Kategorie:
Choć wizja wysłania ludzi na Marsa lub stałego zamieszkania na tej planecie nadal wydaje się odległa, to kwestia komunikacji między Ziemią a Czerwoną Planetą pozostaje niezwykle istotna. Niedawno przeprowadzone eksperymenty pokazują, że technologia umożliwiająca taką komunikację już istnieje - i to z prędkością światła.
Międzynarodowy zespół naukowców, wykorzystując impulsy elektryczne do kontrolowania informacji magnetycznych, stworzył spolaryzowany sygnał świetlny, który mógłby posłużyć do optycznej komunikacji międzyplanetarnej. Badania zostały niedawno opisane w prestiżowym czasopiśmie "Nature".
Kluczową rolę w tym przełomowym rozwiązaniu odgrywa spinotronika - dziedzina, w której kontroluje się spin elektronów, aby wpływać na sposób przechowywania i przetwarzania informacji. Dzięki zastosowaniu impulsów elektrycznych, a nie pól magnetycznych, naukowcom udało się przenosić dane na duże odległości z zawrotną prędkością.
Proponowane rozwiązanie spełnia trzy kluczowe warunki: może być stosowane w temperaturze pokojowej, wymaga użycia impulsów elektrycznych zamiast pól magnetycznych oraz ma potencjał do wykorzystania w technologiach kwantowych przyszłości.
Kluczową rolę w spinotronice odgrywają ferromagnetyki, takie jak żelazo czy kobalt, które posiadają nierówną liczbę elektronów o różnie zorientowanych spinach. Ci, których spiny są zgodne z osią namagnesowania, przemieszczają się swobodnie, podczas gdy pozostałe są od niej odbijane. Ta zależność odzwierciedla informację binarną, czyli wartości 0 i 1.
Problemem jest jednak to, że informacje o spinie znikają, gdy elektrony opuszczają ferromagnes. Rozwiązaniem miałoby być wykorzystanie światła - jego polaryzacja kołowa, a dokładniej skrętność, mogłaby stanowić dodatkowy nośnik spinu. Inżynierowie znaleźli sposób na zmianę skrętności emitowanego światła, co pozwala na komunikację na ogromnych odległościach.
Proponowane rozwiązanie polega na błyskawicznej konwersji spinu elektronu na informację zawartą w skrętności emitowanych fotonów, zachodzącą z udziałem elektroluminescencji diod. W przyszłości, po wprowadzeniu półprzewodnikowych diod laserowych, naukowcy będą mogli komunikować się na odległościach dzielących Ziemię i Marsa.
Jak widać, technologia rodem z filmów science-fiction staje się rzeczywistością. Międzyplanetarna komunikacja z prędkością światła to już nie tylko wizja, ale konkretne rozwiązanie, które może zrewolucjonizować nasze spojrzenie na podbój kosmosu.
Skomentuj