Mężczyzna wyszedł z trumny dwa dni po uznaniu go za zmarłego
Image
W Nigerii mężczyzna został uznany za zmarłego i miał zostać pochowany, ale dwa dni później nagle ożył, wyczołgał się z trumny i opowiedział doświadczeniu z pogranicza śmierci, podczas którego trafił do nieba.
Według lokalnych mediów ta niesamowita historia rozpoczęła się 5 września, kiedy Godwin Ugelu Amadou zwrócił się o pomoc medyczną z powodu silnego bólu w klatce piersiowej. Podczas wizyty u lekarza jego stan pogorszył się do tego stopnia, że wydawało się, że zmarł, a następnie został uznany za zmarłego. Na szczęście dla mężczyzny udzielił swoim dzieciom ścisłych instrukcji dotyczących jego pochówku, co ostatecznie, być może ironicznie, uratowało mu życie.
Amado nalegał, aby nie balsamować go i pochować dwa lub trzy dni po jego śmierci. Dzieci mężczyzny posłusznie zastosowały się do jego poleceń i przygotowały jego grób do pochówku 7 września. Ponieważ Amadou służył jako lekarz w wiosce, w której mieszkał, jego syn Jacob wyjaśnił, że „sympatycy w społeczności płakali, a inni zebrali się w różnych miejscach, dyskutując o smutnym wydarzeniu jego śmierci”. Po tym, jak żałobnicy złożyli hołd jego otwartej trumnie, został przeniesiony do pobliskiego budynku, aby przygotować trumnę do pochówku, i wtedy historia mężczyzny przybrała szokujący obrót.
„Nagle zobaczyliśmy, że trumna zadrżała i w końcu spadła, a mój ojciec wyszedł z niej żywy, ku zaskoczeniu wielu mieszkańców wioski” — wspomina Jacob. Widok Amado, niewytłumaczalnie żywego, zszokował żałobników, jego syn zauważył: „Wielu ze zgromadzonych mężczyzn i kobiet uciekło, wierząc, że to jego duch”
Jakob ostrożnie zbliżył się do ojca i wkrótce zdał sobie sprawę, że wciąż żyje, choć wstrząśnięty tym doświadczeniem, i dlatego początkowo milczał. Dopiero kilka dni później Amadou opowiedział, co się stało, a jego historia naprawdę zapierała dech w piersiach.
Amadou powiedział, że w chwili jego pozornej śmierci ból w klatce piersiowej nagle ustał i poczuł, jak ogarnia go głęboki spokój. „Chmury rozstąpiły się i zobaczyłem coś, co wyglądało jak gigantyczne złote miasto zawieszone w przestrzeni” – powiedział – „tam spotkał mnie anioł wielkiej postury, który stał przed bramą, w porównaniu z którym czuł się jak Mrówka." Obok tej istoty było dwóch tych samych aniołów, którzy naradzali się między sobą i „później wpuścili mnie do niebiańskiego miasta”. Amadou twierdzi, że przy wejściu spotkał go „przyjaciel z dzieciństwa, który zmarł 22 lata temu” i oprowadził go po bezcielesnym królestwie, gdzie przybysz poznał innych zmarłych krewnych i przyjaciół.
Podobnie jak w przypadku wielu NDE (doświadczeń bliskich śmierci), Amadou powiedział, że miał również rodzaj „przeglądu życia”, podczas którego pokazano mu „wszystkie wydarzenia prowadzące do mojej śmierci”. Jednak jego wizyta na „drugiej stronie” była krótka, gdy tylko „Chrystus pojawił się i wskrzesił mnie ze śmierci”, po czym mężczyzna poczuł, że się budzi i jest mu bardzo zimno. „Niebo to naprawdę interesujące miejsce” – rozmyślał Amadou, wyrażając mieszane uczucia związane z koniecznością opuszczenia budzącej podziw „drugiej strony”, gdzie, jak powiedział, jest pod dostatkiem darmowego jedzenia, a mieszkańcy „wszyscy cieszą się pełnią życia”. Jak można sobie wyobrazić, historia tego człowieka stała się sensacją w jego wiosce, gdzie zrezygnował z pracy jako lekarz, aby zainicjować „
- Dodaj komentarz
- 1880 odsłon
"Aby zainicjować " co
"Aby zainicjować " co zainicjować kretynie??! Nie potrafisz w całości tekstu skopiować i przeczytać przed wrzuceniem na stronę?
a gdzie reszta opowieści.. ?!
a gdzie reszta opowieści.. ?! jakieś źródło ?
Dodaj komentarz