Kategorie:
Kurator biblioteki British Library, Julian Harrison, dokonał niezwykłej obserwacji. W zbiorach odnalazł on średniowieczny manuskrypt znany jako Smithfield Decretals i ze zdziwieniem stwierdził, że postać znajdująca się na jednej z kart księgi do złudzenia przypomina postać mistrza Jedi Yody, z dwudziestowiecznego filmu Gwiezdne Wojny.
Brytyjski artysta plastyk Stuart Freeman, który stworzył wizerunek postaci mistrza Yody, twierdził publicznie, że wzorował się na swojej twarzy, a charakterystyczne uszy mają sugerować mądrość i za model posłużyły podobno uszy samego Alberta Einsteina, które po prostu mocno wydłużono. Właśnie ta cześć anatomii postaci z manuskryptu powoduje, że przypomina on Yodę.
Źródło: materiały promocyjne LucasFilm
Co więcej średniowieczny "Yoda" jest nawet ubrany podobnie do nobliwego malutkiego mistrza Jedi z sagi Star Wars. Może to być jednak po prostu habit mnicha, bo kogoś takiego prawdopodobnie przedstawia ten obrazek. Rzeczywiście dziwne jest też podobieństwo przerośniętych rąk postaci z manuskryptu, które są łudząco podobne do tych, jakie ma filmowy Yoda.
Źródło: British Library
Bardzo możliwe, że Stuart Freeman wzorował się na tym manuskrypcie i zainspirował go on do pracy twórczej. Nie ma jednak dowodów na to, aby go widział. Jednak liczba podobieństw między tymi postaciami jest tak uderzająca, że mamy do czynienia albo z niezwykłym zbiegiem okoliczności, albo Yoda z filmu i "Yoda" z manuskryptu to ta sama postać.
Komentarze
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Strony
Skomentuj