopadzie 2015 roku 31-letni Kristoffer Green jechał do szpitala ze swoją córką, którą użądliła osa. Wtedy zauważył, że chmury się zbliżają i powiedział, że trzeba być bardziej ostrożnym. W tym momencie piorun uderzył w rączkę parasola i przeszył ciało mężczyzny.

 

Według Greena pomógł swojej żonie umieścić córkę na tylnym siedzeniu samochodu i trzymał w rękach parasol.

„Parasol ma drewnianą rączkę, ale czubek mojego prawego palca wskazującego dotknął metalowej części. To było jak oślepiające światło, a potem zemdlałem. Moja żona powiedziała, że ​​właśnie zemdlałem”.

Australijczyk został przewieziony do szpitala, gdzie został podłączony do maszyny. Sprzęt pokazał, że jego serce biło z zawrotną prędkością. Mężczyzna był leczony w szpitalu i następnego dnia odesłany do domu.

 

Pomimo wyzdrowienia fizyczne i psychiczne skutki ciosu utrzymywały się przez długi czas. Przez kilka dni w prawej dłoni, uderzonej piorunem, czuł mrowienie. Teraz Australijczyk, który kiedyś kochał burze, radykalnie zmienił swój stosunek do tego naturalnego zjawiska.

„Jeśli nadchodzi burza, jestem zestresowany, a moje serce zaczyna walić” – powiedział.

Mimo że mrowienie w ramieniu ustało, Greene mówi, że powraca tylko w konkretnej sytuacji. Przez kilka lat po uderzeniu jego prawa ręka zaczęła boleć jeszcze przed nadejściem burzy, a po kilku godzinach naprawdę się zaczyna.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Skomentuj